[Marzena Debicka]

Od 8 lat jestem leczona onkologicznie

poczatkowo zlosliwy rak piersi po 4 latach nastapil przezut do kosci
jestem po 2 operacjach kregoslupa po ktorej stalam na nogi.

Jednak bol nog jest nie do wytrzymania prawdopodobnie chemia cis platyna zniszczyla moje nerwyw nogach.

Obecnie biore na to schorzenie kek oxy contin ktory umozliwia mi chodzenie zmniejsza bol.

Ale chcialabym sie dowiedziec czy jest jeszcze w moim zyciu jakas szansa aby moje nogi odzyly i nie czuly tego morderczego bolu.
Rak jest rozsiany w kosciach to nie tylko kregoslup dodatkowo chemioterapia zniszczyla mi uklad krazenia
mam klopoty z krzepliwoscia krwi i wiele innych chorob.
Jednak bol nog jest najgorszy w cierpieniu.

Moze ktos podpowie mi jezeli rowniez tak cierpi jak ja jak leczyc ta dolegliwosc moze sa jakies inne leki .

Z gory dziekuje wszystkim kto zajmie glos w mojej chorobie

[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2013-06-18, 17:19 ]
Post wydzielony do osobnego wątku.

[Richelieu]

Marzena Debicka napisał/a:

chcialabym sie dowiedziec czy jest jeszcze w moim zyciu jakas szansa aby moje nogi odzyly i nie czuly tego morderczego bolu.

Aby odpowiedzieć na to pytanie, jest potrzebna gruntowna znajomość dotychczasowej historii choroby:
- umiejscowienia, rozległości i zaawansowania przerzutów do kości,
- szczegółowego sposobu dotychczasowego leczenia na każdym etapie,
- ogólnego stanu zdrowia i kondycji organizmu.

Lekarz posiadający taką wiedzę potrafi ocenić, jakie leczenie przeciwbólowe i przeciw destrukcji kości może zostać zaproponowane jako optymalne.
Zwykle przeciwbólowo stosuje się radioterapię - miejscowe naświetlanie kości,
przeciw osteolitycznej destrukcji także leczenie farmakologiczne (bifosfoniany).
Jeśli lekarz uzna za wskazane, może także zaproponować uzupełniające farmakologiczne leczenie przeciwbólowe.

Pozdrawiam i witam Cię na naszym forum.