Na początku lutego br. u mojej Mamy stwierdzono podwyższony poziom alfy-fetoproteiny (AFP). Wynosił on około 22 ng/ml. W badaniu wykonanym 5 marca poziom ten wzrósł dwukrotnie do około 40 ng/ml. Po wykonaniu pierwszego badania u Mamy przeprowadzono USG jamy brzusznej, które nie wykazało żadnych niepokojących zmian poza początkami stłuszczenia wątroby (wątroba o wysokiej echogeniczności, bez zmian ogniskowych. Anty HCV: ujemny Anty Hbs również ujemny - zaszczepiona. Mama choruje za to na hemochromatozę. Nadmieniam, że 4 lutego Mama dość poważnie się zatruła. Obecnie oczekujemy na wynik MRI jamy brzusznej. Acha przy pierwszym badaniu AST i ALT były w normie. Przy drugim poziom ALT był już przekroczony. Czy względnie wysoki poziom AFP może być wynikiem przebytego zatrucia?
Czy względnie wysoki poziom AFP może być wynikiem przebytego zatrucia?
Nie wiemy co to za zatrucie, czym, jakie?
Cytat:
Spośród chorób nowotworowych oznaczenia AFP mają przede wszystkim znaczenie w diagnozowaniu i monitorowaniu leczenia raka wątrobowokomórkowego (pierwotny rak wątroby). W tym przypadku AFP służy jako marker nowotworowy. Jego skuteczność w wykrywaniu tego nowotworu jest bardzo wysoka, a stopień wzrostu stężenia AFP jest zależny od wielkości guza. Marker ten bywa także wykorzystywany jako badanie przesiewowe u osób zagrożonych wystąpieniem raka wątrobowokomórkowego, przede wszystkim z zakażeniem WZW typu B i WZW typu C. Zdarza się niekiedy, że dochodzi do podwyższenia AFP w przypadku przerzutów nowotworowych z innych narządów do wątroby, w przypadku niezłośliwych guzów wątroby oraz chorób nienowotworowych takich jak marskość czy przewlekłe zapalenie wątroby.
Oznaczanie AFP ma także zastosowanie w wykrywaniu nowotworów zarodkowych jąder i jajników, zwłaszcza nienasieniakowych nowotworów jąder. Często AFP oznacza się jednocześnie z HCG (gonadotropina kosmówkowa) w celu bardziej precyzyjnego określenia rodzaju nowotworu. Ponadto AFP jest wykorzystywane do monitorowania choroby po leczeniu chirurgicznym oraz po radiochemioterapii. Obniżanie się stężenia tego markera po leczeniu świadczy o jego skuteczności. Natomiast nagły wzrost stężenia AFP po pewnym czasie od skutecznego leczenia zwykle świadczy o wystąpieniu miejscowej wznowy lub ujawnieniu się odległych przerzutów, nawet długo przed pojawieniem się ich w badaniach obrazowych.
Oznaczanie AFP ma także zastosowanie w wykrywaniu nowotworów zarodkowych jąder i jajników, zwłaszcza nienasieniakowych nowotworów jąder. Często AFP oznacza się jednocześnie z HCG (gonadotropina kosmówkowa) w celu bardziej precyzyjnego określenia rodzaju nowotworu. Ponadto AFP jest wykorzystywane do monitorowania choroby po leczeniu chirurgicznym oraz po radiochemioterapii. Obniżanie się stężenia tego markera po leczeniu świadczy o jego skuteczności. Natomiast nagły wzrost stężenia AFP po pewnym czasie od skutecznego leczenia zwykle świadczy o wystąpieniu miejscowej wznowy lub ujawnieniu się odległych przerzutów, nawet długo przed pojawieniem się ich w badaniach obrazowych.
przeprowadzono USG jamy brzusznej, które nie wykazało żadnych niepokojących zmian
Nie chcę tutaj straszyć ale badanie usg nie jest badaniem dokładnym i zdarza się, że nic nie pokazuje a po zrobieniu TK, RM jamy brzusznej jest inaczej oczywiście nie musi się to sprawdzić w Waszym wypadku i oby tak było.
Orgrim napisał/a:
Obecnie oczekujemy na wynik MRI jamy brzusznej.
Na pewno pokaże więcej.
pozdrawiam.
Na tą chwilę brak choroby onkologicznej, wątek przenoszę do Działu Tymczasowego. Jeżeli coś ulegnie zmianie, wątek wróci do odpowiedniego działu.
Obszar w lewym płacie wątroby, wysokie AFP, bolesna wątroba
Dzień dobry,
6 marca zamieściłem następujący post, który został przesunięty do działu tymczasowego.
Cytat:
Na początku lutego br. u mojej Mamy stwierdzono podwyższony poziom alfy-fetoproteiny (AFP). Wynosił on około 22 ng/ml. W badaniu wykonanym 5 marca poziom ten wzrósł dwukrotnie do około 40 ng/ml. Po wykonaniu pierwszego badania u Mamy przeprowadzono USG jamy brzusznej, które nie wykazało żadnych niepokojących zmian poza początkami stłuszczenia wątroby (wątroba o wysokiej echogeniczności, bez zmian ogniskowych. Anty HCV: ujemny Anty Hbs również ujemny - zaszczepiona. Mama choruje za to na hemochromatozę. Nadmieniam, że 4 lutego Mama dość poważnie się zatruła. Obecnie oczekujemy na wynik MRI jamy brzusznej. Acha przy pierwszym badaniu AST i ALT były w normie. Przy drugim poziom ALT był już przekroczony. Czy względnie wysoki poziom AFP może być wynikiem przebytego zatrucia?
Dzisiaj Mama odebrała wynik badania RM z kontrastem brzucha. Napisano, że centralnie w lewym płacie wątroby widoczny obszar ok. 20 - 30 mm, który wydaje się wzmacniać we wczesnej fazie żylnej i wypłukiwać w późniejszej fazie badania; ze względu na artefakty ruchowe - oddechowe i pulsacje aorty trudno wykluczyć obraz pozorny. Poniżej wklejam zdjęcie opisu. Czy jest się czego obawiać. Mam na myśli HCC względnie meta. Niepokoi mnie ta zmiana (?) jak i podwyższony poziom AFP - 30 UL/ml (wklejam wyniki badań) oraz poziom GGTP - 47 U/l. Czy w aktualnej sytuacji wskazana jest biopsja czy może lepszym rozwiązaniem będzie wejście laparaskopem.
[ Komentarz dodany przez Moderatora: marzena66: 2018-03-13, 11:22 ] Nie ma potrzeby zakładania nowego wątku tylko należy pisać w tym, który pierwotnie się założyło a my jeśli uznamy, że jest podejrzenie onkologiczne lub będą na to potwierdzenia przywracamy wątek do właściwego Działu. Posty scalone.
Czy jest się czego obawiać. Mam na myśli HCC względnie meta. Niepokoi mnie ta zmiana (?)
Jest coś w watrobie ale trudne do oceny, radiolog zaproponował usg, które nic niepokojącego nie pokazuje albo kontrolę za jakiś czas.
Orgrim napisał/a:
Czy w aktualnej sytuacji wskazana jest biopsja czy może lepszym rozwiązaniem będzie wejście laparaskopem.
Nie wiem jak lekarz do tego podejdzie, może być tak, że na razie obserwacja i np za 3 miesiące ponowna kontrola RM jak się zmiana zachowuje albo lekarz zleci biopsję, musicie o tym rozmawiać z lekarzem. Na pewno zmiana nie jest jednoznaczna do oceny.
Zostawię na razie tutaj Twój wątek ale wciąż nie ma diagnozy onkologicznej, nie zakładaj kolejnych wątków bo to zaburza obraz całej sytuacji.
Biopsja wątroby jest procedurą obarczoną określonym ryzykiem - żeby podjąć decyzję o zasadności jej wykonania musi być potwierdzona ( w badaniu obrazowym) obecność konkretnie umiejscowionej zmiany ogniskowej ( nie obszar). CT może być wartościowym badaniem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum