1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak nerki jasnokomórkowy z przerzutami |
Synowa_Krystyny
Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 9709
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2015-02-10, 22:35 Temat: Rak nerki jasnokomórkowy z przerzutami |
To forum jest skarbnicą wiedzy i wsparcia.
Bardzo dziękuję wszystkim odpowiadającym na moje pytania i wątpliwości.
Ciekawe i pouczające są informacje z linków od Jolany
Całkowicie zgadzam się z tym:
Cytat: | Obecnie jednym z punktów spornych między lekarzami i psychologami jest prawda o stanie zdrowia pacjenta. W naszym hospicjum przyjęliśmy regułę, że chory ma prawo do prawdy, ale nie ma obowiązku jej przyjmować. Przyjmuje tyle, ile może udźwignąć. Pacjenci, którzy do nas przychodzą czasem opowiadają, że lekarz mówił "moja etyka zawodowa nie pozwala mi na okłamywanie pacjenta". Otóż akurat to jest sytuacja, w której należy prawdę dawkować stosownie do tego, ile pacjent chce wiedzieć. Jeżeli pacjent widzi szyld z napisem "hospicjum”, jeśli ja przychodząc do niego mam identyfikator z hospicjum, a on nie rejestruje tego faktu, to znaczy, że się przed tym broni, nie chce tego przyjąć do wiadomości. Nie jest naszą sprawą mu to za wszelka cenę uświadamiać. Jeżeli już jest u nas, to my jesteśmy szczęśliwi, że chce od nas przyjąć pomoc. Kiedy w takiej sytuacji lekarz mówi, że zawodowa etyka nakazuje mu mówić prawdę, to znaczy, że nie myśli o dobru pacjenta, tylko o sobie. Dawkowanie prawdy, o którym mówię i o które zabiegam, to jest miłosierdzie, tak trzeba na to spojrzeć. |
A także z opinią o "tanim pocieszaniu". Popieram - przynosi ono dodatkową frustrację zamiast ulgi.
Trzeba będzie jakoś czuwać nad sytuacją, żeby lekarz nie powiedział zbyt wiele przy teściowej... |
|
|