1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 15
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Bardzo prosze o pomoc . Mój tata ma raka płaskonabłonkowego
absenteeism

Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 13021

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2012-11-26, 21:53   Temat: Bardzo prosze o pomoc . Mój tata ma raka płaskonabłonkowego
artstudio napisał/a:
Czyli ja już nic nie mogę zrobić?

Nie jesteś lekarzem onkologiem, nie możesz leczyć taty - wszystko, co robisz, to bardzo wiele. Dbasz o tatę, o jego leczenie, starasz się jak możesz - to naprawdę bardzo wiele, wielu ojców marzy o takiej córce.
  Temat: Bardzo prosze o pomoc . Mój tata ma raka płaskonabłonkowego
absenteeism

Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 13021

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2012-11-26, 20:42   Temat: Bardzo prosze o pomoc . Mój tata ma raka płaskonabłonkowego
artstudio napisał/a:
Czy istnieje jakikolwiek sposób na zatrzymanie zbierającego się płynu w opłucnej?

Czasem tak bywa, że po prostu płyn narasta mimo pleurodezy czy usuwania i nic nie można na to poradzić.

artstudio napisał/a:
powiedziała że możemy spróbować radioterapii mimo płynu w płucach

Dość śmiała decyzja. Naświetlania przy obecności płynu w opłucnej są możliwe, gdy jest go bardzo mało - taki wciąż narastający płyn moim zdaniem jest p/wskazaniem do radioterapii.
  Temat: Bardzo prosze o pomoc . Mój tata ma raka płaskonabłonkowego
absenteeism

Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 13021

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2012-11-16, 21:33   Temat: Bardzo prosze o pomoc . Mój tata ma raka płaskonabłonkowego
http://www.fundacja-onkol...ja-lodzkie.html
  Temat: Bardzo prosze o pomoc . Mój tata ma raka płaskonabłonkowego
absenteeism

Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 13021

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2012-11-16, 21:26   Temat: Bardzo prosze o pomoc . Mój tata ma raka płaskonabłonkowego
Jesteście zapisani do hospicjum?
  Temat: Bardzo prosze o pomoc . Mój tata ma raka płaskonabłonkowego
absenteeism

Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 13021

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2012-11-14, 20:12   Temat: Bardzo prosze o pomoc . Mój tata ma raka płaskonabłonkowego
artstudio napisał/a:
Mam pytanie czy krew w płynie z opłucnej oznacza,że dzieje się coś złego ?

Nie jest to niestety dobry objaw, choroba rozwija się.
Czy tata wie o swojej sytuacji? Bo to on powinien podjąć decyzję co do ewent. dalszego leczenia.
  Temat: Bardzo prosze o pomoc . Mój tata ma raka płaskonabłonkowego
absenteeism

Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 13021

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2012-11-12, 23:29   Temat: Bardzo prosze o pomoc . Mój tata ma raka płaskonabłonkowego
Słyszałam, natomiast głównie w leczeniu raka skóry. W PL z pewnością nie jest prowadzone leczenie tą metodą innych nowotworów.
(są na ten temat badania, aczkolwiek nic nie przeszło jeszcze, z tego co wiem, do praktyki)
  Temat: Bardzo prosze o pomoc . Mój tata ma raka płaskonabłonkowego
absenteeism

Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 13021

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2012-11-12, 22:36   Temat: Bardzo prosze o pomoc . Mój tata ma raka płaskonabłonkowego
Tak, poziom albumin oznaczany jest z krwi.
  Temat: Bardzo prosze o pomoc . Mój tata ma raka płaskonabłonkowego
absenteeism

Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 13021

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2012-11-12, 22:02   Temat: Bardzo prosze o pomoc . Mój tata ma raka płaskonabłonkowego
artstudio napisał/a:
tak to jest jak się człowiek nie zna chce pomóc a może zaszkodzić

Dlatego najważniejsze jest, by pytać - to jedyne, co mogłaś zrobić, i zrobiłaś :)

Najpierw trzeba by określić jaki jest poziom albumin u taty, by móc rozważać ich podanie.
  Temat: Bardzo prosze o pomoc . Mój tata ma raka płaskonabłonkowego
absenteeism

Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 13021

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2012-11-12, 20:40   Temat: Bardzo prosze o pomoc . Mój tata ma raka płaskonabłonkowego
Tu pewnie konkretnie chodzi o obniżenie poziomu albumin - zwykle wówczas podaje się albuminę ludzką 20% (roztwór do wstrzykiwań, naturalnie w szpitalu). Nie ma tutaj miejsce (zazwyczaj) obniżenie ogólnego poziomu białek - przykładowo albuminy spadają, a wzrasta inna frakcja (globuliny), dlatego takie faszerowanie pacjenta samym białkiem może w prosty sposób doprowadzić do pogorszenia funkcji nerek, zaś sama opuchlizna na pewno nie zejdzie od tego. Oczywiście skąd miałaś to wiedzieć, skoro lekarz nie wyjaśnił - to żaden zarzut, jedynie porada by nie przesadzać z tym białkiem w pokarmie.
  Temat: Bardzo prosze o pomoc . Mój tata ma raka płaskonabłonkowego
absenteeism

Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 13021

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2012-11-07, 23:25   Temat: Bardzo prosze o pomoc . Mój tata ma raka płaskonabłonkowego
Po prostu zapytaj, czy jest taka możliwość, bo o tym słyszałaś, tak chyba będzie najlepiej. Zwykle zakłada się go na tak długo, jak utrzymuje się płyn.
  Temat: Bardzo prosze o pomoc . Mój tata ma raka płaskonabłonkowego
absenteeism

Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 13021

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2012-11-07, 22:56   Temat: Bardzo prosze o pomoc . Mój tata ma raka płaskonabłonkowego
Jeśli pleurodeza nie pomogła, to niestety jedynym sposobem jest założenie drenu.
  Temat: Bardzo prosze o pomoc . Mój tata ma raka płaskonabłonkowego
absenteeism

Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 13021

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2012-11-07, 08:09   Temat: Bardzo prosze o pomoc . Mój tata ma raka płaskonabłonkowego
My nie znamy taty stanu ogólnego, wyników badań (poza powyżej opisanymi), więc nie do końca jesteśmy w stanie stwierdzić, czy lekarz ma rację rezygnując z chemioterapii, czy faktycznie tak będzie lepiej dla pacjenta.
Trzeba pamiętać, że chemioterapia w tym wypadku byłaby tylko leczeniem paliatywnym - wydłużającym życie pacjenta, ale nie prowadzącym niestety do wyleczenia.
Główne pytanie brzmi - jaka byłaby decyzja taty, bo to on jest chory i on powinien decydować o swojej przyszłości. Czy chciałby się leczyć - o ile jego stan by na to pozwalał - i czy byłby gotowy znieść ewentualne skutki uboczne leczenia, czy wolałby z tego zrezygnować.
  Temat: Bardzo prosze o pomoc . Mój tata ma raka płaskonabłonkowego
absenteeism

Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 13021

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2012-11-07, 07:30   Temat: Bardzo prosze o pomoc . Mój tata ma raka płaskonabłonkowego
Jeśli faktycznie onkolog na podstawie wyniku TK decyduje o tym, że pacjent chemii nie przeżyje, to proponowałabym skonsultować się z innym onkologiem.

Dobrze byłoby również wykonać badanie EUS (endosonografię), nie wiem czy lekarz o tym wspominał.
  Temat: Bardzo prosze o pomoc . Mój tata ma raka płaskonabłonkowego
absenteeism

Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 13021

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2012-11-06, 22:33   Temat: Bardzo prosze o pomoc . Mój tata ma raka płaskonabłonkowego
artstudio napisał/a:
Pani doktor, która stwierdziła, że mój tata nie przeżyje chemii powiedziała to po tym jak przeczytała wynik Tk.

Na podstawie TK nie można stwierdzić, czy ktoś przeżyje chemię, czy nie.
Czy to była opinia onkologa?

Czy było wykonane TK klatki piersiowej z kontrastem? Jeśli nie, należy je wykonać.
Czy była wykonana gastroskopia? Jeśli tak, jaki jest jej wynik (bo pewnie podczas gastroskopii pobierany był wycinek na histopatologię)?
Poprosimy o pełen wynik histopatologii - z uwzględnieniem miejsca pobrania wycinka, generalnie ze wszystkim, co jest na nim napisane. Każde słowo jest ważne.

Czy tata jest w tej chwili pod opieką onkologa? Piszesz, że byliście u trzech - czy jakiś ośrodek prowadzi leczenie taty? Bo piszesz, że jedziecie na kontrolę - do onkologa?
Niestety diagnozy nie zmieni się - jest to rak przełyku, więc trzeba się z nią zmierzyć w takiej postaci, w jakiej jest, zebrać w sobie i myślę, że porozmawiać z rodzicami. Ukrywanie prawdy niestety nie doprowadzi do tego, że rzeczywistość cudem się odmieni - brutalne, ale wszyscy tutaj musieliśmy przez to przejść.
  Temat: Bardzo prosze o pomoc . Mój tata ma raka płaskonabłonkowego
absenteeism

Odpowiedzi: 46
Wyświetleń: 13021

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2012-11-06, 21:59   Temat: Bardzo prosze o pomoc . Mój tata ma raka płaskonabłonkowego
Przede wszystkim - z czego pobrany był wycinek, którego wynik histopatologiczny stwierdza raka płaskonabłonkowego?

Jaki jest ogólny stan taty? Jakieś choroby współistniejące, które powodują następującą opinię:
artstudio napisał/a:
drugi nie podajemy bo nie przeżyje
?

Polecam zapoznać się z tym wątkiem: Jak zadać na Forum pytanie by uzyskać POMOCNĄ odpowiedź?
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group