Witam,
Moja mama choruje od prawie roku na raka trzustki. Ostatnie TK jest fatalne. Wiem jak to wygląd ale nadal coś próbujemy zrobić aby spowolnić chorobę. Lekarz onkolog zaproponował naświetlanie od strony pleców ale naświetla też żołądek. Wtedy mama pewnie nie będzie już wogole nic jadła. Nie wiemy co mamy robić lekarze w sumie też. Chciałbym, żeby ktoś obiektywnie spojrzał na to i wypowiedział się co zrobił by na naszym miejscu. Naświetlał, chemie dwu składnikową czy po prostu nic. TK w załączniku.
Pozdrawiam Tomasz.