Autor |
Wiadomość |
Temat: Guz ślinianki przyusznej |
Sławo
Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 6001
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2013-08-29, 16:38 Temat: Guz ślinianki przyusznej |
Witam ponownie
Wykonałem badanie USG i prosiłbym o interpretacje poniższych wyników
W okolicy kąta żuchwy nieregularny cień nie ostro ograniczony od otoczenia obejmujący przestrzeń o wymiarach 25,9x11,4 o nie równomiernie obniżonej echogeniczności, nie przesuwalny wobec podłoża.
Nie wykazano powiększonych okolicznych węzłów chłonnych.
Wykonałem też badania krwi ( 24 parametrową ) wszystkie inne są w normie za wyjątkiem:
RBC 4.26
NEUT# 2.16
MONO% 14.2
OB 13
Pod koniec tygodnia mam umówioną wizytę z lekarzem prowadzącym a od niego pewnie znów do specjalisty niemniej jednak chciałbym poznać waszą opinię.
Wracając na chwilę do mojego poprzedniego postu lekarz prowadzący wystawił skierowanie na USG bez żadnej prośby, faktem jednak jest że do tej pory czekam na możliwość zapisania się na badanie bo nie ma jeszcze możliwości rejestracji a jak już będzie to nie wiadomo na kiedy (...). Dlatego zrobiłem prywatnie. |
Temat: Guz ślinianki przyusznej |
Sławo
Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 6001
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2013-08-07, 16:32 Temat: Guz ślinianki przyusznej |
Kłopot w tym że ja nie umiem walczyć o swoje, po prostu zwyczajnie tego nie potrafię
Będę się musiał tego dopiero nauczyć. Pewnie gdy bym zabrał ze sobą siostrę to dla świętego spokoju lekarz by wypisał co trzeba. Na razie jednak nie chcę o niczym informować rodziny bo nie ma o czym i mam nadzieję że nie będzie
O ile mi się uda dostać jutro do lekarza ogólnego z wytycznymi od laryngologa podpytam jeszcze o to skierowanie. Jednak nawet jeśli uda się je załatwić to znając ( z plotek ) czas oczekiwania i tak pewnie skończy się to prywatną wizytą.
Jest piękna słoneczna pogoda , czas odstawić internet bo odruchowo zaczynam szukać diagnozy i tylko się dołuje.
Pozdrawiam cieplutko |
Temat: Guz ślinianki przyusznej |
Sławo
Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 6001
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2013-08-07, 10:27 Temat: Guz ślinianki przyusznej |
Hejka
Jestem po wizycie u laryngologa dowiedziałem się że mam krzywa przegrodę, przewlekłe zapalenie migdałków ( nigdy nie miałem z nimi problemów więc nie wiem skąd pomysł że przewlekłe ), reszta oki.
Myślałem że chce mnie udusić jak badała szyję ale pomijając zgrubienie pod uchem nic nie znalazła.
Stwierdziła że bez USG nie jest wstanie określić czy to ślinianka czy powiększony węzeł chłonny.
Jednak skierowania na badanie USG nie dostałem gdyż jak twierdzi pani doktor NIE JEST ONO REFUNDOWANE przez NFZ i mam je zrobić we własnym zakresie.
Czy to prawda?
Zarejestrowałem się prywatnie na to USG, zbliża się dzień wypłaty więc mogę zaszaleć |
Temat: Guz ślinianki przyusznej |
Sławo
Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 6001
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2013-07-13, 16:37 Temat: Guz ślinianki przyusznej |
Poczytałem „troszeczkę“ tutejsze forum znajdując odpowiedzi na część pytań które sam chciałem zadać. Znalazłem tematy których wolałbym nie znaleźć (...)
Przerażające w tym wszystkim jest to, że nie wystarczy mieć siły na walkę z chorobą trzeba też toczyć ją z systemem bo“... jeśli prywatnie nie dasz rady to ... będziesz musiał czekać“.
Dobrze wiedzieć że jest takie miejsce gdzie można dostać wsparcie, gdzie podniosą na duchu i udzielą rzetelnych informacji.
Do wizyty u specjalisty zostało jeszcze kilka dni, mam nadzieję że nie będę musiał kontynuować zaczętego tu tematu.
Życzę Wam dużo zdrowia reszta przyjdzie sama. |
Temat: Guz ślinianki przyusznej |
Sławo
Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 6001
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2013-07-12, 14:33 Temat: Guz ślinianki przyusznej |
Witam wszystkich serdecznie.
Kilka lat wcześniej miałem problemy ze śliniankami podjęzykowymi puchły podczas jedzenia, dostałem wówczas antybiotyk i zalecenie żucia gumy.
Laryngolog stwierdził że "może to kamyki" ale żadnych badań nie zlecił. Problem nigdy nie powrócił.
Jakiś czas temu pod lewym uchem zauważyłem niewielką opuchliznę a pod twarde podłużne "coś", nie boli i wydaje się powoli rosnąć.
Lekarz rodzinny przepisał maść i po miesiącu nieskutecznego leczenia dał skierowanie do laryngologa.
Czekałbym spokojnie na wizytę ale jest jedno "ale".
Blisko 20 lat temu tato zmarł na raka ślinianki przyusznej - przerzuty do płuc.
Czy mam zakładać że odziedziczyłem wraz z jego genami gościa który się właśnie ujawnił?
Pomijając zaplanowaną wizytę u laryngologa mogę zrobić jeszcze coś?
Na prywatne wizyty po lekarzach raczej mnie nie stać. |
|