1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 2
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: mięsak w jamie brzusznej- gdzie/ czy konsultować?
Dusia

Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 8992

PostDział: Mięsaki, nowotwory układu kostnego   Wysłany: 2013-01-06, 11:25   Temat: mięsak w jamie brzusznej- gdzie/ czy konsultować?
Bea2013, mięsak, o którym pisałam =liposarcoma- też był w jamie brzusznej, dokładnie w przesterzeni zaotrzewnowej. Obie wznowy również. Jedna naciekła nerkę, tak, że trzeba ją było wyciąć. Wznowy liposarcomy operuje się napewno. W internecie jest trochę artykułów medycznych, że z tym mięsakiem można żyć tak długo, aż nie nacieknie jakiejś żyły czy narządu w taki sposób, że nie da się go już radykalnie wyciąć.
  Temat: mięsak w jamie brzusznej- gdzie/ czy konsultować?
Dusia

Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 8992

PostDział: Mięsaki, nowotwory układu kostnego   Wysłany: 2013-01-04, 16:21   Temat: mięsak w jamie brzusznej- gdzie/ czy konsultować?
Bea2013, szkoda, że nie podajesz więcej szczegółów: czemu guz jest nieoperacyjny, na co nacieka, gdzie dokładnie jest. Moja siostra ma/miała tego mięsaka. Pierwotny guz był dwa razy większy - ponad 30 cm i był jeszcze jeden obok niego około 10 cm. Tak jak pisze Richelieu, w tym typie mięsaka wszystko zależy od całkowitego wycięcia. Nawet gdy się uda, często nawroty są i rosną szybko (to normalne w tych guzach). Jednak trzeba robić wszystko co się da, by udało sie go wyciąć, czyli znaleźć sposób by pozwolił się zoperować (tu trudno się jasno wyrazić, bo nie podajesz przyczyny nieoperacyjności). My jesteśmy po dwóch wznowach, a od pierwszej operacji minie niedługo 5 lat i obecnie jest OK. Dlatego ja bym radziła konsuktować pod kątem: czy i co można zrobić by guz dał się wyciąć. Trzymajcie się!
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group