1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 12
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: RAK płuca przerzuty do mózgu
aneta_81

Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 13534

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2015-03-01, 19:11   Temat: RAK płuca przerzuty do mózgu
Bardzo wszystkim dziękuję...

Teraz nastała cisza... nic się nie dzieje, wszystko zwolniło... i to niedowierzanie...
budzę się i nie wierzę.. czy to się stało naprawdę? za szybko to wszystko. Diagnoza w październiku... nie było czasu. Za mało czasu...

Pogrzeb w środę...
  Temat: RAK płuca przerzuty do mózgu
aneta_81

Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 13534

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2015-02-28, 11:26   Temat: RAK płuca przerzuty do mózgu
Z sercem przepełnionym żalem, którego nie sposób opisać informuję, że ciocia odeszła do Pana Boga 27.02.2015 w piątek o godzinie 23:17.
Umierała wśród najbliższych u siebie w domu.

Narazie jestem w szoku, nawet płakać nie mogę. Nie wiem, co się dzieje.. co ze sobą zrobić?
Bardzo wszystkim dziękuję za słowa otuchy, za wszystko...
  Temat: RAK płuca przerzuty do mózgu
aneta_81

Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 13534

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2015-02-27, 11:57   Temat: RAK płuca przerzuty do mózgu
Wczoraj już nie poszłam do cioci.. moja mama widząc jak ja to przeżywam powiedziała, że lepiej żebym nie przychodziła..
Nie wiem jak jest teraz .. mama za dużo mi nie mówi.
Pielęgniarka powiedziała, że mamy jej dać spokojnie odejść. Nie mamy już wzywać pogotowia..

dziękuję wszystkim za wsparcie...

[ Dodano: 2015-02-27, 20:46 ]
Wracam od cioci.
Oddech jest już płytki, gorączka dochodzi do 40 stopni. nie dałam rady czekać...
Patrzenie na takie umieranie to coś tak ciężkiego, okropnego czego nie da się opisać...
  Temat: RAK płuca przerzuty do mózgu
aneta_81

Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 13534

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2015-02-26, 12:01   Temat: RAK płuca przerzuty do mózgu
Karinko... Bardzo mi przykro..
Śmierć jak tak przerażająca, to czekanie...
  Temat: RAK płuca przerzuty do mózgu
aneta_81

Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 13534

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2015-02-25, 13:33   Temat: RAK płuca przerzuty do mózgu
Witam!

U nas sytuacja bardzo ciężka.
Wczoraj założyli cioci cewnik bo nie mogła oddać moczu..
W godzinach wieczornych pojawiła się krew.

poza tym ciocia ma napady duszności. wezwaliśmy lekarza po raz drugi bo obawialiśmy się wody w płucach.
Lekarz stwierdził, że na płucach jest czysto, zapisał inną mieszankę i po niej ciocia zasnęła.
Dzisiaj jestem w pracy i siedzę jak na szpilkach.. Mój poziom stresu sięga zenitu...
To jest koszmar...

Odnośnie duszności, to zastanawiamy się jednak w tych ostatnich chwilach nad tym, żeby jednak oddać ją pod opiekę lekarzy bo boimy się , że nam się udusi... a to byłoby straszne..
Ale są to bardzo ciężkie decyzje..
  Temat: RAK płuca przerzuty do mózgu
aneta_81

Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 13534

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2015-02-23, 18:32   Temat: RAK płuca przerzuty do mózgu
Witam wszystkich!

U nas bez większych zmian.. poza tym, że ciocia coraz mniej mówi, ciężko cokolwiek zrozumieć. Ma problemy również z pisaniem, nie da się tego odczytać. Jest to coś okropnego bo nawet nie możemy się z nią porozumieć.. piszemy na kartkach tylko krótkie słowa.. "kochamy Cię" "Jesteśmy z Tobą"...
ciocia jeszcze wstaje do toalety..
Narazie podjęliśmy decyzję, że ciocia będzie w domu. Mam nadzieję, że to jej ostatnie życzenie uda się spełnić.
Nie chcę oceniać hospicjum, czy to dobry wybór czy nie. Mój dziadek leżał w hospicjum 2 tygodnie, ale zmarł w domu. Są tam naprawdę dobre warunki, fachowa opieka... Nie każdy może być cały czas przy chorym, nie każdy sobie radzi...

Zdaję sobie sprawę, że ciocia odchodzi... ale myślę, ze to jakiś zł sen.. obudzę się i pójdę do niej na kawkę. Pogadamy o wakacjach, pójdziemy na zakupy i kupię jej jakiś fajny prezent... Jutro pójdziemy razem na kijki....
  Temat: RAK płuca przerzuty do mózgu
aneta_81

Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 13534

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2015-02-21, 21:01   Temat: RAK płuca przerzuty do mózgu
Myślę, że damy radę... ale czas pokaże..
Dziękuję Marzenko, bardzo ...

Zobaczymy co przyniesie noc.....
Odczucia, które teraz mną targają to bezsilność i strach.

Ciocia, to taka moja druga mama, przyjaciółka, mądra, życiowa kobieta...
Pomagała nam w wychowywaniu synka, kocha go nad życie.. sama nie doczeka się wnuków, co bardzo przeżywa..

[ Dodano: 2015-02-22, 18:27 ]
Witam!
Noc minęła cioci w miarę spokojnie. Po podaniu morfiny dużo śpi.
Niestety nadal nie może pić i jeść.. Chciała dzisiaj wypić herbatkę, ale niestety skończyło się wymiotami.
Pielęgniarka z hospicjum będzie teraz przychodzić codziennie, poza tym mamy pomoc ratownika medycznego na telefon...
Nie wierzę, że ciocia nas opuści... to jest jak jakiś koszmar...
  Temat: Przytłoczona emocjami.
aneta_81

Odpowiedzi: 25
Wyświetleń: 9622

PostDział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej   Wysłany: 2015-02-21, 19:57   Temat: Przytłoczona emocjami.
Wyrazy współczucia... bardzo mi przykro..
  Temat: RAK płuca przerzuty do mózgu
aneta_81

Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 13534

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2015-02-21, 19:43   Temat: RAK płuca przerzuty do mózgu
Bardzo dziękuję za słowa otuchy... bardzo..
Był lekarz, podłączyli kroplówkę między innymi morfinę.. W końcu chyba czuła, ze bez tego nie da rady.

Jak ciocia zachorowała to błagała, żeby jej nie oddawać do hospicjum... mama jej obiecała, że jej nie odda.. Zobaczymy, jak to dalej będzie.
10 lat temu zmarła moja babcia na raka, leżała 1,5 roku i udało się bez hospicjum.. ale wymagało to zaangażowania dużej ilości ludzi.

Takie to nasze życie.............. szkoda słów...
  Temat: RAK płuca przerzuty do mózgu
aneta_81

Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 13534

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2015-02-21, 18:30   Temat: RAK płuca przerzuty do mózgu
witam wszystkich..
Mamy teraz bardzo ciężki czas.. Ciocia jest w ciężkim stanie. Guzy w mózgu spowodowały całkowitą utratę słuchu, równowagi, dzisiaj pojawiły się problemy z mową i z połykaniem. Wezwaliśmy karetkę z SUE Ryder (hospicjum) , może podłączą jakąś kroplówkę bo cały dzień nic nie mogła pić - dusiła się...
Mam nadzieję, że ciocia w końcu się zgodzi na morfinę bo już strasznie cierpi a uparcie jej nie chciała ..
Problem polega też na tym, że nastąpiły duże zmiany osobowości i ciocia zrobiła się agresywna, porywcza i wyraża zgodę na obecność tylko 2 wybranych osób .. reszty nie akceptuje... A te 2 osoby na dłuższą metę tego nie wytrzymają..
Postaramy się zrobić wszystko, żeby nie oddawać jej do hospicjum, ale czy damy radę???
Nie wiem... nie wiem...
Jakbym miała opisać piekło na ziemi... to wg mnie tak właśnie to wygląda.. Mózg się człowiekowi lasuje.. Nie wie co myśleć, co robić.. co mówić..
RAK to takie świństwo, że aż mnie mdli...

Co robić? Można tylko ulżyć w cierpieniu... a co zrobić ze sobą...? nie wiem..
  Temat: RAK płuca przerzuty do mózgu
aneta_81

Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 13534

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2014-12-01, 18:25   Temat: RAK płuca przerzuty do mózgu
Witam bardzo dziękuję za odzew...
Odczytałam guz w płucu jako guz pierwotny, ale w wypisie jest określone C80-nowotwór złośliwy bez określenia miejsca jego umiejscowienia. teraz to już sama nie wiem...
  Temat: RAK płuca przerzuty do mózgu
aneta_81

Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 13534

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2014-12-01, 14:04   Temat: RAK płuca przerzuty do mózgu
Witam serdecznie wszystkich!
To mój pierwszy wpis, chociaż z rakiem w rodzinie borykamy się już od ponad 10 lat.

Mam pytanie odnośnie rokowań.
W skrócie :
Ciocia lat 60. W 2007 r. nowotwór złośliwy odbytu i kanału odbytu (carcinoma planoepitheliale) - naświetlania +chemia. Udało się uratować.
wrzesień 2014 r. - powiększone węzły nadobojczykowe - wykonano biopsję
wynik: cellulae carcinomatosae - carcioma planoepitheliale
Zawroty głowy: Wykonano RTG: w obrebie mózgowia KILKA ROZSIANYCH OGNISK DO 5 MM (nieoperacyjne)
przeswietlenie płuc: w sródpiersiu górnym guz 5 cm
zalecenia; naświetlania (radioterapia) październik - 5 dni (nie wiem dokładnie ale lekarz mówił o dużej dawce)
na 4.12 - szpital, planowane rozpoczęcie chemii

lekarze mówią o leczeniu paliatywnym, ale chciałabym wiedzieć mniej więcej ile nam czasu zostało...
Wiem, że to różnie bywa...
Jesteśmy zdruzgotani :((( Co tu zrobić, żeby pomóc...
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group