1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Podejrzenie nowotowru trzonu macicy
Autor Wiadomość
sasinka1990j 



Dołączyła: 29 Lut 2012
Posty: 100

 #1  Wysłany: 2018-11-08, 09:50  Podejrzenie nowotowru trzonu macicy


Witajcie. Moja mama ma 46 lat. W 2009 roku miala operacje amputacji szyjki macicy, wtedy cin2.
Niedawno była na usg. W załączeniu przedstawiam wynik. Zastanawiajaca w nim jest informacja o dlugosci szyjki, ktorej przecież nie ma. Prosze, jesli mozna o wstępną interpretacje. Pozdrawiam



IMG_20181108_094636.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 995 raz(y) 164,72 KB

 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #2  Wysłany: 2018-11-08, 12:14  


sasinka1990j,

Czy jesteś pewna, że to była całkowita amputacja? Sądzę, że zapewne częściowa.

Czy obecnie podejrzenie nowotworu postawił lekarz po wykonaniu badania usg? Czy w związku z tym zasugerował dalszą diagnostykę? Niejednorodność warstwy mięśniowej może mieć różne przyczyny. Czy Mama ma jakieś konkretne dolegliwości?
Kiedy było wykonane poprzednie bad. usg i co w nim było?

Pozdrawiam serdecznie.
 
sasinka1990j 



Dołączyła: 29 Lut 2012
Posty: 100

 #3  Wysłany: 2018-11-08, 12:25  


Mama miala objawy przy oddawaniu moczu, nie miała krwawienia. Osoba wykonująca usg kazala zglosic sie z wynkiem do ginekologa. Nie mowila nic o podejrzeniu nowotworu. Moja mama pracuje w szpitalu i konsultowala sie z ginekokogiem, ktory stwierdził, ze to niejednorodne utkanie jest podwjrzane. Zalaczam dokument po zabiegu w 2009

[ Dodano: 2018-11-08, 12:27 ]
Niestety nie moge załączyć dokumentu.
Cyt. Amputacja chirurgiczna szyjki macicy, abrazja pozostalej części kanalu szyjki macicy.
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #4  Wysłany: 2018-11-08, 12:46  


Cytat:
abrazja pozostalej części kanalu


Czyli tutaj jest odpowiedź na Twoje wątpliwości dotyczące amputacji.

Ponowię pytanie o poprzednie badanie usg - kiedy było wykonane i co w nim opisano? Jakie konkretnie dolegliwości miała Mama? Wyłącznie podczas oddawania moczu?
 
sasinka1990j 



Dołączyła: 29 Lut 2012
Posty: 100

 #5  Wysłany: 2018-11-08, 12:52  


Poprzednie usg orzed zabiegiem w 2009,ale mama nie ma tego wyniku.
Objawy ból i parcie w okolicy krocza w pozycji kucznej, brak ciśnienia przy oddawaniu moczu, taki strumień bardzo słaby dopiero jak mama pochyla się mocno do przodu jest większe ciśnienie
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #6  Wysłany: 2018-11-08, 13:15  


Nie było żadnego usg od 2009 roku?
Szkoda, bo nie wiemy od kiedy istnieją zaobserwowane obecnie zmiany - być może coś było widoczne już wcześniej.

Sądzę, że w związku z określonymi dolegliwościami urologicznymi oraz opisem usg mówiącym o niejednorodności mięśniówki ( nie endometrium!) macicy trzeba się skonsultować zarówno z ginekologiem jak i urologiem ( może badanie urodynamiczne?).Jeżeli na strumień moczu wpływa zmiana pozycji ciała to być może przyczyna jest gdzieś w pobliżu ( nacisk ze strony szyjki? torbiele?)?
Niekoniecznie zmiana wyglądu mięśniówki trzonu macicy musi mieć związek z tymi dolegliwościami.
Czy lekarz, z którym konsultowała się Mama, zaproponował dalsze postępowanie?
 
sasinka1990j 



Dołączyła: 29 Lut 2012
Posty: 100

 #7  Wysłany: 2018-11-08, 13:34  


Mama była na prywatnej wizycie na cytologii. Ginekolog pobieral jedynie cytologie wiec nie powiedzial nic wiecej. Kazal zrobic usg. Usg znowu prywatnie i osoba wykonujaca usg nic nie powiedziała poza tyn, ze zajmuje sie jedynie badaniem. Wiec tak naprawdę mama nie wie co dalej. Znowu ginekolog prywatnie?
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #8  Wysłany: 2018-11-08, 13:39  


Dlaczego prywatnie? Nie szans na żaden sensowny termin w poradni ginekologicznej? Nie ma np. przy szpitalu takiej placówki?
 
sasinka1990j 



Dołączyła: 29 Lut 2012
Posty: 100

 #9  Wysłany: 2018-11-08, 13:50  


Mama kontaktowała sie ze szpitalem w ktorym leczyla sie babcia. Zapisy na przyszły rok po 20 listopada
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #10  Wysłany: 2018-11-09, 16:30  


sasinka1990j,
Chodziło mi o normalną poradnię gin.-położn., nie oddział szpitalny. Czy aby na pewno tak odległy termin dotyczy wizyty na NFZ w poradni? Obdzwoniłam kilka różnych poradni w mojej okolicy i najodleglejsze terminy to za ok.4.miesięce.
Skąd jesteście?
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group