Znalezionych wyników: 12

Przyznam, że ja się nakręciłem i kazałem mamie lecieć do lekarza. Ona stwierdziła, że "co on tu pieprzy" i pozwiedzała, że pójdzie dopiero po tomografie. Do tego jeszcze dziś nie było lekarza prowadzącego, ale ten kto przyjmował w zastępstwie poszedł skonsultować wynik komisyjnie z zespołem na oddziale.

No i coś się wyjaśniło. W opisie był błąd, lewa strona to w rzeczywistości prawa, czyli ta operowana. Świeci się prawdopodobnie proces gojenia tego wszystkiego. Więcej wyjdzie na tomografie (maj) Po drodze jeszcze kontrole usg brzucha.

Wizyty kontrolne były co miesiąc, później co dwa. Badanie tomografem było w ciągu roku. Oprócz tego było kilka rtg i usg oraz endoskopia noso-gardła.

[ Dodano: 2018-03-13, 07:41 ]
Co mnie jeszcze zastawia. Na skierowaniu było napisane, żeby przynieść historię choroby, ale przed badaniem nikt o to nie prosił, wywiadu chyba też nie było. W opisie jest lewa strona, ale jak patrzę na ilość zębów po tej stronie to wychodzi, że świeci operowana strona prawa, a tam był cięta m in. kość.

Po poszerzonej operacji onkologicznej względem pierwotnego zabiegu usunięcia torbieli i wynikach, konsylium w DCO odstąpiło od leczenia onkologicznego. Lekarzem prowadzącym jest lekarz z oddziału chirurgii szczękowo-twarzowej, gdzie zdiagnozowano nowotwór i to on zlecił komplet badań kontrolnych: RTG klatki (czysto); scyntygrafie, usg brzuch i tomograf. Na konsultację mama miała udać się z wynikami czyli gdzieś maju bo tak wypada tomograf, ale z uwagi na ten wynik scyntygrafii pojedzie w piątek. Pantomogram robiony w październiku nic nie pokazał.

Czy to wskazuje jednoznacznie na proces nowotworowy ?

Bardzo proszę interpretację wyniku scyntygrafii.
Przypomnę: carcinoma planoepitheliale akeratodes G1 w torbieli zębopochodnej T2N0M0. Wynik hist-pat po operacji, bez zmian nowotworowych.

Scyntygrafia 26.02.2018

Cytat:

W badaniu scyntygraficznym wykonanym techniką SPECT/CT uwidoczniono obszar wzmożonego gromadzenia znacznika w gałęzi żuchwy po stronie lewej - obraz może odpowiadać aktywnemu procesowi rozrostowemu - konieczna weryfikacja.
Poza tym w akwizacji planarnej wzmożone gromadzenie w stawach biodrowych oraz stawach stóp - zmiany przeciążeniowo-zwyrodnieniowe.
Innych ewidentnych ogniskowych zaburzeń gromadzenia znacznika osteotropowego mogących wskazywać na proces meta nie stwierdza się.

PS. W opisie jest strona lewa, a nowotwór był po prawej, chyba że chodzi o stronę na zdjęciu.

Dzisiaj odebraliśmy wynik hist-pat wycinka z operacji.
Margines jest wolny od komórek nowotworowych. W lorzy po pierwszej operacji był naciek 2x4 mm, reszta jest czysta. Zalecenie to ścisła kontrola węzłów przez najbliższy rok.

No i po wszystkim. Mama już w domu. Stopień zaawansowania klinicznego określony jako T2N0M0. Przez cztery tygodnie (co tydzień) do kontroli. Wycinek z marginesem poszedł na hist-pat. Średnia następowalność nowotworu w tym miejscu to przedział 0,5-1%.

RTG płuc czyste, TK twarzoczaszki i szyi czyste. Będzie tylko poszerzona operacja względem tej torbieli w której były komórki rakowe.

W jamie brzusznej czysto. Jutro TK twarzoczaszki i szyi z kontrastem i bez.

akeratodes to rogowaciejący ? bo myślałem że nie.
Komórki rakowe były w tej torbieli. Lekarze się zupełnie tego nie spodziewali.
I usłyszeliśmy, że chemii i radio się nie stosuje. Rokowanie raczej dobre (G1?).
Więcej pokażą badania obrazowe.

Witajcie,
Dziś dowiedziałem się, że mama ma raka.

Zaczęło się jakieś 2 miesiące temu od pobolewania przy nadgryzaniu.
Wizyta u dentysty, pantomogram i diagnoza: torbiel związkowa całkowicie zatrzymanej ósemki.
Dodatkowo wykonano tomografię szczęki.
Zakwalifikowano do leczenia szpitalnego ze względu na konieczność wypełniania ubytku gruzem kostnym.

Po zawirowaniach z terminem, zabieg w znieczuleniu miejscowym wykonano 3 tygodnie temu.
Usunięto torbiel z zatrzymaną ósemką i materiał wysłano do badania hist-pat.
W ciągu tych trzech tygodni opuchlizna ładnie zeszła i dziś mama poszła na kolejną kontrolę podczas której zdjęto szwy.
Pod sam koniec wizyty kiedy już umówiła się na kolejną kontrolę za miesiąc, wspomniała o wyniku hist-pat, którego nie było tydzień temu kiedy była ostatnio...
I tutaj szok: carcinoma planoepitheliale akeratodes G1

Plan wygląda tak:
- jutro usg jamy brzusznej
- pojutrze TK twarzoczaszki i szyi
- wtorek przyjęcie do szpitala
- czwartek operacja

Masakra. Macie jakieś wskazówki ?