Piszę w związku z chorobą taty - od poczaku 2014 roku boryka się z nowotworem żołądka Adenocarcinoma G3. W 2014 roku przeszedł całkowitą resekcję, potem chemio i radioterapię. Nie było zmian w innych narządach, nowotwór był obecny w 8 węzłach na 32.
Od skończonej terapii przez 4 lata nie było objawów wznowy, wszystkie wyniki krwi jak i badania obrazowe były poprawne.
W grudniu 2017 tk, w styczniu 2018 pet ct - bez zmian.
W marcu 2018 przesiewowa kolonoskopia - zmiana na jelicie, pobrany wycinek: adenocarcinoma.
TK - w załaczeniu.
W kwietniu 2018 stan bliski zatoru na poprzecznicy, hospitalizacja, ustabilizowanie sytuacji.
Planowa operacja 10 maja 2018 - z wypisu: wycięcie wstępnicy, poprzecznicy i częsci zstępnicy. Wyłonienie ileostomii.
Po wyjściu ze szpitala kontrola w Centrum Onkologii, ponieważ wyniki histopat nie były jednoznaczne, sprawdzano jeszcze pobrane próbki sprzed 4 lat z aktualnymi, ostatecznie stwierdzono, że to na 90% wznowa (dziwię się, że nie można tego określić jednoznacznie).
Aktualny wynik histopat w załączeniu.
Po wyjściu ze szpitala kolejne TK jamy brzusznej - wyniku niestety nie mam na piśmie, tylko konsultowaliśmy telefonicznie z panią onkolog, podobno jest jedna niewielka zmiana na otrzewnej. Czy to w ogóle możliwe żeby takie zmiany się cofały czy to jakiś błąd badania?
Od momentu wyjścia ze szpitala tata ma coraz większe kłopoty z jedzeniem. Pokarm "nie przechodzi". Czym to może być spowodowane? Czy wszczepy w otrzewnej mogą mieć wpływ na pracę jelita cienkiego?
Konsultowaliśmy z dwoma gastrologami, z dietetykiem, ale niestety wszyscy rozkładają ręce.
Schudł ok 10kg. W planie była chemioterapia, ale z powodu problemów z jedzeniem i chudnięciem, na razie wstrzymana.
Od kilku dni jest hospitalizowany z powodu odwodnienia i lekkiego zapalenia płuc. Żywiony pozajelitowo na oddziale wewnętrznym (nie na onkologii).
Co możemy zrobić jeśli dostanie wypis? Czy żywienie pozajelitowe w domu w ogóle wchodzi w grę?