1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak piersi przewodowy naciekający
Autor Wiadomość
lukebe 


Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 2

 #1  Wysłany: 2011-11-12, 12:08  Rak piersi przewodowy naciekający


Jako, że jest to mój pierwszy post (samo forum obserwuję od jakiegoś czasu :) ) wypada mi się przywitać - więc Witajcie :)

Teraz do rzeczy.
W czerwcu przy okazji badania mammograficznego wykryto u mojej mamy podejrzaną zmianę w piersi.
Po tygodniach badań wszelkiej maści w ponedziałek w końcu ma iść na konsultacje po biopsji gruboigłowej
(cienkoigłowa nie dała materiału do badań)
- inna sprawa to terminy w Gliwicach - to jest jakaś masakra, szczególnie bulwersująca mnie w świetle rozmowy z jednym z gliwickich profesorów,
który stwierdza "W naszym instytucie na konsultacje czeka się około tygodnia".

Dziwne jest to, że wszelka dokumentacja mówi o nowotworze niezłośliwym sutka,
a mama twierdzi, że lekarze cały czas jej mówią, że to nowotwór złośliwy.
I teraz nie wiem czy mam wierzyć mamie czy dokumentacji medycznej???

Jeśli to możliwe - proszę jakąś dobrą duszę, która zna się na rzeczy o ocenę dokumentacji medycznej załączonej poniżej.

Wrzucam też linka do ww artykułu - pochodzi on z magazynu "Kobieta i życie", nr10 (36) na październik 2011., str 67
przy okazji artykułu: "10 rzeczy których nie wiedziałaś o nowotworach".

dokumentacja
[link został usunięty, ponieważ wskazuje dokumentację bez usuniętych danych osobowych lekarzy / Richelieu]

artykuł































w01 - 2011.06.16.JPG
Pobierz Plik ściągnięto 1589 raz(y) 32,4 KB

w02 - 2011.07.05.JPG
Pobierz Plik ściągnięto 1420 raz(y) 40,32 KB

w03 - 2011.07.05.JPG
Pobierz Plik ściągnięto 1508 raz(y) 40,21 KB

w04 - 2011.07.11.JPG
Pobierz Plik ściągnięto 1555 raz(y) 24,73 KB

w05 - 2011.07.11.JPG
Pobierz Plik ściągnięto 1560 raz(y) 42,26 KB

w06 - 2011.07.20.JPG
Pobierz Plik ściągnięto 1267 raz(y) 53,88 KB

w07 - 2011.08.01.JPG
Pobierz Plik ściągnięto 1342 raz(y) 38,8 KB

w08 - 2011.10.13.JPG
Pobierz Plik ściągnięto 1372 raz(y) 28,67 KB

w09 - 2011.10.13.JPG
Pobierz Plik ściągnięto 1349 raz(y) 36,83 KB

w10 - 2011.10.19.JPG
Pobierz Plik ściągnięto 1186 raz(y) 49,94 KB

w11 - 2011.10.19.JPG
Pobierz Plik ściągnięto 1303 raz(y) 72,14 KB

w12 - 2011.10.19.JPG
Pobierz Plik ściągnięto 1203 raz(y) 46,84 KB

w13 - 2011.10.19.JPG
Pobierz Plik ściągnięto 1245 raz(y) 39,19 KB

w14 - 2011.11.07.JPG
Pobierz Plik ściągnięto 1314 raz(y) 28,5 KB

w15 - 2011.11.07.JPG
Pobierz Plik ściągnięto 1494 raz(y) 46,55 KB

 
vioom 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 1286
Pomógł: 1048 razy

 #2  Wysłany: 2011-11-12, 14:27  


Oczywiście ostateczne rozpoznanie stwierdza, że zmiana rozpoznana w piersi prawej jest nowotworem złośliwym o morfologii raka przewodowego naciekającego o pośrednim stopniu złośliwości. Czasami zdarza się, że "mniej inwazyjne" metody diagnostyczne takie jak wykonywana wcześniej biopsja cienkoigłowa nie pozwalają określić ostatecznego rozpoznania. W biopsji gruboigłowej jednoznacznie stwierdzono zmianę złośliwą co jest wskazaniem do zabiegu operacyjnego +- leczenia uzupełniającego. Z resztą za zmianą złośliwą wskazywał już sam wynik mammografii, który niestety (albo stety - bo wciąż to wcześnie!) potwierdził się w toku dalszej diagnostyki.
_________________
www.rjforum.pl - Nowotwór jądra to nie wyrok! Masz wątpliwości? Dowiedz się więcej!
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #3  Wysłany: 2011-11-12, 14:41  


Lukebe, witaj na forum.

lukebe napisał/a:
Dziwne jest to, że wszelka dokumentacja mówi o nowotworze niezłośliwym sutka,
a mama twierdzi, że lekarze cały czas jej mówią, że to nowotwór złośliwy.
I teraz nie wiem czy mam wierzyć mamie czy dokumentacji medycznej???


Dla mnie dziwne jest, że dopatrzyłeś się w dokumentacji zapisu o nowotworze niezłośliwym.
Najpierw jest mowa o BIRADS 5 (podejrzeniu zmiany złośliwej z wysokim prawdopodobieństwem),
a następnie wynik badania histopatologicznego (metoda najbardziej wiarygodna) materiału pobranego w biopsji gruboigłowej
wyraźnie mówi o raku przewodowym naciekającym (łac.: carcinoma ductale infiltrans).

Mamy ponadto uzupełniające informacje:
- guz średnicy 21 mm (rozpoznanie wstępne, będzie zweryfikowane po przebadaniu usuniętego guza),
- stopień złośliwości średni (NG2 / G2),
- rak hormonozależny (ER i PgR mają wartość 2+),
- ujemny HER2 (ma wartość 1+).

Są to jak na diagnozę "rak" dobre informacje,
wartości receptorów wskazują na możliwość zastosowania hormonoterapii,
stopień złośliwości histologicznej jest średni, co daje nadzieję na brak przerzutów do lokalnych węzłów chłonnych,
gdyby się to potwierdziło, to oznaczałoby względnie niskie stadium zaawansowania choroby,
a co za tym idzie, z uwagi na stopień złośliwości i hormonozależność - raczej dobre rokowanie.

W tej chwili priorytetem jest operacyjne usunięcie guza.
Podczas tego zabiegu powinno zostać wykonane oznaczenie i przebadanie węzła chłonnego wartowniczego,
co pozwala podjęć podczas operacji decyzję o usunięciu / pozostawieniu pozostałych węzłów chłonnych.

W uzupełnieniu leczenia najprawdopodobniej chemio- / hormonoterapia.
Niekiedy zdarza się, że lekarz proponuje chemioterapię przedoperacyjną, ale to dotyczy raczej stadiów bardziej zaawansowanych.
Więcej o diagnostyce i leczeniu możesz przeczytać w artykułach linkowanych w tym wątku.

Pozdrawiam.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
urania 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 03 Maj 2010
Posty: 421
Pomogła: 178 razy

 #4  Wysłany: 2011-11-12, 16:34  Re: Rak piersi przewodowy naciekający


lukebe napisał/a:


Dziwne jest to, że wszelka dokumentacja mówi o nowotworze niezłośliwym sutka,
a mama twierdzi, że lekarze cały czas jej mówią, że to nowotwór złośliwy.
I teraz nie wiem czy mam wierzyć mamie czy dokumentacji medycznej???



W kilku załączonych dokumentach jako rozpoznanie kliniczne podano: nowotwór niezłośliwy sutka i jak rozumiem stąd wzięły się Twoje wątpliwości.
Rozpoznanie jw. nie stanowi żadnej wartości, zmiana została zweryfikowana w drodze biopsji mammotomicznej a rezultat jaki w wyniku tego badania otrzymano jest ostateczny. Twoja Mama ma nowotwór złośliwy (= rak) piersi.
 
lukebe 


Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 2

 #5  Wysłany: 2011-11-12, 22:45  


Na wstępie przepraszam za to:

"dokumentacja
[link został usunięty, ponieważ wskazuje dokumentację bez usuniętych danych osobowych lekarzy / Richelieu]"

urania napisał/a:
lukebe napisał/a:


Dziwne jest to, że wszelka dokumentacja mówi o nowotworze niezłośliwym sutka,
a mama twierdzi, że lekarze cały czas jej mówią, że to nowotwór złośliwy.
I teraz nie wiem czy mam wierzyć mamie czy dokumentacji medycznej???



W kilku załączonych dokumentach jako rozpoznanie kliniczne podano: nowotwór niezłośliwy sutka i jak rozumiem stąd wzięły się Twoje wątpliwości.


Było dokładnie jak piszesz.

Dziękuję za odpowiedzi, wychodzi na to, że nie jest najgorzej. Mam nadzieję, że będzie dobrze - tylko te terminy :(

[ Dodano: 2011-11-12, 23:07 ]
Wrzucam jeszcze pdf'a bez d.o. lekarzy: link
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group