1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
Richelieu
Odpowiedzi: 22
Wyświetleń: 9847
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-10-05, 22:45 Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
Nie sądzę, by ktokolwiek, nie wyłączając nawet lekarzy, potrafił odpowiedzieć na to pytanie.
Są statystyki mówiące o przeżywalności określonego odsetka populacji w danym stadium choroby,
natomiast nie ma możliwości "obliczenia" wielkości prawdopodobieństwa przeżycia dla konkretnej osoby
na podstawie jej indywidualnego stanu zdrowia, zaawansowania i cech choroby, itd.
Dlatego jeśli nawet statystyki mówią o ok. 70-90 % pięcioletnich przeżyć dla I stadium zaawansowania,
to oznacza, że dla wszystkich osób łącznie, bez rozróżnienia stopnia złośliwości, hormonozależności, itd.
Gdybyśmy nawet znali statystyki dla tak wąskiej grupy, do której należy Twoja kuzynka (st. I, G2/NG3, hormonozależny),
i wiedzieli, że np. odsetek pięcioletnich przeżyć wynosi X %,
to i tak nie byłoby to jednoznaczne z tym, że prawdopodobieństwo przeżycia przez kuzynkę co najmniej 5 lat wynosi X %.
To są dwie różne rzeczy, wzajemnie nie porównywalne. |
Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
Richelieu
Odpowiedzi: 22
Wyświetleń: 9847
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-10-03, 13:48 Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
liliana09 napisał/a: | Czy szukać w innym ośrodku leczniczym np w Krakowie? |
Jeśli tak bardzo Wam zależy, możecie konsultować gdzie indziej / u innych lekarzy.
Ale wydaje mi się to nadmiernym panikowaniem - pamiętaj, że Wasze wyniki są raczej dobre:
niskie zaawansowanie, hormonozależność, szerokie marginesy.
Ewentualnie NG3 może wymagać potrzeby wzmożonej czujności - jeśli zdecydujecie się na dodatkową konsultację,
nacisk położyłbym na wyjaśnienie tej kwestii.
W takim też razie zastanowiłbym się, czy nie wybrać się raczej do ośrodka warszawskiego,
jednak podkreślę: uważam, że raczej nie ma takiej potrzeby w Waszej sytuacji. |
Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
Richelieu
Odpowiedzi: 22
Wyświetleń: 9847
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-10-03, 08:32 Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
Wujek Google naprawdę nie gryzie: Wykaz konsultantów wojewódzkich - dziedziny podstawowe - poz. 27:
Onkologia kliniczna: dr n. med. Elżbieta Nowara
Centrum Onkologii – Instytut im. Marii Skłodowskiej – Curie
Oddział w Gliwicach
Klinika Onkologii Klinicznej i Doświadczalnej
ul. Wybrzeże Armii Krajowej 15
44 – 101 Gliwice
tel. sekretariat 32/ 278 – 87- 17,
fax. 32/ 278 - 87 -16
tel. centrala (032) 278- 86- 66
e – mail: enowara@io.gliwice.pl
e – mail : onkologia@io.gliwice.pl |
Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
Richelieu
Odpowiedzi: 22
Wyświetleń: 9847
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-10-03, 03:54 Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
liliana09 napisał/a: | A czy do lekarza onkologa konsultanta dla woj. śląskiego mogę się udać na konsultację z wynikami? |
Oczywiście możesz. Problemem jedynie - być może - będzie umówienie się z nim na wizytę w odpowiednim terminie. |
Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
Richelieu
Odpowiedzi: 22
Wyświetleń: 9847
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-10-02, 20:19 Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
liliana09 napisał/a: | moja kuzynka nie ma, na szczęście, tak mocno rozsianego guza, węzły chłonne nie zajęte, dlaczego nie zbadano jej węzła wartownika tylko wycięto tak dużo węzłów? Operowana była w dużym ośrodku onkologicznym. |
To jest właśnie jedno z pytań do lekarza, na pewno nie do nas.
Inne przykładowe pytania:
- o hormonoterapię: czy będzie, jeśli nie to jak lekarz to uzasadnia,
- o proponowaną dalszą diagnostykę: jaką i kiedy,
- co dalej po zakończeniu 4 cykli CTH,
- jaka kontrola, jak często i jak długo powinna być następnie prowadzona,
- czy lekarz ma dla Was jakieś uwagi / wskazówki.
Przygotowanie do rozmowy: zobacz ten post. |
Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
Richelieu
Odpowiedzi: 22
Wyświetleń: 9847
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-09-27, 06:36 Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
PET, TK, również MRI stosuje się, oprócz diagnostyki wstępnej,
również jako metody oceny postępu leczenia dla stadiów bardziej zaawansowanych,
kiedy jest konieczność monitorowania na bieżąco rezultatów CTH/HTH przedoperacyjnej lub po zabiegu
i na podstawie ich wyników podejmowania decyzji o kontynuacji albo zmianie dotychczasowego leczenia.
Dlatego być może lekarz uznał, że w Waszym przypadku ze względu na tak wczesne stadium nie jest to aż tak bardzo konieczne (zmiany były bardzo wczesne i w całości zostały usunięte, badania teraz nie wykazałyby czegokolwiek podejrzanego).
W takim razie wykonanie badania w przyszłości powinno wystarczyć do potwierdzenia, że wszystko jest w porządku.
Podobnie może być z CTH: przy dużym marginesie i wolnych od przerzutów węzłach chłonnych ma ona charakter leczenia asekuracyjnego, zastosowanego prawdopodobnie ze względu na średni (G2) / wysoki (NG3) stopień złośliwości nowotworu.
Konsultacja niezależna u innego lekarza oczywiście na pewno nie zaszkodzi i macie do tego pełne prawo. |
Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
Richelieu
Odpowiedzi: 22
Wyświetleń: 9847
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-09-26, 18:40 Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
Liliano,
W wyniku badania histopatologicznego (p) stwierdzono:
- guz 17 x 12 x 7 mm (cecha: T1c),
- brak przerzutów do węzłów chłonnych (węzły: wartowniczy, 10 szt., 19 szt.: czyste => N0),
- margines 15 mm (za bezpieczny uważa się >= 10 mm).
Daje to I stadium zaawansowania choroby, bardzo niskie i niestety rzadko wykrywane tak wcześnie.
Rokowanie z tym związane jest bardzo dobre,
co dodatkowo poprawiają dodatnie receptory ER i PgR przy ujemnym HER2.
Co do hormonoterapii (HTH) w rozdziale 9 opracowania pod red. prof. M. Krzakowskiego możemy przeczytać m.in.:
Cytat: | Zgodnie z zaleceniami ostatniej konferencji w St. Gallen (w 2009 roku), decyzje dotyczące zastosowania poszczególnych metod leczenia [systemowego, uzupełniającego zabieg chirurgiczny - dop. Richelieu] powinny być podejmowane niezależnie (z uwzględnieniem uzasadnienia do zastosowania kolejno: hormonoterapii, leczenia anty-HER2 i chemioterapii). Hormonoterapię obecnie zaleca się u wszystkich chorych z jakąkolwiek ekspresją receptora estrogenowego. |
Nie ma tam (w dalszej części opracowania) wzmianki na temat ewentualnego uzależnienia zastosowania HTH
(wymienionej na pierwszym miejscu jako systemowego leczenia uzupełniającego)
od występowania / braku menopauzy,
dlatego uważam za wskazane szczegółowe skonsultowanie takiej decyzji z lekarzem,
niewykluczone, że innym, w celu uzyskania drugiej niezależnej opinii.
Pozdrawiam i witam Cię na forum. |
|
|