1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Dajcie żyć, życie chorym nie szkodzi |
Anaisha
Odpowiedzi: 14
Wyświetleń: 13444
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2018-11-13, 10:11 Temat: Dajcie żyć, życie chorym nie szkodzi |
Dzień dobry :-)
Dziękuję za odpowiedzi/podpowiedzi. Zdaję sobie sprawę z tego, że każdy choruje inaczej. Wiem, że do wszystkiego potrzebny jest teraz czas ale i wiedza, doświadczenie (dlatego tutaj jestem).
Może banalnie to zabrzmi, ale z chorobą i jej skutkami musi zaprzyjaźnić się mój mąż, ja i nasza córka :-) |
Temat: Dajcie żyć, życie chorym nie szkodzi |
Anaisha
Odpowiedzi: 14
Wyświetleń: 13444
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2018-11-09, 14:47 Temat: Dajcie żyć, życie chorym nie szkodzi |
Witam,
wiem, że trochę po czasie... ale jak to bywa przewrotnie w życiu "dopadło mnie" akurat teraz :-)
Jesteśmy na początku "drogi" więc za błędy i pomyłki przepraszam :-)
Około pół roku temu postawiono mężowi diagnozę: guz mózgu. Ale nie na tym polega problem (przynajmniej tak mi się wydaje). Mąż jest po operacji i na mój gust nie godzi się ze swoim stanem (czytaj "ubytkami") po operacji. Jest ich trochę najważniejsze to ataksja i porażenie prawej strony. Temat jest bardzo świeży, bo od operacji minęły prawie trzy miesiące. Problem polega na tym, że zaprzestał ćwiczeń, a te są tutaj bardzo ważne. Kiedy odbierałam Go ze szpitala chodził. Teraz wybiera sobie wózek. Najzwyczajniej w świecie nie wiem jak do Niego dotrzeć. Wyczerpałam już wszelkie znane mi sposoby. Zaparł się i na rehabilitację w warunkach szpitalnych nie pójdzie. Na siłę niczego nie zrobię, ale potrzebuję jakiejś innej metody :-). Będę wdzięczna za każdą podpowiedź. |
|
|