1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Brodawczak pęcherza moczowego |
BartekT
Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 7942
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2017-05-26, 21:15 Temat: Brodawczak pęcherza moczowego |
Dzięki za odp acz powiem wprost ze mam cicha nadzieje na odpowiedz kogos po tym samym zabiegu, w oparciu o empiryzm. Z piśmiennictwem jestem juz aż za dobrze obeznany a medycyna to niestety nie matematyka :(
Pozdrawiam serdecznie |
Temat: Brodawczak pęcherza moczowego |
BartekT
Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 7942
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2017-05-26, 08:12 Temat: Brodawczak pęcherza moczowego |
Niedługo stukną trzy miesiące od zabiegu i termin kontrolnej cystoskopii - wiadomo, stres.
Ale ja nie o tym... Coś innego nie daje mi spokoju i mam cichą nadzieję, że dzięki Wam go odnajdę.
Mniej więcej miesiąc po TURBt pojawiły się u mnie bóle, których nigdy wcześniej nie miałem. Bóle w okolicach krocza, ale nie umiejscowione. Czasem w okolice kości łonowej, czasem promieniujące w okolice pachwin, jąder. Bóle nie na tyle silne aby nie można było funkcjonować (dyskomfort), nie stałe (nasilają się wieczorem), ale dość odczuwalne by np. utrudniać zasypianie a nawet obudzić w nocy. Trwają już drugi miesiąc.
Badanie ogólne moczu - wzorowe
Posiew moczu - wzorowy
USG po miesiącu od TURBt - czysto
Cytologia osadu moczu - czysto
Wizyta u urologa - bez w zasadzie odniesienia się do tych dolegliwości
I teraz - czy powinienem przyzwyczaić się do nowej rzeczywistości? Obczytuję szczególnie zagraniczne fora, gdzie ludzie piszą że po TURBt bywają różne i czasem chroniczne dolegliwości.
Najczarniejsza myśl - przerzut do kości... Czy przy moim guzie (Ta LG) to w ogóle możliwe? Czy opisane przeze mnie dolegliwości odpowiadałyby np. zaatakowanej kości? Aż boję się pomyśleć.
Czy powinienem coś zrobić? Jakieś badania?
Chyba bardziej boli mnie to psychicznie niż fizycznie :(
pozdrawiam
B |
Temat: Brodawczak pęcherza moczowego |
BartekT
Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 7942
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2017-03-31, 20:45 Temat: Brodawczak pęcherza moczowego |
Jeszcze jedno pytanie: w wyniku słownie stoi "nie stwierdza sie naciekania podnablonkowej tkanki łącznej. Ani słowa o mięśniowce. Czy można bezpiecznie, zgodnie z logika, założyć ze jesli nie nacieka podscieliska to wykluczona jest głębsza penetracja do tkanki mięśniowej? Sporo sie czyta o zaniżonych stopniach pT z powodu braku mięśniówki w preparacie, ale jak mniemam dotyczy to zmian w stopniu T1, prawda? |
Temat: Brodawczak pęcherza moczowego |
BartekT
Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 7942
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2017-03-30, 10:10 Temat: Brodawczak pęcherza moczowego |
Wlasnie wracam z CO.
pTa low grade
Pappilary
Thats it.
Wg lekarza - na chwile obecna zdrowy, cystoskopia w lipcu.
I fajnie. Ale nie do końca. Poczytawszy troche wiem, ze nawet takie brzdące maja zdolność rozsiewu. Mała bo mała, ale maja. A wtedy w jednej chwili stage 0 zamienia sie w stage 4. I to jest strach. Nie to ze wróci jako to samo - na to jestem w sumie przygotowany psychicznie. Moge co roku dac sie ciąć. Ale boje sie progresji... Dodatkowo moj wiek jest czynnikiem negatywnym bo szybciej mi sie mnożą komórki.
Lekarz odradził cytologię (na Ew. Cis), badania obrazowe (za wyjątkiem usg).
Czy ktoś z Szanownych moze rzucić dodatkowe światło na temat tego konkretnie modelu raka? W jaki sposób, poza płynami i unikaniem palaczy, kroki moge podjąć aby zminimalizować ryzyko nawrotu?
Pozdrawiam |
Temat: Brodawczak pęcherza moczowego |
BartekT
Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 7942
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2017-03-22, 11:28 Temat: Brodawczak pęcherza moczowego |
Jednorazowy incydent. Przeorałem internet i wiem już, że takie incydenty mogą się pojawiać nawet do 6 tygodni po zabiegu i są spowodowane wypłukiwaniem skrzepów z miejsca wycinki. Także troszkę się uspokoiłem... |
Temat: Brodawczak pęcherza moczowego |
BartekT
Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 7942
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2017-03-21, 20:16 Temat: Brodawczak pęcherza moczowego |
Drodzy,
9 marca miałem zabieg TURBT. Niepowiklany, wszystko planowo, czuje sie tez dobrze. Czekam na wynik hist.pat, 30 marca mam wizytę. Dzis jednak - pare minut temu - znowu zadrżałem. Ponad tydzien po zabiegu oddałem mocz z krwią, co ostatni raz miało miejsce moze na drugi dzień po turt. Z tymże wtedy czułem ból w cewce i jasne było dla mnie ze to podrażniony narząd krwawi, a dzis ewidentnie poszło z pęcherza bo oddaje mocz juz od kilku dni bezbolesnie.
Czy to normalne? Panikuje... czy powinienem lecieć jutro do lekarza albo na usg? Czy wciąż moze sie pojawiać widoczny krwiomocz?
Pozdrawiam
Bartek |
Temat: Brodawczak pęcherza moczowego |
BartekT
Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 7942
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2017-02-08, 10:49 Temat: Brodawczak pęcherza moczowego |
Cześć!
Wczoraj miałem wizytę u prof. Demkowa. Dziś rano Pan Profesor do mnie zadzwonił z terminem przyjęcia do CO-I - 8 marca, zatem 10 dni szybciej niż na Szaserów, no i jednak to chyba inna klasa ośrodka... Wierzę, że jestem w dobrych rękach...
Mimo tego chciałem zadać pytanie dotyczące mojego stanu psycho-fizycznego. Po cystoskopii (jutro minie tydzień), nadal utrzymuje się delikatny ból w cewce przy mikcji. Rozumiem, że może się jeszcze goić, ale jak długo?
Bardziej jednak nurtują mnie dwa inne zjawiska:
- falowe otumanienie, zawroty głowy, uczucie "zwiotczenia" na ciele, szczególnie przy szybszym ruchu - przed cystoskopią tak się nie działo. Czy wg Was to symptom choroby, efekt po badaniu, czy bardziej psychiki? Nie ukrywam, że ostatnie dni kręcą się tylko wokół tego tematu - czytanie forum, rozmowy, myśli, strach...
- pobolewanie w okolicach łonowych, jąder, czasem promieniowanie na udo - nieregularnie i do zniesienia. Dodatkowo wyżej wspominane bóle w plecach - okolice krzyża, łopatek. Zapytałem Pana Profesora czy te bóle w miejscach intymnych mogą być wynikiem choroby - stwierdził, że raczej nie.
W międzyczasie zrobiłem RTG klatki piersiowej - czysto.
Czy powinienem zrobić jakieś badania czy bardziej skupić się na swojej psychice, która ewidentnie mnie dobija?
I jeszcze bardzo teoretyczne pytanie - nie wiem co to za guz, bo nie było jeszcze badania. Zakładając zły scenariusz (G2-G3) - czy w miesiąc czasu może się rozwinąć i np. dać przerzut/naciec błonę mięśniową?
Ehh, trafił się Wam kolega na forum, który z charakteru od zawsze ma problem z kolorem okularów na nosie - dewiza życiowa pt. "lepiej się mile zaskoczyć niż gorzko rozczarować" momentami nie pozwala normalnie funkcjonować :(
Pozdrawiam Was serdecznie
Bartek |
Temat: Brodawczak pęcherza moczowego |
BartekT
Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 7942
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2017-02-03, 18:48 Temat: Brodawczak pęcherza moczowego |
Dokładnie tak - cystoskopia się odbyła, ale bez pobrania wycinka. W tzw. trybie ambulatoryjnym, czyli zabieg i do domu. Nie wiem dlaczego tak - tak zadecydowali w szpitalu już na etapie przyjęcia (skierowania) - że to za małe żeby z marszu wycinać, za małe żeby tylko pobierać wycinek, więc najpierw oglądamy a potem wycinamy.
Co do tych bóli to raczej nie kamień bo ten mam w pęcherzyku żółciowym Boli od lat, szczególnie rano, potem toaleta i za dnia już lepiej, ale masz rację - teraz każdy ból to dla mnie przerzut albo progresja i dostaję zimnych potów.
Nie zamierzam biernie czekać na zabieg w marcu, poumawiałem się do trzech różnych specjalistów w międzyczasie, w tym do jednego profesora z kliniki gdzie miałem cystoskopię. Chcę maksymalnie trzymać rękę na pulsie...
Bartek |
Temat: Brodawczak pęcherza moczowego |
BartekT
Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 7942
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2017-02-03, 18:16 Temat: Brodawczak pęcherza moczowego |
Marzeno,
dziękuję za odpowiedź.
W zasadzie całęgo mojego postu (no, albo dużej jego części) by nie było, gdyby nie fakt, że we wczorajszej cystoskopii NIE pobrano wycinka. Było to tylko badanie organoleptyczne. Dlatego az do TURBT, po którym zbadają hispat., nie będzie na 100% wiadomo co to na tym pęcherzu siedzi. Stąd moje poszukiwania konsultacji i dodatkowych możliwości diagnostycznych, bo jeśli to nie brodawczak tylko coś agresywnego, to te 1,5 miesiąca mogą mieć duże znaczenie...
Odebrałem RTG płuc - czyste (przynajmniej na RTG nic nie wyszlo)
Martwią mnie bóle w okolicach krzyża, ale mam je od kilku lat jak pamiętam, raz większe raz mniejsze, czy powinienem je łączyć z nowotworem?
pozdrawiam serdecznie
Bartek |
Temat: Brodawczak pęcherza moczowego |
BartekT
Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 7942
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2017-02-03, 09:57 Temat: Brodawczak pęcherza moczowego |
Dzień dobry drodzy Forumowicze,
nazywam się Bartek, mam 30 lat i od kilku tygodni regularnie czytuję to forum, żyjąc w strachu i niepewności...
Dziś sam tutaj piszę z nadzieją, że Wasze doświadczenie pomoże mi abym nie popełnił błędu...
Wszystko zaczęło się w grudniu.
Jako że w dzieciństwie przechodziłem WZW typu B i mam śladowe ilości HBV we krwi (tak już zostanie najpewniej do końca życia),
regularnie co pół roku robię kontrolne USG.
Na grudniowym badaniu pojawiło się coś - zmiana 7x5 mm na prawej ściance pęcherza moczowego - do kontroli urologicznej.
Kontrola miała miejsce na początku stycznia - lekarz z prywatnej opieki medycznej specjalnie nie rozmawiał.
Stwierdził, że USG jest jednoznaczne - brodawczak, do wycięcia.
W międzyczasie zrobiłem badanie moczu, które wykazało erytrocyty w liczbie 1-4,
brak krwi w moczu (wg. różnych źródeł liczba krwinek do 4 to jeszcze norma, wg innych - górna granica to 3).
Tak czy siak, ze skierowaniem pobiegłem do szpitala (Warszawa, WiM, Szaserów)
gdzie zapisano mnie na cystoskopię (lekarz stwierdził, że w ciemno nie będzie nic usuwane), która odbyła się wczoraj.
Wynik cystoskopii - kalafiorowata narośl na prawej ściance pęcherza, o średnicy 8-10 mm.
Cewka i moczowody ok. Błona śluzowa o widocznym rysunku naczyniowym.
Skierowanie na TURBT - 19.03. W rozmowie lekarz, który robił mi zabieg, stwierdził że to najpewniej brodawczak,
że zabieg powinien rozwiązać problem, ALE co to jest będzie tak naprawdę wiadomo po wynikach badania histopatologicznego, czyli jakiś tydzień po zabiegu.
I tutaj dla mnie zaczynają się pytania i obawy:
1) z jaką pewnością tylko oglądając zmianę lekarz może stwierdzić, że to brodawczak i nie nacieka?
2) jaką rolę gra tutaj czas?
Półtora miesiąca to długo, a jeśli to coś bardziej zjadliwego niż brodawczak w tym czasie może się przecież wiele zadziać :(
3) czy jest jakaś metoda aby sprawdzić co to za typ nowotworu inna niż pobranie wycinka?
4) paliłem 10 lat papierosy (później trochę e-papierosa), mam też nadwagę, kamień w pęcherzyku żółciowym i to nieszczęsne HBV.
Ogólnie czuję się nieźle - pobolewają mnie plecki w okolicach krzyża, czasem coś strzyknie, ostatnio trochę w okolicach pachwin, ale zarówno ostatnie USG jak i badanie krwi nie wykazały innych problemów.
Jednak sam fakt, że wyrósł mi nowotwór jest dla mnie bardzo niepokojący i chcę zrobić wszystko co można aby sprawdzić swój organizm.
Dziś jadę na RTG klatki piersiowej - jakie jeszcze badania mogę we własnym zakresie (prywatnie) przeprowadzić aby sprawdzić, czy coś złego się gdzieś nie dzieje?
Jestem psychicznie galaretą, głowa rysuje najgorsze scenariusze.
Za każde słowo będę wdzięczny.
Pozdrawiam Was serdecznie
Bartek |
|
|