1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Kilka słów. |
JustynaS1975
Odpowiedzi: 16
Wyświetleń: 8068
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2015-06-10, 07:45 Temat: Kilka słów. |
Pierwszy 'błąd' był przy pierwszej (opisanej przez Ciebie) wizycie na pogotowiu, pomylono infekcję dróg oddechowych z 'nowotworem' (dość często oznaki 'chłoniaka' są pomylone z zakażeniem dróg oddechowych). Wtedy już były prawdopodobnie 'nacieki' np. w śródpiersiu lub płucach. I być może 'chłoniak' był w fazie początkowej (ale tylko 'być może' to była faza początkowa).
Jeśli powiększone węzły chłonne nacieki są klatce piersiowej (np. w śródpiersiu), ciśnienie wywołane przez nie może powodować obrzęk, niewyjaśniony kaszel, duszność, problemy w przepływie krwi do i od serca. Powiększone węzły często naciskają na narządy, co skutkuje ich niewydolnością i może powodować wiele innych objawów, m.in. woda w płucach.
I tak jak pisałam wcześniej Tata trafił do szpitala, gdy już zmiany były prawdopodobnie rozległe lub/i 'pechowo' naciekające.
Ponieważ nie dysponujemy żadnymi wynikami badań, to wszystko co będzie napisane będzie w sferze domysłów, i zapewne nigdy nie dowiecie są co tak naprawdę było Tacie.
Bardzo Wam współczuję. |
Temat: Kilka słów. |
JustynaS1975
Odpowiedzi: 16
Wyświetleń: 8068
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2015-06-08, 22:21 Temat: Kilka słów. |
córabura napisał/a: | Moje pytanie brzmi czy ten nowotwór mógł w tydzien czasu doprowadzic mojego tate do zgonu? |
Jeśli to był chłoniak hodgkina, to w tydzień nie doprowadza go zgonu, nawet biorąc pod uwagę to, że jest 'agresywnym' chłoniakiem.
Tata trafił do szpitala już w 'ciężkim/poważnym stanie'. Niestety nie mamy badań, to tylko mogę przypuszczać z tego co pisałaś, że już nowotwór był 'b. zaawansowany' i też chyba pech, 'nieszczęśliwie umiejscowione nacieki'.
Też tak naprawdę nie wiemy jaki to był chłoniak i czy w ogóle był to chłoniak
I też nie wiemy z jakiego powodu Twój Tata trafił do szpitala? Co było powodem, że poszedł do lekarza/do szpitala?
I niestety z tego co piszesz, może być opieszałość/niedbalstwo lekarzy
Bardzo mi przykro |
|
|