Wynik cytologii był: Komórki nabłonka płaskiego: rak płaskonabłonkowy.
Przed chwilką dostałam sms (po znajomości) wynik histopatologiczny wycinków z szyjki macicy
i kompletnie nie wiem co to znaczy. Ale chyba nie rak????
Po oryginał muszę jechać 150 km i nie będzie to dziś a ja już czuję się wykończona czekaniem i niespaniem po nocach.
Proszę o interpretację i poradę co dalej, tzn co mnie czeka:
ENDOCERVICITIS. EROSIO GLANDULARIS IN STATU EPIERMISATIONIS. CIN 2
ENDOCERVICITIS. EROSIO GLANDULARIS IN STATU EPIERMISATIONIS. CIN 2
Zapalenie błony śluzowej szyjki macicy.
Nadżerka gruczołowa w stanie epidermizacji (pokrycie prawidłowym nabłonkiem chorej tkanki).
Dysplazja średniego stopnia (CIN2 - zobacz ten post).
Są to zmiany przednowotworowe, wprawdzie wymagające podjęcia leczenia, ale dające 100 % pewności wyleczenia.
Niepokojąco natomiast wygląda zapis wyniku cytologii: wyraźnie jest tam mowa o komórkach raka płaskonabłonkowego.
Koniecznie powinnaś z lekarzem wyjaśnić:
1. Skąd ten wynik,
2. Czy aktualnie pobrane i przebadane wycinki ponad wszelką wątpliwość wykluczają możliwość pominięcia zmian nowotworowych,
które nie zostałyby pobrane do badania i przeoczone ?
3. I w takim razie, jeśli tak, to - patrz pkt 1 - jak wyjaśnić te komórki nowotworowe w wyniku cytologii ?
Pozdrawiam.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum