Kiedy mi chodzi bardziej o coś solidnego, np.:
http://www.pieluchomajtki...erta/stolik.jpg
niż o jakieś prowizorki. W dodatku nie mogę nic takiego, co by się opierało na nodze (bo zwyczajnie boli). Chciałabym sobie zorganizować solidny "warsztat pracy" - pieniądze jakieś jak na razie mam, bo jednak zarabiam.
Nie wiem, na jak długo tego potrzebuję. Tzn., czy będzie lepiej, czy już tylko gorzej, i czy nie zaatakuje np. ręki (a więc z pracy nici).
Ale nie chcę też wchodzić w daleko idące projekcje. Chyba się za bardzo rozpędziłam. Bo może jeszcze długo będe mogła wstawać do biurka.
W każdym razie "podkowa" lub "gniazdo"to świetny pomysł.