Znalezionych wyników: 3

Kolposkopia nie byla robiona, wynik cyt byl II/III - lekarz zadecydowal lyzeczkowanie.
W IV 2015 bylo usg transwaginalne i cyt. u nowego lekarza.
Leczenie nieplodnosci zakonczone w X 2014.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: missy: 2016-01-19, 14:19 ]
Na prośbę autorki wątek przenoszę i zamykam.
Po kolejnych badaniach zdiagnozowano endometriozę.

Lyzeczkowanie we IX 2013 bylo z powodu niepewnego wyniku cytologii. Badania histop. wykluczly komorki nowotworowe, HPV negatywny.
Cytologia w 2014 i 2015 prawidlowa (wiem, ze cyt nie ma zwiazku z rakiem endometrium)
W 2014r do pazdziernika wlacznie non stop bylam pod kontrola gin. (leczenie nieplodnosci). Ostatnia kontrola gin kwiecien 2015.

Jutro rano ide do lekarza rodzinnego by skierowanie do gin. zmienil ze zwyklego na pilne, wtedy bym miala kontrole w ambulatorium szpitalnym 26.01. Teraz mam wizyte na 16.02.
Jesli mi nie zmieni to jutro bede szukac kogos kto mnie przyjmie wczesniej (chociaz normalnie na wizyty prywatne czeka sie ok 2 m-cy)

Wtam i prosze o pomoc.
Chcialabym sie dowiedziec jak dlugo tworzy się rak endometrium, czy otrzebna na to są lata czy tylko miesiące....

W tym cyklu od 8dc nadal mam plamienia, byly brazowe a dzis są podbarwione czerwoną krwią.
Wizytę gin. mam wyznaczoną za miesiąc (mieszkam za granicą a tu nie ma możliwości na wcześniejsze badanie, nawet prywatnie).

We wrześniu 2013 miałam łyżeczkowanie , wyniki histop. były dobre, zero śladu raka.

Czy możliwe jest że od tego czasu mógł się pojawić nowotwór?
Zwariuję czekając cały miesiąc na kontrolę gin. Już teraz odchodzę od zmysłów.
Mam 45 lat i wiem, że moje jajniki wygasają , łudzę się, że plamienia mogą zwiastować nadchodzącą menopauzę.. ale może to też zwiastować najgorsze.... ehhh.....