założyłem ten temat ponieważ mam pewne wątpliwości co do opini lekarzy na temat zdrowia i diagnozy mojej ś.p. mamy z 2004r.
Moja mama zmarła w przeciągu 2 tygodni, rak jelita grubego z przerzutami nic o tym nie wiedząc.
Pamiętam, że mama poczuła się źle, zaczęła puchnąć jej noga co utrudniało poruszanie się.
Oczy zrobiły się żółte i była słaba, wymiotowała i nic nie jadła.
Pojechała do szpitala na badania i tam została.
Do mnie i do mojej babci podszedł lekarz i pyta się czy Państwo jesteście juz przygotowani...
my nie wiedzieliśmy o co chodzi... jednak nie było już ratunku
mama słabła, nie chciała przyjmować płynów ani pokarmów, w przeciągu 2 tygodni zmarła
dla mnie to było i jest coś dziwnego