Znalezionych wyników: 17

Witajcie,

nie pisalam, bo bylam jakis czas u mamy:) jeste od wczoraj na V chemii..ogolnie czuje sie dobrze, ale dostala anemii..eh nie wiemy wlasciwie dlaczego, bo mama bardzo dobrze sie odzywia itp, ale moze to efekt choroby...na szczescie podali jej chemie, bo sie balysmy ze moga ja cofna..
nie rozumiem tylko dlaczego do tej pory Mama nie miala TK glowy, lekarka stwierdzila ze nie ma zadnych niepokojacych objawow i nie zrobili..:/

pozdrawiam

[ Dodano: 2012-03-27, 11:43 ]
Aha..Mama ma bardzo sucho w nosie, czy krople z wody morskiej na to pomoga, czy moze sa jakies inne lakarstwa??

Dzieki, wiem ze niektorzy chca pomoc, ale poki mamie sie porawilo i jest dobrze, to nie chcialybysmy mieszac z jakimis specyfikami, zeby przypadkiem nie pogorszyc jej stanu..

[ Dodano: 2012-02-25, 22:16 ]
Musze zapytac pania Doktor co o tym mysli, jak mama nadtepnym razem bedzie w szpitalu...

[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2012-02-25, 22:16 ]
Bardzo mądra decyzja

[ Dodano: 2012-02-25, 22:17 ]
nie sadze jednak, zeby to poparla..radykala i twardo stapaja po ziemi lekarka...hihi

Witajcie,
mama dostala od jakies znajomej Pani aptekarki dwa jakies leki: ANTICANCERLIN i BEFUNGIN... :<:

czytalam o nich troche, ale nie jestem przekonana, czy mama powinna to brac..wrecz przeciwnie...Mama sama tez nie chce ryzykowac..Macie moze jakies doswiaczenia jezeli chodzi o te 'preparaty'?? pozdrawiam

Mama byla u lekarza-dostala antybiotyk i jakies krople do nosa..przeszlo jej wszystko po lekach, ale na wymioty nic nie dal...tylko nie jestem pewna czy mama sie przyznala, ze czasami jej niedobrze...eh...uparta czasem ta moja Mamcia....

witajcie,
mama jest 5 dni po zakonczeniu III chemii, lekarze mowili, ze nastapila poprawa, ale od niedzieli mama brzydko kaszle, tak jakby miala jakas flegme w gardle...i wymiotuje od wczoraj...nie chce isc z tym do lekarza..co moga oznaczac te objawy?? czy to normalne??

Witajcie,
mama zaczela wczoraj III chemioterapie, niestety jakies paskudne przezeiebienie tez zlapala..dopuscili ja jednak do chemii, bo wyniki ogolne dobre miala..z tym ze dzisiaj czuje sie tragicznie, a jak prosi o jakas pomoc to ja ignoruja..nie wiem czy sie da cos zrobic, ale sa moze jakies leki na przeziebienie, ktore mozna brac w czasie chemii. Poza tym zrobili dzisiaj mamie zdjecie klatki piersiowej, ale co im tam wyszlo nie chcieli powiedziec, bo niby lekarka nie miala czasu obejrzec zdjecia...mam nadzieje ze to nie jakis zly znak....eh..

Dodano: 2012-02-03, 21:45

Dodano: 2012-01-26, 23:34