niecały tydzień temu dowiedzieliśmy się, że ciotka ma czerniaka złośliwego.
Czy ktoś może powiedzieć jak bardzo jest źle? Tak szczerze.
Oto wyniki:
Melanoma in situ wg Clarka I.
Inflammatio lymphocyta in gradu minimo stromae.
EXcisio completa pTis.
Najwęższy margines boczny 2,5 mm.
I drugi:
Melanoma Malignum (vertical growth phase)
Wg Clarka III
Grubość zmiany 1,2 mm
OWRZODZENIE (-)
Nacieki limfocytarne małego stopnia
IM: 10/10HPF
Nie stwierdza się angioinwazji
Margines boczny 2 mm, margines głęboki 7 mm,
pT2a
Proszę o pomoc. Gdzie najlepiej leczy się czerniaki? Co myślicie o Lublinie?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum