1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Naczyniakomięśniakotłuszczak nerki
Autor Wiadomość
Agnieszka31 


Dołączyła: 06 Paź 2016
Posty: 1

 #1  Wysłany: 2016-10-06, 23:15  Naczyniakomięśniakotłuszczak nerki


Witam,
Mam na imię Agnieszka i mam 31 lat.

Piszę na tym forum, ponieważ od dłuższego już czasu zmagam się z bólem po lewej stronie na wysokości żeber, chociaż czasami również trochę poniżej żeber ten ból występuje. Ból ten opisałabym jako taki ,,uciskowy" i zarazem kujący, odczuwam go zarówno w pozycji siedzącej, jak i leżącej. Często też w miejscu występowania bólu mam takie uczucie mrowienia i ciepła.

Ponieważ, jak wspomniałam, ból ten towarzyszył mi już od dłuższego czasu postanowiłam wybrać się do swojego lekarza pierwszego kontaktu i opisałam wszystkie dolegliwości.

Pani doktor postanowiła skierować na badanie usg jamy brzusznej, ponieważ sam wywiad, który ze mną przeprowadziła nie był oczywiście wystarczający do postawienia diagnozy.

Pierwsze USG jamy brzusznej zostało mi wykonane 26 maja 2015 roku. Wynik był następujący:
WĄTROBA niepowiększona o prawidłowej echogeniczności.
PĘCHERZYK ŻÓŁCIOWY bez złogów.
DROGI ŻÓŁCIOWE wewnątrz- i zewnątrzwątrobowe nieposzerzone.
TRZUSTKAi ŚLEDZIONA prawidłowej wielkości, jednorodne.
POLA NADNERCZOWE bez nieprawidłowych odbić.
NERKI położone w miejscu typowym, prawidłowego kształtu i wielkości, bez zastoju moczu. W kielichu dolnym nerki lewej widoczny drobny kamyk 5mm.
PĘCHERZ MOCZOWY o gładkich ścianach.
AORTA BRZUSZNA i okolica około aortalna bez zmian uchwytnych w badaniu USG.

Z tymi wynikami udałam się ponownie do lekarza pierwszego kontaktu, który moje dolegliwości bólowe skierował na ten kamień w lewej nerce. Pani doktor zaleciła mi tylko, abym dużo piła, aby wraz z moczem wydalić z organizmu ten kamień, ponieważ jest zbyt mały na usunięcie jakąś metodą operacyjną. Zastosowałam się do tych zaleceń, ale ból dalej mi nie ustępował.

Następne badanie USG jamy brzusznej wykonałam z własnej inicjatywy 24 lutego 2016 r. Taki był wynik:
WATROBA jednorodna, niepowiększona, o prawidłowej echogeniczności. W płacie prawym okrągła zmiana hyperechogenna (najpewniej naczyniak) o średnicy 1 cm.
UKŁAD ŻYŁY WROTNEJ I NACZYŃ WĄTROBOWYCH
prawidłowy.
DROGI ŻÓŁCIOWE wewnątrz-wątrobowe i PŻW nieposzerzone.
PĘCHERZYK ŻÓŁCIOWY bez obecności złogów, o prawidłowych ścianach. TRZUSTKA widoczna w całości, o prawidłowej echostrukturze.
ŚLEDZIONA jednorodna, prawidłowa, niepowiększona.
Obie NERKI prawidłowej wielkości, kształtu i położenia. Echogeniczność kory i rdzenia obu nerek prawidłowa. W nerce prawej zmiana hyperechogenna (najpewniej angiomyolipoma) o wymiarach 1,3/0,7 cm. W nerce lewej kamień o średnicy 5 mm. Duże naczynia jamy brzusznej prawidłowe.
Powiększonych węzłów chłonnych w przestrzeni zaotrzewnowej nie uwidoczniono.
Pęcherz moczowy nie wypełniony.
WNIOSKI:Naczyniak prawego płata wątroby. Angiomyolipoma nerki prawej, kamień w nerce lewej. Wskazane kontrolne badanie usg jamy brzusznej za 6-12 m-cy.

Moje dolegliwości bólowe w dalszym ciągu mi nie ustępowały, więc kolejny raz zgłosiłam się do lekarza pierwszego kontaktu, który tym razem skierował mnie do urologa. Pierwszą wizytę u urologa miałam we wrześniu 2016. Pokazałam mu wyniki tych poprzednich 2 badań USG, Pan doktor wykonał mi kolejne badanie usg i ku mojemu zdziwieniu stwierdził, że w lewej nerce on nie widzi żadnego kamienia..... ale za to uważniej przyjrzałby się prawej nerce i wątrobie. Skierował mnie też do konsultacji z drugim urologiem w przychodni.

Kolejne badanie usg jamy brzusznej wykonano mi 3 października 2016 r. Oto wynik:
WĄTROBA niepowiększona, normoechogeniczna; o jednorodnej echostrukturze.
W płacie prawym zmiana hyperechogeniczna (naczyniak?), o ostrych zarysach, o największym wymiarze 15mm (większa niż w badaniu z lutego 2016).
PĘCHERZYK ŻÓŁCIOWY cienkościenny, bez złogów.
DROGI ŻÓŁCIOWE wewnątrzwątrobowe, PŻW i żyła wrotna nieposzerzone.
TRZUSTKAniepowiększona, o jednorodnej echostrukturze; prawidłowej (odpowiedniej do wieku pacjentki) echogeniczności, przewód Wirsunga nieposzerzony.
ŚLEDZIONA prawidłowej wielkosci i prawidłowej echogeniczności.
Obie NERKI o prawidłowej lokalizacji, wielkości, grubości miąższu. Echogeniczność miąższu nerek prawidłowa. Echostruktura nerek prawidłowa. UKM obu nerek bez ewidentnych złogów, bez zastoju moczu.
W nerce prawej 8,5 mm zmiana hypoerechogeniczna - AML.
AORTA BRZUSZNA w dostępnych badaniu odcinkach nieposzerzona.
WĘZŁY CHŁONNE okołoaortalne niepowiększone.
PĘCHERZ MOCZOWY wypełniony, gładkościenny, o regularnych zarysach, bez zmian egzofitycznych i złogów. Przypęcherzykowe odcinki moczowodów nieposzerzone.

Urolog zlecił mi też wykonanie badania moczu i krwi.
ANALIZA MOCZU:
Barwa ciemnożółta;
Odczyn kwasny 6,0
Ciężar :1030
Białko nb
Cukier nb
Urobilinogen w mormie
Ciała ketonowe ślad
Bilirubina nb
Krew nb
Nabłonki dość liczne wielokątne
Krwinki białe :1-2 wpw
Krwinki czerwone nb
Wałeczki nb
Składniki mineralne bardzo liczne pasma śluzu, dość liczne bardzo drobne szczawiany wapnia.

ANALIZA KRWI
KREATYNINA wynik 1,0 jednostki mg/dl wart. ref. 0,7 do 1,3
KWAS MOCZOWY wynik 3,2 jednostki mg/dl wart. ref. 2,4 do 6,5
MOCZNIK wynik 20,88 jednostki mg/dl wart. ref. 10 do 50

Z tym ostatnim wynikiem USG, analizą moczu i krwi mam się ponownie zgłosić do urologa, ale niestety wizytę na NFZ mam dopiero 5 stycznia 2017 r., dlatego tez jeżeli ktoś przebrnął przez ten mój niestety dość długi opis to proszę o informację co można wywnioskować z tych wszystkich wyników???
Czy mam się opierać tylko na tych badaniach USG, czy prosić lekarza o skierowanie na jakieś inne badanie np. tomografię komputerową bo martwię się tymi zmianami na wątrobie i prawej nerce.... Dodam też, że w dalszym ciągu po prawej stronie odczuwam dolegliwości bólowe, a lekarz stwierdził, że w lewej nerce nie widzi kamienia... Być może to coś innego mi tam promieniuje, sama już nie wiem...

z góry dziękuję za odpowiedź
_________________
pozdrawiam
Agnieszka
 
Ola Olka 



Dołączyła: 11 Lip 2016
Posty: 2642
Skąd: DE / PL śląskie
Pomogła: 281 razy

 #2  Wysłany: 2016-10-07, 07:19  


Agnieszka31 witaj na forum

Angiomyolipoma (AML) to naczyniakomięśniakotłuszczak łagodny guz nerki. Twoje dolegliwości bólowe mogą być właśnie tym spowodowane.
Z reguły guzy nie przekraczające średnicy 3 cm wymagają jednak jedynie okresowej kontroli lekarskiej i radiologicznej.

Naczyniak wątroby to łagodny nowotwór tego narządu. W większości przypadków naczyniaki nie powodują żadnych objawów, i nie stanowią zagrożenia dla zdrowia i życia.

To tak krótko, więcej napiszą ci napewno obeznani z tym tematem moderatorzy.

Wydaje mi się że narazie nie ma co panikować tylko obserwować i kontrolować.
Pozdrawiam serdecznie
_________________
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszys­tkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
 
Armands 



Dołączył: 11 Wrz 2016
Posty: 611
Pomógł: 46 razy

 #3  Wysłany: 2016-10-07, 09:52  


Agnieszka31,

U mnie ze względu na odczuwalny dyskomfort w prawym boku (uczucie parcia, uciskania pod żebrem) zrobiłem USG i wynik - wątroba nie jednorodna, w segmencie 6 zmiana hyperechogeniczna wielkości 69,1x65,2x45,8, prawdopodobnie naczyniak - do oceny w TK.
Badanie tomograficzne potwierdziło, że jest to naczyniak wątroby i raczej nie operacyjny, ze względu na wielkość (operuje się większe, grożące pęknięciem). Od tego czasu co rok robię USG kontrolne, oraz stosuję dietę wspierającą wątrobę.
W Twoim wypadku naciskałbym na lekarza, aby zrobić TK, która potwierdzi naczyniak, ale również lepiej zdefiniuję zmianę na nerce.

Pozdrawiam
Armands
_________________
Módl się o najlepsze, przygotuj się na najgorsze.
 
kota 


Dołączyła: 02 Lut 2017
Posty: 1

 #4  Wysłany: 2017-02-02, 19:41  


W usg nie wolno zbytnio wierzyć, to pokazuje, że coś jest, ale niekoniecznie to, co napisał diagnosta. Mi też zdiagnozowano AML 12-14 mm a w TK napisali RCC 16-17 mm. Tymczasem niespełna rok wcześniej RM nie pokazywał żadnego guza i to już wskazywało, że raczej nie jest to angiomiolipoma, tylko coś rosnącego szybciej. Ostatecznie okazało się, że był gruczolak kwasochłonny 8 mm w torebce, z ogniskiem raka ziarnistokomórkowego. Pewność można mieć dopiero po wycięciu i zbadaniu.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group