1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Pieprzyk na udzie, badanie histopatologiczne |
Stan
Odpowiedzi: 58
Wyświetleń: 33184
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2010-10-28, 13:24 Temat: Pieprzyk na udzie, badanie histopatologiczne |
Moje znamię było łagodne, ciesze się, że wreszcie się go pozbyłem, mam jeszcze kilka takich, które się mi nie podobają, trzeba je obserwować, kiedyś usunac. Teraz najwazniejsze jest to, aby moja Mama nie miała nawrotu czerniaka, może źle to ujałem, ale naczytałem sie o tym, że wycięli, węzły były czyste, a po kilku latach katastrofa. |
Temat: Pieprzyk na udzie, badanie histopatologiczne |
Stan
Odpowiedzi: 58
Wyświetleń: 33184
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2010-10-28, 10:42 Temat: Pieprzyk na udzie, badanie histopatologiczne |
tan. jaką "katastrofę"? |
Temat: Pieprzyk na udzie, badanie histopatologiczne |
Stan
Odpowiedzi: 58
Wyświetleń: 33184
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2010-10-28, 10:14 Temat: Pieprzyk na udzie, badanie histopatologiczne |
Według tego lekarza, który zza biurka popatrzył na to znamie, było płaskie, a ta czarna plama w środku niby o niczym nie znaczyła. |
Temat: Pieprzyk na udzie, badanie histopatologiczne |
Stan
Odpowiedzi: 58
Wyświetleń: 33184
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2010-10-28, 09:54 Temat: Pieprzyk na udzie, badanie histopatologiczne |
Tak to jest z tymi znamionami. ja miałem takie dosyć duże ok. 1,5cm średnicy. Gdy jakieś 2 lata temu użądliła mnie osa, to się przreraziłem i chciałem usunac. Lekarz absolutnie powiedział, że to nic takiego. W obecnej sytuacji po tym wszystkim z moją mamą zaczałem się się baczniej przygladac. Zobaczyłem, że sie "podniosło" i ma czarna plame w środku. Lekarz rodzinny bez problemu dał skierowanie. Natomiast chirurg powiedział zza biurka, że takich znamion się nie usuwa i nie usunie. Poszedłem do drugiego chirurga, ten z kolei cały czas się przypatrywał i powiedział, że nie usunie, bo mu się "nie podoba" i to jest sprawa dla chirurga onkologa. Musiałem go zmusić do wycięcia, powiedziałem, że ze względu na doswiadczenie wie jak się takie usuwa. usunął i na szczeście wszystko było w porządku.
Pozdrawiam. |
|
|