Znalezionych wyników: 18

marzena66, dziękuję

Wszystkim życzę takich dobrych wiadomości

Witam po przerwie. Nie odzywałam się, bo nic nadzwyczajnego się nie działo. Mama przed świętami przeszła operację. Wszystko wg planu. Po 4 dniach była już w domu. Wczoraj odebrałam hist-pat. Wiem, że to nie ten dział, ale ze względu na podejrzenia dwóch nowotworów już sama nie wiem gdzie pisać.
W załączeniu wynik.
Czy ja dobrze rozumiem, że tam nie ma nic złego? Torbiele i mięśniaki? Nie ma nigdzie raka? Czy aż takie szczęście nas spotkało?

Mamy wynik histpatu z jelita. Tłuszczak! Ufffff.

W niedzielę zawożę mamę do szpitala, w pon zabieg.

22 listopada mamie zrobią polipektomię pętlą diatermiczną (chyba dobrze zapamiętałam).
10 grudnia operacja jajnika, a dokładniej maja wyciąć całość.
W końcu coś się ruszyło do przodu...

Mamy wynik. Lipola. Niewielki stan zapalny.
Możemy w to wierzyć?

[ Dodano: 2018-10-22, 20:37 ]
Lipoma

Tłuszczak! W pon będę miała wynik w ręce.
Wycinka albo laparoskopowa, albo podczas kolono.
Ufffff.

To teraz czas na jajnik...

Madzia70, oczywiście, wizyta umówiona w oparciu o przewidywalny termin odbioru wyniku histpat. Kolono przeprowadzona, próbki pobrane. Mamy zdjęcia w kolorze tego czegoś. W środku twora jest płyn/ropa? Wygląda jak polip, ale czym jest dowiemy się może za dwa tygodnie.

[ Dodano: 2018-10-15, 11:56 ]
W załączeniu zdjęcie

Madzia70, ale mama była już dwa razy u chirurga onkologa. Pierwsza wizyta, proszę przyjść jak będzie MR. Przyszła. No to teraz kolonoskopii do powtórki, bo bez określenia co to jest nie będą operować... Od razu powiedzieli, że najpierw jelito. Poza tym i tak operacji ginekologicznych nie wykonują, więc inny szpital. Znalazła lekarza, ordynator ginekologii. Zbadał i też powiedział, że najpierw jelito i potem ma się zgłosić do niego. Ord razu zaznaczyli wszyscy lekarze, że za jednym zabiegiem nie można pozbyć się wszystkiego. Kolonoskopia za tydzień. I znowu czekanie na wynik, na wizytę lekarską...

I dalej nic się nie rusza do przodu. Zalecenie: powtórka kolonoskopii, termin: 10.12.2018r... Szukamy szybszego terminu.

Ola Olka, tak, tak. We wtorek ma być ustalony termin zabiegu. Z tym, że nie wiadomo co najpierw: jelito czy jajnik :roll:

Witam,
mama jest po jednej wizycie w IO. Wczoraj odebrała RM i wizyta następna u chirurga onkologa za tydzień, 25.09.18r.

Chirurg onkolog umówiony. Jutro jeszcze ginekolog.

gaba, bardzo dziękuję za wytłumaczenie

Raz jeszcze dziękuję za pomoc. Mama jest w IO, zobaczymy co uda jej się załatwić (wizyta,RM). Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie markera. Dlaczego pomimo podejrzenia nowotworu marker posiada dobrą wartość?
W załączeniu zaległe wyniki.

[ Dodano: 2018-08-13, 09:49 ]
wyniki

[ Dodano: 2018-08-13, 09:55 ]
nie wiem co robię źle

Przepiszę zatem wyniki

CA 125 (ICD-9:I41): 6,73U/ml zakres 0,00-35U/ml

Dane kliniczne: Npl coli (Adca Susp) wycinki guza na pograniczu wstępnicy i kątnicy
Rozpoznanie histopatologiczne: Colotis chronica erosiva. W ocenianianych wycinkach brak zmian nowotworowych.
Opis makroskiopowy
4 do 0,3cm

[ Dodano: 2018-08-13, 10:10 ]
Przepraszam, że tak pisze na raty.
Po kolonoskopii w szpitalu mama rozmawiała z lekarzem wykonującym badanie i on twierdził, że to gruczolak, ale pewność będzie po wyniku hist-pat. Jutro chyba pójdzie do tego lekarza raz jeszcze z wynikiem.

Ca-125 wynik: 6 (zakres referencyjny do 35). Możemy myśleć, że to nie rak? Czy jednak wynik może być zakłamany? Teraz jeszcze RM przed nami.

Czekamy, czekamy.
Jutro wynik markera, zastanawiam się czy nie zrobić testu ROMA? Z tym, że mama już chyba była w labo...
No nic, zobaczymy.
Ciesze się, że mama jest w normalnej swojej formie, nic nie wskazuje na to, że toczy ją jakaś choroba.