[swilek2]

Witam.
Mam takie pytanie: czy to musi byc chlonniak?
Moja przygoda z choroba zaczela sie od opuchlizny pod pacha i swiadem skory. Zwalilem to na alergie i postanowilem zostawic to do wizyty u alergologa. Podczas wizyty lekarz odeslal mnie do ogolnego zeby zrobic zdjecie klatki i morfologie. No i sie zaczelo: na zdjeciu 5cm guz srodpiersia. Szybkie przyjecie na plucny i badania. Na szczescie okazalo sie ze to powiekszone wezly chlonne. Najpierw jeden zabieg pobrania wezla z pod pachy- nic nie wyszlo wiec drugi zabieg pobranie wezla z klatki piersiowej. I tutaj pierwszy wynik z hispatu: rozmaz morfologiczny odpowiada rozrostowi nowotworowemu. I przekazany do dalszej konsultacji. No i teraz czeka juz 4 tydzien na wynik. Ponoc trzeba na nowo barwic innymi metodami i wyslac do ponownej konsultacji.
Moje objawy to powiekszone wezly w klatce ( kilka 5cm), pod pacha i nad lewym obojczykiem, potworny swiad skory. Wyniki krwi sa w porzadku.
Na poczatku byla mowa o sarkoidozie.

[Jolana]

swilek2 napisał/a:

Mam takie pytanie: czy to musi byc chlonniak?

Rzeczywiście takiego rozpoznania nie można wykluczyć. No cóż, trzeba uzbroić się w cierpliwość i czekać na wyniki. Nie wiem czy było USG jamy brzusznej - jeśli nie było, to warto takie badanie rozważyć.

[swilek2]

Witam.
Usg jamy brzusznej było i nic nie wykazało, jedynie małe ztłuszczenie na wątrobie, w tk wyszło powiększone węzły chłonne i nic więcej.

Wiem że trzeba czekać, tylko zastanawia mnie to że krew jest w porządku, żadnych objawów typu utraty masy czy potów nie ma. Tylko ten świąd. No i to że w weźle spod pachy nic nie wyszło mimo że był też powiększony i wyglądał ponoć na chory.

[DorotaP]

Cytat:

I tutaj pierwszy wynik z hispatu: rozmaz morfologiczny odpowiada rozrostowi nowotworowemu. I przekazany do dalszej konsultacji. No i teraz czeka juz 4 tydzien na wynik. Ponoc trzeba na nowo barwic innymi metodami i wyslac do ponownej konsultacji.

A gdzie to jest robione? Może warto zadzwoni i sprawdzi na jakim etapie jest badanie.
Niestety bez tego wyniku nic nie jest wiadome

[Jolana]

Czy było oznaczenie enzymu LDH - charakterystycznego dla chłoniaków?

[swilek2]

We wrocławiu jednak nie wiem dokładnie gdzie mam telefon i dzwonie i dzwonie jednak słyszę tylko proszę czekać.

Oczywiście będę czekał, myślałem że może ktoś miał podobnie.

[ Dodano: 2012-10-21, 19:38 ]

Jolana napisał/a:

Czy było oznaczenie enzymu LDH - charakterystycznego dla chłoniaków?

A gdzie to się oznacza? W wyniku hist-pat nie było.

[Jolana]

Oznaczenie enzymu LDH robi się z krwi obwodowej..

[swilek2]

Jolana napisał/a:

Oznaczenie enzymu LDH robi się z krwi obwodowej..

przewertowałem właśnie wypisy i znalazłem: LDH 439,0U/l

[Jolana]

Cytat:

przewertowałem właśnie wypisy i znalazłem: LDH 439,0U/l

Zdecydowanie za wysoki.
Norma - 120-240 U/L
Gdy jest podwyższony o wiele łatwiej postawić diagnozę. No nic czekamy na wyniki...i dalsze postępowanie.

Trzymaj się...

[swilek2]

Jolana napisał/a:

Cytat: przewertowałem właśnie wypisy i znalazłem: LDH 439,0U/l Zdecydowanie za wysoki. Norma - 120-240 U/L Gdy jest podwyższony o wiele łatwiej postawić diagnozę. No nic czekamy na wyniki...i dalsze postępowanie. Trzymaj się...

Trochę tak jednak dla lekarzy nie przed pobraniem drugiego węzła wszyscy lekarze obstawiali sarkoidozę i dopiero po wycięciu temat sarko upadł.
Zobaczymy może pod koniec tygodnia będzie wkońcu wynik. A później kolejeczka do onkologa .

[Jolana]

Dokładna diagnostyka wymaga czasu. To ważne poprawnego przeprowadzenia leczenia..

[swilek2]

Wiem
Jednak od pierwszego zabiegu mineło właśnie 3 miesiące i już trochę mam dość czekania na diagnozę .
Ale cóż takie życie

[Jolana]

swilek2 napisał/a:

Wiem Jednak od pierwszego zabiegu mineło właśnie 3 miesiące i już trochę mam dość czekania na diagnozę . Ale cóż takie życie

Objawy sygnalizujące chłoniaki często mają niespecyficzny przebieg, stąd bardzo ważne jest, żeby wykonać szereg badań by je ocenić, porównać itd...
Część badań masz za sobą, teraz już nie powinno długo trwać.
Głowa do góry, medycyna coraz lepiej daje sobie radę z nimi - jeśli rzeczywiście to choroba z grupy chłoniaków.

[swilek2]

Jolana napisał/a:

swilek2 napisał/a: Wiem Jednak od pierwszego zabiegu mineło właśnie 3 miesiące i już trochę mam dość czekania na diagnozę . Ale cóż takie życie Objawy sygnalizujące chłoniaki często mają niespecyficzny przebieg, stąd bardzo ważne jest, żeby wykonać szereg badań by je ocenić, porównać itd... Część badań masz za sobą, teraz już nie powinno długo trwać. Głowa do góry, medycyna coraz lepiej daje sobie radę z nimi - jeśli rzeczywiście to choroba z grupy chłoniaków.

Część? To jakie jeszcze mnie czekają? Zakładając oczywiście chłonniaka. Czytałem coś o PET jednak nie wiem czy jest robiony zawsze czy nie.

[Jolana]

Inne dodatkowe badania diagnostyczne zależne są od stopnia trudności z postawieniem diagnozy. Niekiedy wykonuje się dodatkowo - rtg nosogardła, tomografię komputerową , USG, trepanobiopsję szpiku z kości biodrowej, testy tarczycowe. Jak również także urografię, pasaż przewodu pokarmowego, ekg lub usg serca....
Mam wymieniać więcej ?
Tych badań wszystkich mam nadzieję nie zlecą - oczywiście wszystkim decyduje lekarz prowadzący.