Anelia, Dzisiaj caly dzien u nas pada deszcz i strasznie wieje...tatus mowi ze dostal katarek,ale ogolnie dobrze sie czuje.Nio w piatek naswietlenia,strasznie sie boje....
_________________ Kocham Cię Tatulo !!! Ty Tylko Go poprowadz,Tobie powierza swa droge..Panie moj.
Gonia, Trzymam kciukasy za jutrzejszy dzień. Mam nadzieję,że tato się nie martwi ! Ile tata ma mieć tych naświetleń ? Pozdrów tatę i powiedz,że przed Nami też naświetlenia!
_________________ Anelia
Jeśli wiara czyni cuda,trzeba wierzyć,że się uda !
Anelia, Jutro maja wszystko ocenic i zobaczymy co powiedza.Tatusiowi przekazałam pozdrowienia od Was,dziekuje i rowniez goraco Was pozdrawia;)Jutro dam znac
_________________ Kocham Cię Tatulo !!! Ty Tylko Go poprowadz,Tobie powierza swa droge..Panie moj.
Anelia, iwonko i czkaweczko...dzis podczas wizyty malo nie peklo mi serce...w pewnym momencie gdy lekarz juz z tatulem wszystko zalatwil mowi do niego zeby wyszedl bo on musi porozmawiac z corka.mialam juz rozne mysli,ciemno przed oczami i myslalam ze zaraz zemdleje.balam sie ze powie mi na ile ocenia czas Taty.Natomiast lekarz(radiolog) od samego poczatku opowiedzial mi przebieg choroby.zaczynajac ze to nowotwor niedrobnokomorkowy,potem mowil o przebytej chemii,o tym ze guz sie cofnal,a w tej chwili guz znow wypelnil prawe pluco (ale przerzutow dalszych nie ma) dlatego lekarz prowadzacy skierowal do niego zeby zastosowac radioterapie.Moi tak:wie pani,damy duza dawke radioterapii jednorazowo i zobaczymy.moze to byc dla taty tylko jedna radioterapia,ale czas pokaze,wie pani,ze chemia i radioterapia tylko przdluzamy zycie..
tyle uslyszalam od lekarza.nie bardzo rozumiem o co chodzi z tym silnym naswietleniem...Nasietlenie mamy tuz przed Swietami w Wielki Piatek...Tatus czuje sie dobrze,jak do tej pory bez zmian.Czyli dobrze.Pozdrawiam Was i napiszcie mi o co chozi z tymi naswietleniami.dziekuje
_________________ Kocham Cię Tatulo !!! Ty Tylko Go poprowadz,Tobie powierza swa droge..Panie moj.
Gonia, czyli tato nie miał dziś naświetleń ? Nie wypowiem się co do Twojego pytania,bo to na razie przed Nami i też jestem zupełnie ciemna w tym temacie Ale CIESZĘ SIĘ,że tato ma się dobrze!
_________________ Anelia
Jeśli wiara czyni cuda,trzeba wierzyć,że się uda !
Anelia, Mial tylko konsultacje w sprawie naswietlen.tylko zadziwilo mnie czemu lekarz powiedzial ze bedzie to mocne naswietlanie i prawdopodobnie jednorazowe.
_________________ Kocham Cię Tatulo !!! Ty Tylko Go poprowadz,Tobie powierza swa droge..Panie moj.
Gonia, Mam nadzieję,że znajdzie się ktoś kto się wypowie na temat tego ,dlaczego będzie to jednorazowe i mocne naświetlenie (sama jestem ciekawa )! Mam nadzieję, wierzę i modlę się żeby pomogło! Ale z pewnością będzie dobrze. Przypomnij tacie,że lato zbliża się wielkimi krokami może uda Nam się zaplanować jakieś spotkanie (choć ta odległość między Nami jest spora ) ! Nie ma co,może się uda ! Oby było dobrze! Pozdrawiam Was serdecznie,życzę miłego dnia! Myślami i sercem jestem przy Was kochani!
_________________ Anelia
Jeśli wiara czyni cuda,trzeba wierzyć,że się uda !
Zapomnialam Wam wczoraj napisac ze ten Radioteraputa zapytal tate czy mial goraczke tata mowi ze nie.Czy ma dusznosci-tata znow mowi ze tylko kaszel a dusznosci brak a na koniec pyta a schudl Pan a tata mowi ze waga sie utrzymuje wazy 73 kg.Wiec Pan doktor nie powiedzial czy to dobrze czy to zle..ale widac bylo z miny ze sie zadziwil
_________________ Kocham Cię Tatulo !!! Ty Tylko Go poprowadz,Tobie powierza swa droge..Panie moj.
Zapomnialam Wam wczoraj napisac ze ten Radioteraputa zapytal tate czy mial goraczke tata mowi ze nie.Czy ma dusznosci-tata znow mowi ze tylko kaszel a dusznosci brak a na koniec pyta a schudl Pan a tata mowi ze waga sie utrzymuje wazy 73 kg.Wiec Pan doktor nie powiedzial czy to dobrze czy to zle..ale widac bylo z miny ze sie zadziwil
Gonia, nam lekarz tłumaczył, że w raku płuc chudnie się bardzo, bo ta choroba "wysusza". Dochodzi często kaszel i duszności, i radioterapeuta zdziwił się, bo przy tym zaawansowaniu choroby jak u Twego Taty to nie często zdarza się, aby pacjent nie miał przynajmniej jednej z tych dolegliwości. To, że Tatuś nie skarży się na nic dodatkowego to tylko dobrze.
Gosiu nie martw się na zapas, cieszcie się tym co jest dobre.
Pozdrawiam serdecznie.
_________________ "Ludzkość! Jaka ona szlachetna! Jakże chętna do poświęcenia...kogoś innego."
S. King
Gonia, czkaweczka ma racje. U Nas też było zdziwienie, że nie ma spadku wagi......
Kochana, oby tak było jak najdłużej, bardzo Wam tego życzę.
Ściskam mocno.
_________________ "Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
Jedno naświetlanie podane jest z reguły dłużej niż standardowo. Lekarz pytał o duszności ponieważ chory musi dłużej poleżeć a jak wiadomo przy pozycji na wznak nasilają się duszności. Jest to jedna większa dawka podana na nowotwór.
awilem, Rozumiem i dziekuje za odpowiedz.ale mam pytanie dlaczego jest jedn silne naswietlenie a nie np.kilka slabszych?swietnie i to jeszcze w Wielki Piatek,tuz przed samymi Swietami;-(((
[ Dodano: 2011-04-17, 10:29 ]
a ile to moze potrwac?czy prze naswietleniem mozna jesc i pic?czy trzeba sie jakos specjalnie przygotowac?
_________________ Kocham Cię Tatulo !!! Ty Tylko Go poprowadz,Tobie powierza swa droge..Panie moj.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum