Witam wszystkich serdecznie, jestem tu nowa. Sytuacja zmusiła mnie do szukania pomocy gdzie się da:(
Moja teściowa ma wtórnego raka wątroby (przerzut z jelita grubego) z przerzutami.
Zaczęło się od tego, że kontrolne badania wykazały małego polipa w jelicie grubym, został usunięty, a badanie histopatologiczne wykazało komórki nowotworowe. Po operacji, została skierowana na chemioterapię, by dobić pozostałe komórki nowotworowe. Chemia odniosła skutek, lekarka powiedziała, że została całkowicie wyleczona, wyniki były rewelacyjne. Potem miała kontrolę, która też nic nie wykazała.
Po kilku miesiącach zaczęły dokuczać jej bóle brzucha. Prywatnie poszła do lekarza, usg wykazały jakieś zmiany na wątrobie. Została skierowanie do szpitala w Poznaniu, gdzie podjęła dalsze leczenie. Okazało się, że ma dwa duże guzy na wątrobie (kilkucentymetrowe), nieoperacyjne, została skierowana na chemioterapię, która okazała się nieskuteczna.
Od lutego 2016 przez kolejne 3 mce czekała na zakwalifikowanie się do innowacyjnej metody leczenia nowotworów - immunoterapii. Tym samym, przez 3 mce była bez jakiejkolwiek metody leczenia. Na immunoterapię się zakwalifikowała i do dnia dzisiejszego leczy się tym sposobem.
Przez ostatnie dwa tygodnie mocno gorączkuje (38st.), czuje się osłabiona, nie ma dużego apetytu, wszyscy myśleliśmy, że to efekt immunoterapii.
Tydzień temu była na TK i oto wyniki:
- znacznemu powiększeniu uległy wymairy ogniska meta w prawym nadnerczu (z 30 do 90mm), aktualnie ściśle przylega do konglomeratu mas przerzutowych w watrobie i przerzutow wezlow chlonnych we wnece watroby; łączny przekrój konglomeratu - 160 x 135 x 125 mm
- dodatkowo w miąższu pojawily sie nowe ogniska o cechach meta
- w jamie otrzewnej poajwila sie niewielka ilosc plynu widoczna na zarysie watroby i sledziony, tworzaca warstwe o grubosci do 10 mm
- pecherzyk zolciowy bez uwapnionych zlogow
- stan po protezowaniu drog zolciowych
- drogi zolciowe wewnatrzwatrobowe poszerzone do 8 mm
- przewod wirsunga poszerzony do 5 mm, trzustka poza naciekiem trzonu bez zmian ogniskowych
- nadnercze lewe prawidlowe
- obecnie zaotrzewnowo widoczne sa powiekszone, przerzutowe wezly chlonne, najwiekszy, na lewo od aorty, poniezej naczyn nerkowych - 24 mm w osi krotkiej
- nerki bez zlogow, zastoju i cech procesu rozrostowego, w lewej torbiel korowa sr. 12 mm
- w okolicy gornego bieguna sledziony pojawilo sie ognisko meta sr. 10 mm, poza tym sledziona niepowiekszona ze zwapnieniami miazszowymi
- w nadprzeponowych partiach pluc ogniska niedodmy, poza tym bez podejrzanych guzkow miazszowych
wnioski: dalsze pogorszenie obrazu
Miała też TK miednicy mniejszej z kontrastem, z ktorego wynika ze w jamie otrzewnej widoczny wolny plyn ukladajacy sie glownie w zachylku douglasa oraz miedzypetlowo, tworzacy warstwe grubosci do 25mm.
Zdajemy sobie sprawę, że to choroba jest bardzo zaawansowana, nie do wyleczenia, ale może jest jeszcze coś co moglibyśmy zrobić?
Czy ktoś z Was orientuje się jakie są rokowania po tych wynikach? I jak wygląda ostatnie stadium choroby? Czy będzie cierpiała? Czego mamy się spodziewać?
Sama już wiesz, że choroba jest bardzo zaawansowana, mogę to tylko potwierdzić.
Nie wstawiłaś poprzednich wyników badań więc nie mamy do czego porównać ale z wniosków badania TK jest jednoznaczny opis, że nastąpiła progresja choroby.
kruszynka91 napisał/a:
choroba jest bardzo zaawansowana, nie do wyleczenia, ale może jest jeszcze coś co moglibyśmy zrobić?
kruszynka91 napisał/a:
Czy ktoś z Was orientuje się jakie są rokowania po tych wynikach? I jak wygląda ostatnie stadium choroby? Czy będzie cierpiała?
Myślę, że najlepszym rozwiązaniem będzie załatwienie skierowania i zapisanie teściowej pod opiekę Hospicjum domowego.
Lekarze już raczej teściowej nie są w stanie pomóc, zbyt zaawansowany stan, mimo stosowania leczenia choroba postępowała.
Teraz jest pora, żeby jak najszybciej zabezpieczyć teściową żeby właśnie nie cierpiała, do tego najlepsze jest HD.
Nie wiem ile to potrawa ale myślę, że czas nie jest już za długi.
Ciężko powiedzieć jak będzie wyglądało ostatnie stadium u teściowej, każdy może przechodzić to inaczej. Żeby teściowa nie cierpiała to potrzebna jest Wam natychmiast pomoc HD, Oni zabezpieczą i przeciwbólowo i przeciw innym występującym dolegliwością, będziecie mieli systematyczne wizyty lekarskie/pielęgniarskie, pomogą Wam przetrwać ten trudny czas.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum