witajcie. mam następujący problem : od ok 4 lat przy podcieraniu się zauważam krew na papierze. nie jest jej dużo. zazwyczaj to maleńkie ilości,czasem (szczególnie ostatnio) zdarza się jej więcej. nie towarzyszy to każdemu wypróżnieniu - pojawia się raz na jakiś czas (raz na miesiąc, innym razem raz na dwa tygodnie) i zauważyłam pewną prawidłowość: krew pojawia się tylko przy twardszym stolcu. poza tym ani nie boli mnie brzuch,a ni nie chudnę, nie straciłam apetytu, nie mam ołówkowatych stolców ani nie zauważyłam zmian w wypróżnieniu + wyniki badań krwi książkowe. krew świeża, jasnoczerwona. czasami śluz na stolcu. jedynie czuję dyskomfort w okolicy odbytu - swędzenie,pieczenie przy wypróżnianiu i zaczerwienienie.
oczywiście trzy lata temu wybrałam się do chirurga, który obejrzał odbyt i stwierdził,że nic podejrzanego nie widzi, więc ta krew może być wynikiem pękającego przy wysiłku naczynka. hemoroidów nie stwierdził.
rok później ponieważ objawy nie ustąpiły wybrałam się do proktologa. wykonał rektoskopię, pobrał wycinek jelita do badania ponieważ było rozpulchnione i po odebraniu wyników stwierdził, że jest małe zapalenie jelit ale takie, że nie potrzeba żadnych leków. od tamtej pory minęło dwa lata,a ja jestem hipochondrykiem i bardzo się martwię tym,że krew jak była tak jest.
boję się,że to rak skoro hemoroidy nie zostały stwierdzone, a mam dopiero 24 lata. bardzo proszę o rady co powinnam dalej zrobić, gdzie się udać, jakie badania wykonać itd. może ktoś jest w podobnej sytuacji i został już poprawnie zdiagnozowany więc może mi powiedzieć co najprawdopodobniej mi dolega. pozdrawiam serdecznie!
Nie widać tu żadnych podstaw do podejrzewania choroby onkologicznej - zmień dietę na bogatszą w błonnik, ruszaj się, pij dużo wody - stolce nie powinny być wtedy twarde, okolice odbytu nie będą podrażnione przy wypróżnianiu i może krwawienia miną.
Możesz sobie zrobić test na krew utajoną w kale i wybrać się do lekarza POZ by zbadał Cię per rectum i sprawdził, czy może jednak jakiś hemoroid się nie zrobił.
Witaj. Powinnaś drążyć temat, że się tak wyrażę. Takich rzeczy bagatelizować nie można, a skoro cały czas objawy się utrzymują to znaczy, że coś się dzieje.
Ja obstawiałabym te nieszczęsne hemoroidy, nawet jeśli tak naprawdę ich nie widać. w końcu krew nie bierze się z niczego.
Powinnaś iść do gastrologa i poważnie z nim porozmawiać. Może zaproponuje Ci kolonoskopie. Tak na wszelki wypadek. Ale obstawiam hemoroidy. Masz, że tak powiem książkowe objawy. Możliwe też, że masz, że się tak wyrażę "kruche" naczynka krwionośne, które pękają w czasie wypróżniania. Nie dzieje się tak w czasie zaparć? To znaczy jak już się po zaparciu wypróżnisz?
dziękuję za odpowiedzi zaparcia zdarzają mi się bardzo rzadko, a jeśli już to właśnie wtedy jestem pewna, że krew na papierze będzie na 100%. co do diety to od ostatnich dwóch lat odżywiam się zdrowo - dużo błonnika, fast foody raz na 2 tyg, albo rzadziej, mniej słodyczy. ale jako nastolatka odżywiałam się tragicznie - dużo chipsów, frytek, zupek chińskich itd. stąd moje przewrażliwienie na punkcie raka.
ostatnio miałam usg jamy brzusznej, które nic niepokojącego nie wykazało oraz gastroskopię podczas tórej usunięto mi 0,5mm niegroźnego polipa. czy powinnam jeszcze jakieś badania wykonać we własnym zakresie zanim wybiorę się do specjalisty?
Z tego co wyczytałam, gdyby krwawiło coś w żołądku, albo przełyku, to krew byłaby czarna w stolcu jakby przetrawiona, albo nie byłaby wcale widoczna.
Jeśli jesteś niemal pewna, że po zaparciu będziesz mieć krew w stolcu, obstawiałabym te hemoroidy, kruche naczynia krwionośne w jelitach, albo przewlekłe zapalenie jelit.
Popróbuj może spożywać siemię lniane przez pewien czas? Siemię działa osłaniająco, rozmiękcza stolec. Polecany jest przy zaparciach, kłopotach z wypróżnianiem (np. przy osłabionych mięśniach dolnych, niedowładach). Więc na pewno Ci nie zaszkodzi, a może pomóc Zobaczysz jak się będziesz czuła
Z tego co wyczytałam, gdyby krwawiło coś w żołądku, albo przełyku, to krew byłaby czarna w stolcu jakby przetrawiona, albo nie byłaby wcale widoczna.
Przy krwawieniach z górnego odcinka przewodu pokarmowego stolec jest zwykle smolisty, jeśli krwawienia są duże to wówczas jest po prostu zmieszany z krwią.
Przy krwawieniach z dolnego odcinka przewodu pokarmowego stolec jest zmieszany z krwią - im wyżej znajduje się miejsce krwawienia, tym bardziej jest wymieszany z krwią.
Przy krwawieniach spowodowanych hemoroidami krew jest jasnoczerwona, pojawia się na papierze toaletowym lub na powierzchni stolca, nie jest z nim zmieszana.
od ok 4 lat przy podcieraniu się zauważam krew na papierze. nie jest jej dużo.
Gdyby to był rak, po takim czasie działoby się coś więcej. Na taką przypadłość jak Twoja cierpi ogromna ilość ludzi (oczywiście nie każdy się tym chwali ani nie zmienia statusu na facebooku) i w ogromnej większości dzieje się to z powodu spraw ,,błachych" (jak hemoroidy chociażby).
Po części sami jesteśmy sobie winni: kiepska dieta, mało ruchu, siedzący tryb życia...
Miałem podobny problem, też nieregularnie odrobina krwi na papierze. Na początku myślałem, że to hemoroidy pękają, bo po zaparciach były widoczne. dość długo trwało, pakiet tabletek, ziół, nasiadówek jak z tamtej strony i się udało. Już myślałem, że będzie spokój, ale krew znowu się pojawiła. Ostatecznie okazało się, że to wewnętrzna brodawka odbytu, która się podrażnia i czasem krwawi. Lekarz powiedział, że można ją usunąć, ale jeśli nie boli to nie jest groźna i nie trzeba. Ja się jednak martwię, czy to się może rozwinąć w coś poważniejszego?
[ Komentarz dodany przez Moderatora: missy: 2018-10-23, 19:48 ] Część posta z linkiem zewn. ukryta.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum