Moja mama (56lat) dwa miesiące temu wyczuła u siebie dużego guza w lewej piersi.
Guz pojawił się nagle; jest tego pewna ponieważ regularnie się bada.
Guz wielkości 5 cm.
Dostała skierowanie na biopsję cienkoigłową - wynik: obraz przemawia za carcinoma meddulare
Wyniki biopsji gruboigłowej - ROZPOZNANIE HISTOPATOLOGICZNE 1.2. Carcinoma invasivum.
Receptor estrogenowy dodatni 7 pkt. wg Allred Receptor progesteronowy ujemny 0 pkt. wg Allred
HER-2 dodatni (+2) Ki67 silnie dodatnie > 50%
Podtyp biologiczny luminalny B (HER-2 dodatni)
Czy to jest duży stopień złośliwości??
Na usg wyszlo że są nacieki na wesłach chłonnych.
Proszę o informację jak interpretować te wyniki, jakie są rokowania, sposoby leczenia, jak rozmawiać i pocieszać mamę (dodam że jest teraz w marnym stanie psychicznym)
Czy ktoś może podpowiedzieć gdzie najlepiej się leczyć (mieszkamy w Katowicach)
Będę wdzięczna za wszelkie informacje w tym temacie.
Wyniki biopsji gruboigłowej - ROZPOZNANIE HISTOPATOLOGICZNE 1.2. Carcinoma invasivum. Receptor estrogenowy dodatni 7 pkt. wg Allred Receptor progesteronowy ujemny 0 pkt. wg Allred HER-2 dodatni (+2) Ki67 silnie dodatnie > 50% Podtyp biologiczny luminalny B (HER-2 dodatni)
Czy to jest duży stopień złośliwości?
Wynik biopsji gruboigłowej nie mówi wprost o stopniu złośliwości,
natomiast na podstawie wysokiej wartości Ki67 można sądzić, że przekłada się to również na złośliwość,
gdyż Ki67 oraz G (stopień złośliwości, zróżnicowanie nowotworu) pozostają ze sobą w pewnym związku.
mulfon83 napisał/a:
Na usg wyszlo że są nacieki na wesłach chłonnych.
Proszę o informację jak interpretować te wyniki, jakie są rokowania, sposoby leczenia
Jeśli przerzutowe zajęcie węzłów chłonnych potwierdzi się, wówczas będzie to oznaczało lokalne zaawansowanie choroby,
rokujące gorzej niż jedynie miejscowe, ale w dalszym ciągu dające szanse powodzenia leczenia
(o ile nie doszło do przerzutów odległych).
Leczenie będzie polegało najprawdopodobniej na usunięciu piersi z guzem oraz lokalnych węzłów chłonnych,
w uzupełnieniu leczenia chemioterapia, hormonoterapia oraz herceptyna (trastuzumab).
Możliwe, że chemioterapia zostanie zaproponowana jako leczenie przedoperacyjne (tzw. neoadjuwantowe).
Przystępnie jest to opisane w odpowiednich Zaleceniach (2011 r.).
mulfon83 napisał/a:
Czy ktoś może podpowiedzieć gdzie najlepiej się leczyć (mieszkamy w Katowicach)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum