missy,
Badania obrazowe mają również ocenić ewentualny naciek (przekroczenie) torebki gruczołu i tu niezagojone krwiaki mają duże znaczenie.
Nie zgodzę się co do drugiej części posta. W badaniach biopsyjnych również ocenia się pobrane bioptaty według klasyfikacji TNM. Fakt, że w naszych pracowniach histopatologicznych robi się to dość rzadko.
W momencie rozpoznania raka stercza na podstawie biopsji stopień w klasyfikacji TNM oznaczany jest jako pT1c ( lub częściej T1c).
W wypadku Taty okhapi komórki nowotworowe wykryto w obu płatach gruczołu krokowego czyli w klasyfikacji TNM to T2c.
Więcej
http://eurologia.pl/g/162,klasyfikacja-tnm
Przyznam się, że swoją biopsję miałem równie marnie opisaną. Teraz z perspektywy lat i nabytego doświadczenia widzę, że nic się nie zmieniło i nadal pobrane bioptaty i ich opis bardzo odbiegają od standardów... ale to temat rzeka.
Pozdrawiam
Armands
Nie chcę, tu się mądrzyć... ale gdyby ktoś był zainteresowany, to służę materiałem pt. "PROCEDURY I STANDARDY DIAGNOSTYCZNE W RAKU STERCZA"