Hejka
Jestem po wizycie u laryngologa dowiedziałem się że mam krzywa przegrodę, przewlekłe zapalenie migdałków ( nigdy nie miałem z nimi problemów więc nie wiem skąd pomysł że przewlekłe ), reszta oki.
Myślałem że chce mnie udusić jak badała szyję
ale pomijając zgrubienie pod uchem nic nie znalazła.
Stwierdziła że bez USG nie jest wstanie określić czy to ślinianka czy powiększony węzeł chłonny.
Jednak skierowania na badanie USG nie dostałem gdyż jak twierdzi pani doktor NIE JEST ONO REFUNDOWANE przez NFZ
i mam je zrobić we własnym zakresie.
Czy to prawda?
Zarejestrowałem się prywatnie na to USG, zbliża się dzień wypłaty więc mogę zaszaleć