1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Drobnokomórkowy rak płuc |
Ewa2107
Odpowiedzi: 113
Wyświetleń: 53728
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-04-12, 21:23 Temat: Drobnokomórkowy .... :( |
Witam Wszystkich,
opowiem Wam od początku. Trochę tego jest bo walczymy z chorobą 4 miesiące. Proszę bardzo o wsparcie słowem, wiedzą i własnymi doświadczeniami.
U mojego Taty wykryto w grudniu przed samymi Świętami raka płuc. Nikt się tego nie spodziewał. Miał zapalenie płuc, jak co roku, u nas jakoś tak jest chyba genetycznie, że jesteśmy podani na zapalenie dróg oddechowych. Ale tym razem nie ustępowało mimo antybiotyku, goraczka była nieustępliwa. P. dr rodzinna skierowała na RTG klatki. Wynik Rak z przerzutami ze znakami zapytania.
Tego samego dnia zawiozłam Tatę na pulmonologię. Byliśmy najpierw na onkologii, ale wróciły wspomnienia (mój dziadek w 2004 roku leczył się na to samo) nie daliśmy rady czekać w tej kolejce, widziałam dziadka siedzącego na małych krzesełeczkach ... Bronchoskopia. Wynik drobnokomókowy rak płuca prawego z naciekami na przełyk. Była na konsultacji Pani onkolog. Leczenie: chemia x 6. Dostał CISPLATYNĘ 50mg, Zofran, Dexaven, Vepesid 200mg, Furosemid, Mannitol, chlorek potasu, siarczan (VI) magnezu, Nie znam się na tych wszytskich nazwach, lekach, rodzajach leczenia itd. Próbowałam ogarnąć tutaj temat w grudniu/styczniu czytając Wasze posty, ale niemogłam tego przyjąć, te wszystkie historie, siedziałam i zalewałam się łzami, że tylu ludzi spotyka taki los.
Po I chemii skutki były masakryczne. Wybroczyny na twarzy, jakby był poparzony. Opuchnięty od szyi w górę. Najgorsze: 3 dzień po chemii dostał w dzień gorączki, w nocy 41,8 stopnia, okłady pieluchami na całe ciało, leki co 3 godziny aby dotrzymać do rana. O 5 jak tylko spadła do 39 od razu do szpitala. W spzitalu 42,4.
Przed III chemią miał ponownie tomografię, podobno guz się zmniejszył i nie ma przerzutów do innych organów- tyle wiem.
Generalnie tato trzyma się dobrze. Ma 49 lat i ogromne chęci walki. Dostaje sterydy jak jest w szpitalu. Przytył 12 kg. W domu też bardzo o niego dbamy. zmieniaja mu się smaki, ale cudujemy, aby tylko jadł. Dopóki może. Kupuję też Nutridrinki proteinowe czy te Resouce Nestle. Zawsze był nerwowym człowiekiem, ale teraz drażni go wszystko.
Teraz po tych 6 wlewach ma mieć radioterapię ... ale nie wiem czy to tak jest w standardzie ??? Jak z rokowaniami?
Proszę o jakieś cenne uwagi, może coś Wam się nasunie na myśl po przeczytaniu naszej historii ... Z góry dziękuję za poświęcony czas. Ewa |
|
|