1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak skóry z kom. Merkla
Autor Wiadomość
olcia210105 


Dołączyła: 07 Lip 2014
Posty: 4

 #1  Wysłany: 2014-07-07, 13:20  Rak złośliwy skóry Merkla z przerzutem do węzła chłonnego


Witajcie,

postanowiłam do was napisać i podzielić się tą dziadoską chorobą jaka spotkała nasza rodzinę. a Konkretnie Rak skóry Merkla. Nie mogłam znaleźć zadnego forum z tytułu, ze to bardzo rzadki rak. Postanowiłam napisać.

Tata, kiedy schudł 40kg wymacał sobie guzka ( węzły chłonne). Było chodzenie Od rodzinnego, po chirurga aż po biopsje, bo nikt nie wiedział co to jest.

Po biobsji cienko igłowej wykazało komórki rakowe.

Myśleliśmy, że to rak węzłów chłonnych wyleczalny w 95%.

Ja nie czekając długo wyruszyłam do Poznania na szukanie pierwotnego stadium gdzie to jest i jak konkretnie to się nazywa.

tata chodził po lekarzach 3 miesiace. ja w ciagu miesiaca kolejnego dowiedziałam się konkretnie co to jest.

miał zrobione badanie PET w kwietniu wszystko było ok. wszystko !!!

po 1,5 miesiaca czekając na badania tata 24h/dobe spał :( nie kontaktował. Zawiozłam go na pogotowie. Co się okazało silna anemia wskaźnik 5 ! 2 tygodnie podawali mu krew nie przyjmowała się :( badania wykazały, że wątroba jest cała zniszczona, a i tata zaczął bzdury wygadywać ( co oznaczało przeżuty do głowy).

lekarz powiedział, że jesli wyjdzie ze szpitala to będzie cud.

od tygodnia jest na sterydach wyglada jak nowo narodzony. od pol roku go takiego nie widziałam. nie wiedzieliśmy, że z tata sie cos dzieje, bo nic sie nie przyznal, ze min. bola go strasznie kosci nie chodzil na spacery co bylo dziwne ( bo codziennie robil km).

chcial wytrzymac do slubu najmlodszej corki na drugi dzien trafil do szpitala.

lekarze mowia ze prawdopodobnie szpik kostny zabiera cala krew i pilnie trzeba sie skontaktowac z onkologiem.

przez wszystkie procedury czekamy tygodniami na wizyty :( czlowiek gdyby od razu dostal pomocy. moze by dłuzej pozyl.

tata o niczym nie wie :( wierzy ze 96% jest wyleczalny. Boi sie podwójnie, bo kilkanaście lat temu jego siostra bliźniaczka zmarła na raka trzuski i jego rodzice również.

ja tez sie obawiam bo musze zrobic testy genetyczne :(

lekarze mowili, ze jest bardzo zlosliwy rak i postępuje w zastraszajacym tempie. :(

juz mu nie pomozemy :( chcialabym tylko by nie cierpiał :(

pozdrawiam

[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2014-07-07, 14:23 ]
Post wydzielony do osobnego wątku.
Proszę zapoznać się z Regulaminem Forum.


_________________
olcia
 
Ptaszenio 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2014
Posty: 1239
Skąd: Wrocław
Pomogła: 277 razy

 #2  Wysłany: 2014-07-07, 13:29  


Witaj, Olcia,
odniosę się do poniższego zdania:

olcia210105 napisał/a:
tata o niczym nie wie


proszę, przeczytaj ten artykuł:

http://www.psychotekst.com/artykuly.php?nr=9

rozważcie, czy faktycznie tata nie powinien nic wiedzieć... temat jest trudny i bolesny, dlatego pozwoliłam sobie wkleić tu ten link.

Pozdrawiam.
 
olcia210105 


Dołączyła: 07 Lip 2014
Posty: 4

 #3  Wysłany: 2014-07-07, 13:32  rak skóry Merkla


witam,

dziękuje za wiadomsc. Tata podejrzewam, że trochę zdaje sobie sprawe. Ale mama nie chce mu nic mowic, bo on sie od razu podda.

ja uwazam ze powinien wiedzieć :(
_________________
olcia
 
Ptaszenio 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2014
Posty: 1239
Skąd: Wrocław
Pomogła: 277 razy

 #4  Wysłany: 2014-07-07, 13:39  


Nasze wypowiedzi pasują bardziej do działu Psychoonkologia, ale dodam - człowiek, gdy przeczuwa (a w większości przypadków tak jest), że niedługo odejdzie i nie może porozmawiać na ten temat z najbliższmi, zazwyczaj bardzo cierpi i jest w tym cierpieniu samotny.

Wielu ludzi chciałoby przed śmiercią załatwić jakieś sprawy, wyjaśnić, przeprosić - zdążyć. Może udostępnij mamie zalinkowany wyżej artykuł, mama także potrzebuje wsparcia przy podejmowaniu trudnych decyzji.
 
olcia210105 


Dołączyła: 07 Lip 2014
Posty: 4

 #5  Wysłany: 2014-07-07, 13:50  ak merkla


witam,

dziękuje wydrukowalam i dam jej do przeczytania. Ale ona nie da sobie nic powiedzieć.

pozdrawiam
_________________
olcia
 
magdena 


Dołączyła: 06 Maj 2013
Posty: 80
Pomogła: 21 razy

 #6  Wysłany: 2014-07-07, 18:49  


Nie wiem czy znalazłaś to na forum, na wszelki wypadek wklejam

absenteeism napisał/a:
O MCC dość dużo informacji znaleźć możesz w tym wątku.


absenteeism napisał/a:
O MCC po polsku:
"Rak z komórek Merkla - neuroendokrynny rak skóry, postępowanie"
Ziółkowska E., Pietrusińska E., Biedka M., Weiss - Rostkowska W., Makarewicz R.


Pozdrawiam
 
olcia210105 


Dołączyła: 07 Lip 2014
Posty: 4

 #7  Wysłany: 2014-07-07, 20:29  rak merkla


witam ,

tak tak dziękuje naczytałam się już ile tylko było można :(

pozdrawiam

ps. nikomu nie życze nowotworu a już tego w szczególności :(
_________________
olcia
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group