1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 3
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Rak piersi hormonozależny
Myszka30

Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 6667

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2010-09-21, 17:47   Temat: Rak piersi hormonozależny
Pokaż Twojej koleżance jeszcze nasze posty..............

.........................

i nasze/naszych bliskich wątki.........................
  Temat: Rak piersi hormonozależny
Myszka30

Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 6667

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2010-09-20, 16:29   Temat: Rak piersi hormonozależny
1966małgorzata napisał/a:
No więc zdecydowała. Ma 57 lat. Chce się leczyć naturalnymi metodami. Ale czy takie są?


Jak już kiedyś pisałam: nagietek, czy pokrzywa jeszcze z raka nikogo nie wyleczyły...

Jeśli Twoja koleżanka chce żyć niech weźmie sobie tą chorobę na poważnie, tak jak wiele kobiet na tym forum i nie tylko (wiek tu nie ma znaczenia).

MOJA MAMA MA 59 LAT I WALCZY !!!!!
  Temat: Rak piersi hormonozależny
Myszka30

Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 6667

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2010-09-20, 16:05   Temat: Rak piersi hormonozależny
1966małgorzata,

To bardzo trudna decyzja dla kobiety. Usunięcie jednego z "atrybutów" kobiecości - piersi. Wiele kobiet się boi co będzie później, jak będą wyglądać, jak najbliższe osoby to zaakceptują, itp.
Jednak te wszystkie wątpliwości powinna rozwiać - CHĘĆ ŻYCIA.
I na to m.in. powinnaś naprowadzić koleżankę.
Rak to nie grypa (że albo się położe w łóżku, albo ją przechodzę) - to próba, którą niektórzy z nas muszą przejść....niestety...

Operacja to początek tej próby - i jeśli chce się z niej wyjśc pomyślnie, trzeba się jej poddać. Czas ma tutaj ogromną rolę.
W dużej mierze gra on decydujące skrzypce, więc im szybciej, tym lepiej...
Wyniki, które podałaś są bardzo skąpe, trudno jest określić rokowania nie mając dokładniejszych badań.
Jednak nadzieja na wyzdrowienie - i wiara, że wszystko jakoś się ułoży - powinna dać siłe do walki z tą chorobą...
Życzę tego Twojej koleżance...

ŻYCIE JEST NAJWAŻNIEJSZE!

Pozdrawiam ciepło.


Pozdrawiam
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group