1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak szyjki macicy
Autor Wiadomość
piotrfoo 


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 2

 #1  Wysłany: 2012-04-23, 09:00  Rak szyjki macicy


Temat dotyczy mojej Babci (77lat) - organizm ma ogólnie bardzo zdrowy (zero cukrzycy, zdrowe serce - jedynie osteoporoza i problemy z kręgosłupem).

Został zdiagnozowany wyżej wymieniony na początku w stadium IIa (jakieś 3 miesiące temu).
Po skierowaniu do kliniki w Kielcach, konsultacjach i badaniach została skierowana na operacyjne usunięcie macicy.
Miała przeprowadzony komplet badań przedoperacyjnych, łącznie z konsultacjami anestezjologicznymi - wszystko było gotowe.

W międzyczasie, chirurg, który miał przeprowadzać zabieg rozchorował się i jego obowiązki przejął inny lekarz (operację odwołano).
Inny lekarz stwierdził stadium IIb i skierował Babcię na radioterapię,
mówiąc, że istnieje duże ryzyko przerzutów przy operacji i jak chce, to może iść z tym problemem do Warszawy.
Zrezygnowana Babcia zostaje przy radioterapii, nie chcac isc na konsultacje do innego ośrodka/kliniki/lekarza.

Szukam tu jakiegoś skrawka opinii (choć wiem, że danych jest mało) - może ktoś spotkał się z podobnymi, moim zdaniem profesjonalni "wątpliwymi" praktykami ?
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #2  Wysłany: 2012-04-23, 09:12  


Granicą operacyjności raka szyjki macicy (RSM) jest stadium IIA, od stadium IIB RSM jest nieoperacyjny,
ale leczenie radykalne z zamierzeniem osiągnięcia sukcesu i trwałego wyleczenia jest możliwe aż do stadium zaawansowania IIIB.

Okres trzech miesięcy jest na tyle długi, że mogła nastąpić progresja choroby ze stadium IIA do IIB,
w takiej sytuacji zaproponowanie radiochemioterapii jako metody leczenia jest zgodne ze standardem postępowania
(zobacz zalecenia PUO, str. 240).

Niezależnie od tego zasięgnięcie rzetelnej opinii (na podstawie wyczerpującej dokumentacji medycznej) innego niezależnego onkologa uważam za pomysł bardzo dobry, zwłaszcza w dużym centrum onkologii, jakim jest warszawski ośrodek.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
piotrfoo 


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 2

 #3  Wysłany: 2012-04-23, 09:16  


Czytałem zalecenia PUO, dziękuję za odpowiedź. Ciekawi mnie i niepokoi tylko "nagła" zmiana decyzji. Jakie są możliwości "wyciągania" dokumentacji z kliniki ? Rozumiem, że mają obowiązek udostępnienie jej w całosci ? Ksero powinno wystarczyć ?

[ Dodano: 2012-04-23, 10:19 ]
I jeszcze 2 pytania:

1. czy jest możliwość wydania takiej opinii na podstawie samej dokumentacji ? Bez wizyty osobiste? (Wątpię, ale i tak zapytam)

2. Jakie są rokowania/statystyki wyleczeń przy leczeniu radioterapią w porownaniu z leczeniem radykalnym (operacyjnym)?
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #4  Wysłany: 2012-04-23, 09:21  


Jeśli babcia upoważniła Ciebie do dysponowania jej dokumentacją, to oczywiście Klinika ma obowiązek udostępnić Ci ją, np. w formie odpłatnego ksero.
Taka forma będzie wystarczająca do dalszych konsultacji.
_________________
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #5  Wysłany: 2012-04-23, 09:34  


Ad 1.: Możliwe, chociaż przypuszczam, że lekarz chcący wydać rzetelną opinię oprócz pełnej dokumentacji zechce sam przeprowadzić także wywiad i dokładne badanie, bez czego być może nie zdecyduje się zaproponować dalszego postępowania diagnostyczno-leczniczego.

Ad 2.: Dla obu podobnych stadiów zaawansowania (IIA i IIB), różniących się sposobem leczenia, rokowanie jest podobne,
odsetek pięcioletnich przeżyć jest rzędu ok. 60-70 %.
Nie ma sensu próby bardziej dokładnego ich porównywania, gdyż wykraczałoby to już poza ramy statystyki, której wielkości znamy,
a zaczynało dotyczyć konkretnego Waszego przypadku, na który wpływ ma wiele indywidualnych czynników,
których obecnie nie znamy (jak np. stopień złośliwości nowotworu, jego cechy biologiczne, stan zdrowia i reakcja organizmu na leczenie).
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group