1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Czyżbym zaczął przygodę z chłoniakiem...
Autor Wiadomość
rotsap 


Dołączył: 17 Sie 2012
Posty: 5
Skąd: Szczecin

 #1  Wysłany: 2012-08-17, 11:51  Czyżbym zaczął przygodę z chłoniakiem...


Cześć.

Nie chcę pisać że 'nie sądziłem że kiedyś tu trafię'. Po prostu choroby nie wybierają. A piszę bo sie boję i chcę się podzielić z wami swoimi emocjami i opowieścią.

Od ponad 2tyg w ekspresowym tempie zbierają mi się jakieś dziwne objawy. Najpierw guzek w pachwinie, twardy węzeł po lewej stronie. Poszedłem do prywatnego lekarza onkologa w Szczecinie na konsultacje. Pomacał USG i stwierdził że to nic takiego. Mam się obserwować. No i zaczęło się. Najpierw węzły w pachwinie, dziwne kuleczki za uszami i jakby migdałki, co chwilę w lewej ręce lub nodze jakies osłabienia, ból brzucah i od kilku dni ból głowy.

Wczoraj nagrzałem się i wieczorem jak zdjąłem koszulkę patrzę, a wyglądam jak jakiś 'kark' wybiło mi w górę węzły przy szyi. Do tego pojawiła się gorączka (mała, koło 37,1-37,3), dreszcze, nocne poty. No i cały czas czuję że moja głowa jest jak gorąca pochodnia, mimo małej gorączki.

Wczoraj pobierałem krew (rozmaz), dzisiaj lekarz pierwszego kontaktu, 4 września onkolog. Trochę się boję że to późno i dlatego w przyszłym tygodniu udam się prywatnie, chce aby wycieli mi węzeł i dali do badań jak najszybciej. A najbardziej boje sie tego że wszystko to narasta, a terminy takie jakieś odległe.

Niezbyt dobre te opisy wiem, ale jeśli to chłoniak albo coś w ten deseń to chcę z tym walczyć.
 
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #2  Wysłany: 2012-08-17, 19:31  


rotsap napisał/a:
Pomacał USG

A jakiś wynik tego badania jest?

rotsap napisał/a:
chce aby wycieli mi węzeł i dali do badań jak najszybciej.

Tzn. który węzeł byś chciał, żeby Ci wycięli? I czy robiłeś wcześniej USG tych węzłów?
_________________
 
o.jedlina
[konto usunięte]



Posty: 0

 #3  Wysłany: 2012-08-17, 19:45  


Mnie się wydaje, czy leczysz się sam? Dlaczego nie zacząłeś od internisty, który zajmuje się Tobą na co dzień?
 
rotsap 


Dołączył: 17 Sie 2012
Posty: 5
Skąd: Szczecin

 #4  Wysłany: 2012-08-19, 22:33  


Ok. Za mną kilka badań na zlecenie mojej lekarz pierw kont.

USG brzucha i węzłów szyjnych, obojczykowych, i pachwiny:
Narządy ogółem ok, przestrzeń zaotrzewnowa ok. pachwina > po prawej powiększony węzeł 16mm a po lewej 5,7 i 9,7 mm. Tarczyca ok. Nieliczne odczynowe węzły w śr. okol. prawego kąta żuchwy: 9 i 14 mm, a lewego 5 i 9 mm. W dolnym odcinku szyi przyśrodkowo 15,3 mm.

Wg radiologa wygląda wszystko wydaje się w miarę ok. Węzły są odczynowe, a nie patologiczne, cholera wie co to znaczy.

Krew w normie ogółem. Tzn z monocytami, eozynofilami i bazofilami górne granice: 0,9 tys. kiedy limit to 1,0 tys.
Rozmaz: też wszystko mieści się w normach.

Dostałem antybiotyki i kolejna wizyta w poniedziałek. Węzły mniej mnie męczą, ale głowa boli, ciągle od 37,1 do 37,6 od kilku dni. I bóle brzucha i pleców (dola część).

Sam nie wiem, ale nie chce odpuszczać, póki na 100% nie będę pewny co mi jest, wolę trzymać rękę na pulsie. czekam na wyniki CRP i TSH. Jutro wizyta u mojej pani doktor rodzinnej. I chcę odwiedzić też ponownie onkologa. Nie zaszkodzi pokazać mu wyniki i zdjęcia USG. Już we wtorek. A co do wycięcia węzła, to myślałem o tym w pachwinie. Zresztą zobaczymy co powie onkolog.

Mała odpowiedź: Nie leczę się sam. Po prostu jak ci wywala węzły, masz gorączkę, pocisz się, czujesz się ogółem zmęczony i generalnie podle, to idziesz do lekarza i robisz co możesz, aby się dowiedzieć co się dzieje.

[ Dodano: 2012-08-19, 23:49 ]
ups. mała pomyłka. rozmaz nie taki idealny. monocyty tylko 1% przy normie 2-8%
 
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #5  Wysłany: 2012-08-20, 06:34  


Na przyszłość mała rada: jeśli dzielisz się z nami wynikami badań (USG, morfologia), to przepisz je w całości od początku do końca, tak jak są napisane na kartce - łącznie z jednostkami, jeśli chodzi o morfologię.

rotsap napisał/a:
Węzły są odczynowe, a nie patologiczne, cholera wie co to znaczy.

To znaczy, że wg radiologa nie ma co do nich podejrzeń onkologicznych, są wynikiem jakiegoś stanu zapalnego.
_________________
 
rotsap 


Dołączył: 17 Sie 2012
Posty: 5
Skąd: Szczecin

 #6  Wysłany: 2012-08-20, 20:53  


Ok. Będę pamiętał na przyszłość. Sorki za problem.

No cóż. Dostałem skierowanie do szpitala na diagnostykę. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Nudności, ciągły ból głowy, stan podgorączkowy i zmęczenie (nie chce mi się pisać nawet postów na forach :P) nie dają mi spokoju. Ehhh.
 
 
rotsap 


Dołączył: 17 Sie 2012
Posty: 5
Skąd: Szczecin

 #7  Wysłany: 2012-08-23, 19:02  


Ok. Byłem w szpitalu w Szczecinie, zbadała mnie lekarz. Pomacała. No i odesłała do domu. Załączam wypis. W sumie nic się nie dowiedziałem... bez zaleceń czy coś. Gorączka? Jaka gorączka. Ehh. Czy ja przesadzam, czy jak. masakra.

Swoją drogą jest tu drobny błąd. Nie mam hospitalizacji zaplanowanej, tylko wizytę w poradni przyszpitalnej.

A wy co sądzicie?



[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2012-08-23, 21:15 ]
Bardzo proszę o usuwanie wszelkich danych osobowych pacjenta oraz lekarzy z załączanej dokumentacji (tym bardziej, skoro usuwasz części historii swojej choroby, co uniemożliwia poznanie całości wywiadu klinicznego).


badanie.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 11405 raz(y) 350,86 KB

 
 
Finlandia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Maj 2010
Posty: 1273
Pomogła: 311 razy

 #8  Wysłany: 2012-08-23, 20:46  


A do tego szpitala ktoś Cię skierował? Bo skierowanie o którym pisałeś, to jak rozumiem to do Przyszpitalnej poradni onkologicznej na 04.09? Tutaj to nic dziwnego, że nic nie zrobili, bo nie dało się nic zrobić na tym oddziale. Nie można oczekiwać po oddziale internistycznym szpitala, że przeprowadzą diagnostykę, którą powinien wykonać lekarz pierwszego kontaktu (czyli tutaj - wykluczenie infekcji przez wypróbowanie kilku antybiotyków i wnikliwy wywiad, dalej skierowanie do chirurga celem diagnostycznego wycięcia węzła).
_________________
 
 
rotsap 


Dołączył: 17 Sie 2012
Posty: 5
Skąd: Szczecin

 #9  Wysłany: 2012-08-23, 20:58  


1. Do szpitala wysłała mnie poprzez skierowanie na pogłębioną diagnostyke do szpiatala, moja lekarz pierwsz. kont. Nie poszedłem tam sam.

2. Do onkologa poszedłem sam miesiąc temu i dostałem termin na 04.09. To była moja inicjatywa

3. Moja lekarz pierwsz. kont. zaaplikowała mi od 17 do 21.08, czyli ponad weekend mocną kurację antybiotykiem, co nie dało żadnego efektu.

Jutro idę do lekarza pierwsz. kontaktu z tym wypisem. Może faktycznie podsunąć jej ten pomysł z chirurgiem. Swoją drogą myślałem że taki zabieg to robi się w szpitalu.
 
 
Finlandia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Maj 2010
Posty: 1273
Pomogła: 311 razy

 #10  Wysłany: 2012-08-24, 01:30  


rotsap napisał/a:
1. Do szpitala wysłała mnie poprzez skierowanie na pogłębioną diagnostyke do szpiatala, moja lekarz pierwsz. kont. Nie poszedłem tam sam.

No to uważam to z jej strony za błąd (tj. zbyt ogólne skierowanie)

Cytat:
3. Moja lekarz pierwsz. kont. zaaplikowała mi od 17 do 21.08, czyli ponad weekend mocną kurację antybiotykiem, co nie dało żadnego efektu

To za mało, zwykle są ze 2-3 kuracje, każda po tygodniu.

Cytat:
Jutro idę do lekarza pierwsz. kontaktu z tym wypisem. Może faktycznie podsunąć jej ten pomysł z chirurgiem. Swoją drogą myślałem że taki zabieg to robi się w szpitalu.

No owszem, w szpitalu, ale musisz mieć skierowanie do chirurga, chętnie chirurga onkologa a nie skierowanie do szpitala pt. "weźcie i coś zróbcie". Przy czym takie skierowanie częściej daje onkolog niż lekarz pierwszego kontaktu.

rotsap napisał/a:
2. Do onkologa poszedłem sam miesiąc temu i dostałem termin na 04.09. To była moja inicjatywa

Słusznie. Proponuję poczekać do tej wizyty, to już niedługo.
_________________
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group