1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Działanie doksorubicyny i taxoteru + kilka pytań
Autor Wiadomość
anon 


Dołączył: 10 Lip 2012
Posty: 2

 #1  Wysłany: 2012-08-04, 02:25  Działanie doksorubicyny i taxoteru + kilka pytań


Na wstępie zaznaczam, że nie udało mi się znaleźć odpowiedniejszego działu do tego tematu, mimo że ten też zbyt nie pasuje, ale w dziale pojawia się słowo leczenie.

Piszę tu z nadzieją, że ktoś kompetentny i obeznany w temacie mógłby mi udzielić odpowiedzi na parę pytań związanych z mechanizmem działania doksorubicyny (adriamycyny) i taxoteru.

Mówi się dużo o kardiotoksycznym działaniu doksorubicyny.
Kiedy (ile czasu mija od wlewu) doksorubicyna zaczyna uszkadzać serce?
Czy są to 3 dni? Po takim czasie od wlewu w schemacie AT zaczyna pojawiać się osłabienie i inne nieprzyjemności, dlatego też tak właśnie myślę.. ale pewności nie mam co do mechanizmu w skutek którego uszkadzane jest serce, zdaje się że to taki sam jak ten występujący przy niszczeniu innych komórek i pare innych..

Czy taxoter (docetaxel) już jakiś czas po wlewie, np kilka godzin, zaczyna działać w organiźmie i niszczyć komórki? Guz (piersi) nie bolał przez dość długi czas, a po podaniu AT, po kilku godzinach zaczął lekko kłuć.

Czy zwiększony poziom potasu może być związany z częściowym obumarciem guza? (znacznie zwiększony poziom potasu występuje przy zespole ostrego rozpadu guza). Dodam, że guz zmniejszył się znacznie po pierwszym wlewie.


Serdeczne dzięki za rzetelne odpowiedzi.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #2  Wysłany: 2012-08-04, 17:52  


anon napisał/a:
Kiedy (ile czasu mija od wlewu) doksorubicyna zaczyna uszkadzać serce?

Przypuszczam, iż nikt nie określi co do dnia kiedy rozpoczyna się działanie kardiotoksyczne doksorubicyny.

Każdy pacjent ma inne parametry kardiologiczne i z pewnością jest to jeden z czynników, który zaważa na ewentualności i szybkości wystąpienia objawów niepożądanych. Poza tym każdy człowiek ma inną, osobniczą wrażliwość komórek na dany lek, u jednych więc toksyczność może być zauważalna szybciej, u innych wolniej (jest to związane z tzw. polimorfizmem genetycznym transportu leku). Zależy to również od wieku, od tego czy chory był wcześniej poddany radioterapii.

Zasadniczo przy leczeniu antracyklinami (do nich należy doksorubicyna) wyróżnia się tzw. kardiotoksyczność ostrą, która może wystąpić po pierwszym lub kolejnych wlewach, jak i kardiotoksyczność przewlekłą (pojawia się w ciągu roku od zakończenia leczenia, w tym k. przewlekłą opóźnioną nawet po 15 latach od zakończenia leczenia).

anon napisał/a:
pewności nie mam co do mechanizmu w skutek którego uszkadzane jest serce, zdaje się że to taki sam jak ten występujący przy niszczeniu innych komórek i pare innych..

Właśnie nie do końca :) jeśli chodzi o działanie p/nowotworowe antracyklin, to polega ono w uogólnieniu na uszkadzaniu DNA kom. nowotworowych. Z kolei działanie kardiotoksyczne jest związane z uszkadzaniem mitochondriów, powstawaniem wolnych rodników etc.

anon napisał/a:
Czy taxoter (docetaxel) już jakiś czas po wlewie, np kilka godzin, zaczyna działać w organiźmie i niszczyć komórki?

Tak jak poprzednio - raczej nikt nie określi godzinowo kiedy rozpoczyna się faktyczne działanie cytostatyku. To, że po podaniu schematu AT występują określone objawy może być spowodowane zarówno nakładającym się na siebie działaniem obu leków przy specyficznych predyspozycjach każdego pacjenta, jak i - co nie jest wcale rzadkie - "przewrażliwieniem" pacjenta (pacjent wiedząc, że ma podaną chemię, stara się odczuć jej działanie na guza).

anon napisał/a:
Czy zwiększony poziom potasu może być związany z częściowym obumarciem guza?

ATLS (zespół ostrego rozpadu guza) może być oczywiście powodem podwyższenia poziomu potasu wskutek niewydolności nerek, niemniej jednak jest to poważne powikłanie. To, że guz zmniejszył się w badaniach obrazowych (zmniejszył się czy w badaniach opisano martwicę? to trochę co innego), nie oznacza, że nastąpił ATLS, a najprawdopodobniej oznacza skuteczność działania chemioterapii.
Pytanie też jaki jest ten "zwiększony poziom potasu"?
_________________
 
anon 


Dołączył: 10 Lip 2012
Posty: 2

 #3  Wysłany: 2012-08-04, 18:06  


Dzięki za konkretne odpowiedzi.

Jest tylko trochę większy, na granicy normy.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #4  Wysłany: 2012-08-04, 18:11  


anon napisał/a:
Jest tylko trochę większy, na granicy normy.

Jeśli jest w normie, to tym bardziej nie ma się czym przejmować.
_________________
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group