Witam na forum.
U mojego taty 69 lat zdiagnozowano raka. Przy leczeniu antybiotykiem zapalenia oskrzeli wystąpiły krwioplucia, oraz migotanie przedsionków; trafił do szpitala. 3 lata wcześniej tata miał zator płucny, zakrzepicę i też leczony był w szpitalu; wówczas tomograf nie wykrył żadnego guza. Osoba paląca.
Wypis ze szpitala:
Rozpoznanie
D38.1 - Nowotwór o nieokreślonym charakterze (tchawica, oskrzela, płuca)
Dwa guzy płuca prawego
Obserwacja w kierunku przerzutów do kręgosłupa
Rozedma płuc
Krwioplucie w przebiegu choroby
Napadowe migotanie przedsionków
Badanie TK
Ubytków zakontrastowania odpowiadających materiałom zatorowym w pniu i tt płucnym nie stwierdza się. Pień płucny nieposzerzony szer. 26mm, lewa 20mm, prawa 22mm, Aorta nieposzerzona.
Patologiczna masa TU we wnęce płuca prawego, nieregularnego kształtu o wym. około 7x3,5cm, otaczająca makietowato prawe oskrzele główne, oskrzele górnopłatowe, pośrednie , dolnopłatowe i bliższe odcinki oskrzeli segmentowych .
Na pograniczu 56/10P podejrzane ognisko 27x2lmm.
Płuca w całości o przebudowie rozedmowej. W płatach dolnych liczne zwłóknienia.
Jamy opłucnowe wolne. Nadnercza niepowiększone.
Powiększonych węzłów chłonnych nie stwierdza się. Kilka węzłów niepowiększonych, z których największy 17x8mm.
Ogniska osteolityczne w trzonach Th12-L2, max7mm- prawdopodobnie meta..
Wykonano Bronchoskopię
Wynik badania histopatologicznego
Rozpoznanie - rak gruczołowy naciekający G3. C34.9 M-814/3
p63(-), TTF1(-), CDX2(-), CK7(+), CK20(-)
TTF,1.
Ogniskoo pierwotne może być umiejscowione poza układem oddechowym z uwagi na ujemny TTF1
Do badania otzymano sześc wycinkow z oskrzela,
Telefonicznie rozmawiałem z lekarzem chirurgiem od płuc.
Przypadek taty nie nadaje się na operacje. Pozostaje chemia.
Tato mieszka w woj. podkarpackim, do Rzeszowa 2h, Brzozowa 45 min.
Ja jestem ze śląska, do Gliwic mam 20 minut autem.
Nie wiem gdzie udać się dalej. Nie wyobrażam sobie dojazdów taty do Rzeszowa na chemioterapię, jeśli wogóle się na nią nadaje (choroby serca).
Wstępnie tato zarejestrowany do przychodni przy klinice onkologicznej w Rzeszowie,
w Brzozowie oraz w Gliwicach.
Proszę o poradę, gdzie się udać, jakie badania jeszcze wykonać zanim podejmie się leczenie.
Pozdrawiam.
Ja bym postawiła na Gliwice.
Jeżeli Tata się zakwalifikuje to pewnie otrzyma chemioterapię. Koniecznie powinniście się znaleźć pod opieką onkologa, który pokieruje dalszym leczeniem.
Dziękuję za odpowiedź.
Generalnie tato czuje się osłabiony, kaszle, dużo śpi, brak apetytu, schudł bardzo.
Wczoraj skarżył się na bóle w karku (sztywny).
Tata trafił do szpitala na oddział pulmonologii. Z tego co wiem nie było wykonane USG jamy brzusznej, nie ma nic w wypisie.
W szpitalu przepisano:
Euphilin long 2x3O0mg (1op)
Cyklonamina 3x2tbl (2op)
Bisocard 1xSmg (1 op)
Tramal retard 2x1OOmg (1op)
I te leki tata bierze.
Cyklonamina już nie podawana, skończyła się.
swistak,
Tato już ma diagnozę - rak gruczołowy naciekający G3
Cytat:
Histologiczne stopnie złośliwości raka płuc
GX - nie można ocenić stopnia zróżnicowania
G1 - rak dobrze zróżnicowany
G2 - rak średnio zróżnicowany
G3 - rak słabo zróżnicowany
G4 - rak niezróżnicowany
http://www.e-histopatologia.pl/nowotwory/rak-pluc
Teraz trzeba jak najszybciej wybrać dobry ośrodek i tato otrzyma chemioterapię, operacja na pewno nie jest możliwa bo w płucach jest zbyt rozsiana/zaawansowana choroba nowotworowa.
Niestety tato ma już przerzuty do kości, nie było robione usg/TK jamy brzusznej, trzeba to zrobić jak najszybciej bo nie wiadomo jak tam wygląda i czy nie ma już gdzieś przerzutów.
Tutaj link do obecnych zaleceń w postępowaniu/leczeniu nowotworów płuc
http://www.onkologia.zale...%20oplucnej.pdf
Jeżeli leki tacie nie pomagają na bóle to warto skorzystać z Poradni Leczenia Bólu, dopasują odpowiednio leki.
Nie wiem jak będzie są już przerzuty więc może być, że tato będzie leczony tylko paliatywnie, jeśli tak to trzeba wtedy wziąć skierowanie do Hospicjum Domowego żeby wzięli tatę pod opiekę.
Witam ponownie,
Tato po TK ... wyniki w piątek.
Dzisiaj miał badania u kardiologa. Chemia możliwa pod nadzorem kardiologa, tato ma uszkodzone serce po zawale.
Kardiolog powiedział, że leki które bierze tato to za mało, ale innych nie przepisał, kazał się skontaktować z innym kardiologiem, on tylko robi badania.
Ta nasza służba zdrowia jest "chora".
Powiedzcie mi jak wygląda cały proces chemioterapii? Przyjmą tatę na oddział i będą monitorować przez pierwsze dni?
Powiedzcie mi jak wygląda cały proces chemioterapii? Przyjmą tatę na oddział i będą monitorować przez pierwsze dni?
Różnie bywa, czasami pacjent po chemii zostaje na obserwacji, w większości przypadków przychodzi na określoną godzinę wyznaczonego dnia, podadzą chemię i do domu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum