sylwiak019,
Choroba jest już mocno zaawansowana, są przerzuty odległe i tak jak napisała
Ola Olka, nie wiemy co jest przerzutem z czego a co pierwotnym nowotworem.
Czy było zrobione jakiekolwiek badanie z którego macie wynik hist.pat co z czego wynika i jaki to jest nowotwór?
sylwiak019 napisał/a: |
Lekarka
powiedziała iż nie da się tego wyleczyć i jedyne co można zrobić to naświetlać by zmniejszyć ból i tyle. |
Z przykrością napiszę, że tak, zbyt zaawansowana choroba żeby tatę wyleczyć, można jedynie zawalczyć o zminimalizowanie dolegliwości, czyli jak zaproponowano naświetlanie, żeby na jakiś czas zmniejszyć dolegliwości bólowe.
sylwiak019 napisał/a: |
Nawet nie powiedziano jakie są rokowania.. |
Tak jak napisałam wyżej nie wiemy jaki to rak, nie wstawiłaś żadnych wyników więc trudno mówić nam o rokowaniach ale tak ogólnie mówiąc rak, przerzuty to znaczy, że choroba rozprzestrzenia się po organizmie zajmując kolejne organy/miejsca niestety daje słabe szanse na dłuższe życie i rokowania są niepomyślne i niezbyt długie.
Na pewno nie to chciałaś przeczytać i bardzo mi przykro, że takie mało optymistyczne informacje zamieściłam ale musisz się przygotować na najgorsze.
Już załatwiajcie skierowanie do Hospicjum Domowego, żeby tatę objęli opieką, często są długie kolejki a tato już potrzebuje zaplecza medycznego bo mogą dojść ogromne bóle, inne dolegliwości z którymi sami sobie nie poradzicie a trzeba tatę zabezpieczyć przed cierpienie,
pozdrawiam i dużo sił życzę.