1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak trzonu macicy |
Richelieu
Odpowiedzi: 61
Wyświetleń: 28276
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2014-08-21, 18:38 Temat: Rak trzonu macicy |
Celestyna napisał/a: | Bo jesli to była (jest) tkanka rakowa to mam się cieszyć brakiem progresji po 3-ech chemiach? To się powinno zmniejszyć, chyba...?
Jedyne, co trochę uspokaja, to to, ze obecnie nie podejrzewają wznowy. Czyżby to chodziło jednak o bliznę? |
Tkanka nowotworowa pod wpływem chemioterapii raczej powinna ulec zmniejszeniu.
Brak takiej reakcji oznacza jedną z następujących możliwości:
albo brak odpowiedzi na leczenie (chemiooporność), co byłoby złą oznaką wpływającą negatywnie na rokowanie,
albo ... brak złośliwości zmiany uwidocznionej w wyniku badania, co byłoby okolicznością pozytywną.
Po ocenę która z tych możliwości jest bardziej prawdopodobna muszę jednak odesłać Cię do Twojego lekarza. |
Temat: Rak trzonu macicy |
Richelieu
Odpowiedzi: 61
Wyświetleń: 28276
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2014-07-19, 15:52 Temat: Rak trzonu macicy |
Celestyna napisał/a: | Czy powinnam zawalczyć o ustalony termin na 8 VIII? Czy sobie odpuścić? Ja mogę mieć chemię nawet w nocy, dla mnie to nie problem. |
Moim zdaniem nie jest to - opóźnienie chemioterapii o jeden tydzień - tak całkowicie bez znaczenia,
natomiast jeszcze nie powoduje jakichś niepowetowanych szkód:
często zdarza się, że chemioterapia bywa odraczana np. przy niedostatecznie dobrych parametrach krwi do podania chemii.
Jeśli miałabyś możliwość wpłynięcia na podanie planowanego cyklu w pierwotnie zaplanowanym terminie,
to oczywiście myślę, że warto to zrobić, ale jeśli się nie da, to wielkiej rozpaczy być nie powinno. |
Temat: Rak trzonu macicy |
Richelieu
Odpowiedzi: 61
Wyświetleń: 28276
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2014-05-28, 07:21 Temat: Rak trzonu macicy |
Celestyna napisał/a: | Dałby Bóg, żeby to był zrost... Ale czy RM da na to odpowiedź? |
Wynik MRI może to bardziej uprawdopodobnić, pewność dałoby jedynie przebadanie histopatologiczne pobranego wycinka.
Celestyna napisał/a: | czy ten opis TK zmieni cokolwiek w planach leczenia, np chemioterapią? |
Moim zdaniem raczej nie, ponieważ wynik TK nie zawiera informacji onkologicznie jednoznacznych,
mówi jedynie o możliwości nacieku tkanek znajdujących się w rzucie macicy,
co dla zmiany leczenia lub wdrożenia innej metody wymagałoby bardziej jednoznacznego określenia z czym mamy do czynienia. |
Temat: Rak trzonu macicy |
Richelieu
Odpowiedzi: 61
Wyświetleń: 28276
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2014-05-04, 11:49 Temat: Rak trzonu macicy |
Celestyna napisał/a: | co warta jest ta histeroskopia, badania USG i czy naciek do naczyń mogł się tak szybko dokonać skoro niczego takiego nie zauwazono wczesniej. |
Celestyna napisał/a: | jak to możliwe, że na przełomie lutego i marca był "tylko" przerost złożony z atypią jądrową a na początku kwietnia (operacja) już G3 ? |
Wprawdzie zaawansowanie guza pierwotnego w kwietniu było względnie niskie (T1b)
co z wysokim stopniem złośliwości G3 mogłoby tłumaczyć rozwój choroby od czasu histeroskopii (26 II),
to moim zdaniem jest to jednak zbyt krótki czas (ok. 6 tygodni), by rozwój nastąpił od stanu przedinwazyjnego:
choroba inwazyjna raczej już musiała być w tym czasie, być może w niższym stadium, i pozostała niewykryta.
Celestyna napisał/a: | Minusem jest mój wiek metrykalny, to G3 i te niewycięte węzły, plusem - niezła kondycja i dobra forma po operacji, oraz dość wczesne stadium choroby. No i to, ze marginesy chirurgiczne były wolne od nacieku nowotworowego. |
Zamiast wieku przyjąłbym jako czynnik niekorzystny stwierdzone cechy inwazji naczyń limfatycznych,
w ocenie pozostałych czynników zgadzam się z Twoją opinią.
[ Dodano: 2014-05-04, 13:02 ]
Celestyna napisał/a: | Wiem, że trzeba będzie przejść trudne inwazyjne leczenie. Reszty nie da się przewidzieć. |
W odpowiednich Zaleceniach (2013 r.) (str. 289-290) znajdujemy następujące zapisy na ten temat:
Cytat: | Naciekanie przestrzeni naczyniowo-limfatycznych wiąże się z wysokim ryzykiem przerzutów do węzłów chłonnych. Dlatego u chorych z tą cechą raka bez wykonanej limfadenektomii należy zastosować napromienianie miednicy mniejszej. Pooperacyjna RTH zmniejsza ryzyko nawrotów miejscowych u chorych z kategorii pośredniego rokowania, nie wpływając na przeżycia odległe. W tej grupie korzyści z teleterapii i brachyterapii w odniesieniu do przeżyć ogólnych i wolnych od nawrotu są porównywalne, przy czym brachyterapia jest lepiej tolerowana.
W grupie wysokiego ryzyka uzupełniająca RTH jest powszechnie akceptowana.
Podobnie, wobec sprzecznych wyników badań z losowym doborem chorych oceniających wartość uzupełniającej CTH, jej stosowanie wydaje się najbardziej zasadne u chorych na wczesnego raka trzonu macicy z czynnikami ryzyka rozsiewu oraz na zaawansowanego raka trzonu macicy poza zasięgiem skutecznej RTH. Pooperacyjna RCTH wydłuża czas do nawrotu i zmniejsza umieralność związaną z nowotworem, chociaż optymalny schemat CTH, sekwencja RCTH i dobór chorych do leczenia nie zostały ustalone. Należy podkreślić, że wartość pooperacyjnej CTH i RCTH ma słabe oparcie w dowodach naukowych, jednak znaczne ryzyko rozsiewu do narządów odległych i dostępne wyniki badań klinicznych uzasadniają stosowanie leczenia systemowego u wybranych chorych. Decyzje dotyczące leczenia skojarzonego powinny być podejmowane przez zespół wielodyscyplinarny. |
|
|
|