Witam, na początku chciałbym się przedstawić, nazywam się Mateusz i mam 18 lat, od kilku miesięcy walczę z mięsakiem tkanki łącznej w szyi, mimo,że jestem z Krakowa to leczę się w Warszawie i jestem już po 4 cyklach chemii oraz operacji, teraz jestem w trakcie będącej już na finiszu radioterapii, lecz jeszcze czekają mnie jesienią prawdopodobnie 3 cykle chemii tradycyjnej siedmiodniowej.
Jak to chory ma w zwyczaju, ciągle dąży do wiedzy o swojej chorobie, jak to powstało jak to wyleczyć itd, nie inaczej było w moim przypadku, non stop różnego rodzaju książki i dokumenty, surfowałem w internecie w poszukiwaniu informacji o nowotworach oraz rozmawiałęm z różnymi lekarzami. Pewien znajomy lekarz (niezwiązany z onkologią) przesłał mi film dokumentalny który jest tak naprawdę wywiadem ze słynnym onkologiem dr. Leonardem Coldwellem który może się poszczycić 92% wyleczalnoścąi swoich pacjentów. Po oglądnięciu tego wywiadu-rzeki nie wiem co myśleć. W filmie krytykował m.in onkologów oraz przeprowadzane przez nich metody leczenia. W wywiadzie mówi także o tym co wpływa na zachorowanie a także wymienia sposoby do zniwelowania go.
Chciałbym się dowiedzieć jakie jest wasze zdanie na jego poglądy, bo sam nie wiem co o nim myśleć. Jak skomentujecie także jego metody prowadzące do wyleczenia i czy rzeczywiście to co mówi ma chociaż jedno ziarenko prawdy czy to po prostu zwykły blagier.
Zauważyłem,że nie ma żadnego kodu bbcode na wstawianie filmów z youtube dlatego podaję jedynie sam link.
LINK DO WYWIADU:
https://www.youtube.com/watch?v=5gM89EhageA