Faktycznie historia choroby Twojego teścia bardzo podobna do historii mojego taty. Przykro mi, że tak to się rozwija w Waszym przypadku... bezsilność w takiej sytuacji jest najgorsza /
Mój tata cały czas jest w dobrej formie fizycznej, ale wyniki nieustannie się pogarszają... wczoraj pierwszy raz wypluł krew przy kaszlu... Licze, że była to jednorazowa sytuacja, ale mam świadomość, że może być cały czas gorzej...