1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: szarlotta - komentarze |
Zebra
Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 7126
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2011-10-17, 21:54 Temat: szarlotta - komentarze |
Dobrze, że my trafiłyśmy na ludzkiego onkologa, bo ja bym Mamę wpakowała jeszcze w wycięcie pęcherza, co tylko by obniżyło Jej komfort życia do zera. Cały czas się do niego wybieram, ponieważ muszę mu powiedzieć coś bardzo ważnego - "DZIĘKUJĘ"
i może troszkę przeprosić, bo za wszystkie złe wiadomości wyżywałam się na nim
[ Dodano: 2011-10-17, 22:58 ]
szarlotta
a co Wasz lekarz na to wszystko??? |
Temat: szarlotta - komentarze |
Zebra
Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 7126
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2011-10-17, 21:38 Temat: szarlotta - komentarze |
Anelia,
chyba dobrze obie wiemy, że powiedzieć sobie stop, tzn. nie męczmy już naszych bliskich jest przeraźliwie trudno, trudno wybrać ten moment, w sumie żaden moment nie jest dobry, zwłaszcza że pielęgnuje się w sobie ten promyk nadziei, który w głębi duszy tli się do ostatnich sekund Ich życia...
Szkiełko i oko mówią jedno, a serce mówi drugie... |
Temat: szarlotta - komentarze |
Zebra
Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 7126
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2011-10-17, 21:22 Temat: szarlotta - komentarze |
Anelia napisał/a: | Za wszelką cenę chcemy pomóc ale często zapominamy jakim wielkim ciężarem dla już tak chorego jest ta Nasza pomoc. |
Niby tak, pamiętam lęk w Mamy oczach za każdym razem, gdy wzywałam pogotowie, ale z drugiej strony, pamiętam też Jej wielką radość po transfuzji czy kroplówkach, że znowu się nam udało, że czuje się troszeńkę lepiej...
I tak sobie myślę, że warto było dla tego "troszeńkę lepiej", dla tego uśmiechu zadowolenia i kolejnej szczypty nadzieji |
Temat: szarlotta - komentarze |
Zebra
Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 7126
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2011-10-17, 20:56 Temat: szarlotta - komentarze |
szarlotta napisał/a: | Jak się na to wszystko patrze to nie wiem czy jest sens męczyć Go jeszcze konsultacjami i naświetlaniami , nawet jak mu wogóle jeszcze na to pozwoli stan zdrowia . To wszystko jest straszne ,chciała bym żeby żył ale patrzenie na taką mękę bliskiej osoby jest okropne. |
szarlotta,
w pewnym momencie mojej Mamy onkolog powiedział mi, że przede wszystkim liczy się jakość życia, a nie długość
Doskonale Cię rozumiem, tę chęć walki o Taty życie, a z drugiej strony patrzenie jak cierpi, jaki jest zmęczony, jak bardzo boli, jaki słaby, coraz bardziej wyniszczony. Najgorsze jest to, że zdajemy sobie sprawę z powagi sytuacji, chociaż często ganiamy po lekarzach, szpitalach i trochę oszukujemy samych siebie, ale czy to źle...
Wyrywamy losowi każdą minutę... |
|
|