1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak pęcherza moczowego
Autor Wiadomość
lukaszw 


Dołączył: 14 Gru 2015
Posty: 2

 #1  Wysłany: 2015-12-14, 20:52  Rak pęcherza moczowego


Witam,

Piszę w sprawię mojego wujka, który cierpi na raka pęcherza moczowego i poszukuję porady czy aktualne postępowanie w jego przypadku jest prawidłowe.
Rak został rozpoznany II.2015, przeprowadzono wtedy zabieg TURT w wyniku którego ustalono, że to guz inwazyjny o wysokiej złośliwości.

W lipcu miał mieć usunięty pęcherz moczowy w szpitalu im. Kopernika w Łodzi,
jednak operację przerwano w trakcie, ponieważ okazało się, że nie można usunąć pęcherza wraz z guzem ze względu na jego rozrost.

Lekarz prowadzący zalecił chemioterapię i powtórzenie rezonansu magnetycznego i wtedy ewentualne powtórzenie próby usunięcia pęcherza jeżeli będzie to możliwe.

Wujek otrzymał 9 wlewów leku, jednak przy ostatnich konieczne były już transfuzje krwi ze względu na bardzo słabe wyniki.
Powtórzono MR, którego wynik zamieszczam poniżej.

Sytuacja jednak w tej chwili bardzo się skomplikowała - wujek wylądowałÂ w szpitalu po tym jak doszło do zatrzymania moczu.
Lekarz prowadzący po zapoznaniu się z wynikiem MR i obecnym stanem chorego nie zaproponował żadnego dalszego postępowania.
W tej chwili przebywa na oddziale nefrologii, jest dializowany i ma założoną nefrostomie.

Nie wiemy co powinniśmy teraz zrobić, czy możliwe są jeszcze jakieś działania pozwalające na spowolnienie procesu nowotworowego?

Z wyrazami szacunku,
Łukasz Wierciński



[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2015-12-14, 21:00 ]
Zamieszczając wyniki badań, proszę usuwać dane lekarza i pacjenta.


MR.JPG
Pobierz Plik ściągnięto 1327 raz(y) 40,82 KB

 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #2  Wysłany: 2015-12-15, 09:22  


lukaszw,
Czy możesz zamieścić wszystkie wcześniejsze badania? Opis po Turbt, opisy badań obrazowych ( usg, tk, mri - nie wiem, co robiono). Jakie było pierwotne rozpoznanie zaawansowania nowotworu ( w aktualnym mri jest T4bN2M0)?
Jaką chemię Wujek otrzymał?
Czy dobrze rozumiem, że pomiędzy lutym a lipcem Wujek był bez leczenia?
 
lukaszw 


Dołączył: 14 Gru 2015
Posty: 2

 #3  Wysłany: 2015-12-15, 23:06  


Bardzo dziękuję za odpowiedź. Niestety nie dysponuję w tej chwili żadnymi innymi wynikami, ani nazwą leku, zamieszczę gdy tylko rodzina przekaże mi te informacje.
Jeżeli chodzi o pierwotne rozpoznanie to na pewno był to już guz inwazyjny (jednak nie jestem w stanie powiedzieć, którego stopnia) o wysokiej złośliwości G3. Od wykrycia do operacji nie było żadnego leczenia, tylko kolejne wizyty i badania zlecane przez lekarza prowadzącego. Dodatkowo jeżeli sięgnąć dalej wstecz wujek już 3 lata wcześniej wylądował u urologa przez krew w moczu, jednak zakończyło się to antybiotykiem przepisanym na rzekomą infekcję. Później często narzekał na bóle biodra/nogi. Czy to możliwe, żeby choroba rozwijała się przez tak długi czas? W tej chwili sytuacja jest już bardzo ciężka, doszły obrzęki brzucha i prawej nogi. Do tego wujek praktycznie nic nie może jeść i towarzyszy mu ciągły ból i jest coraz słabszy. Zastanawiamy się czy coś jeszcze można zrobić :(
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #4  Wysłany: 2015-12-16, 19:37  


lukaszw,
W takiej sytuacji ( narastające poważne objawy) na pewno można i trzeba zatroszczyć się o przyniesienie ulgi Wujkowi poprzez odpowiednią opiekę i leczenie objawowe - mam na myśli pomoc ze strony hospicjum ( może być domowe). Tempo narastania objawów wskazuje na znaczny rozwój choroby, bardzo mi przykro :-(
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group