1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: poszukuję na CITO onkologa-radiologa z W-wy - pomóżcie |
borka
Odpowiedzi: 2
Wyświetleń: 4627
|
Dział: Centra Onkologii, szpitale, leczenie Wysłany: 2012-10-11, 07:53 Temat: poszukuję na CITO onkologa-radiologa z W-wy - pomóżcie |
Witaj Kasiu,
dziękuję za odpowiedź i namiary.
Niestety Tata zmarł 27 września.
pozdra
Anetta |
Temat: poszukuję na CITO onkologa-radiologa z W-wy - pomóżcie |
borka
Odpowiedzi: 2
Wyświetleń: 4627
|
Dział: Centra Onkologii, szpitale, leczenie Wysłany: 2012-09-24, 11:30 Temat: poszukuję na CITO onkologa-radiologa z W-wy - pomóżcie |
Witam,
jak w tytule poszukuję dla taty konsultacji u onkologa-radiologa, najchętniej z Warszawy i najchętniej "związanego" z CO, Wieliszewem, "Wawelską" ew. innymi ośrodkami "radio" - u taty podejrzewają guza pęcherza moczowego lub/i prostaty i z braku innych możliwości leczenia (z racji obciążenia kardiologicznego) SZYBKO podjęta radioterapia wydaje się (oczywiście w opinii urologów i onkologa)być jedynyym "światełkiem w tunelu" dla taty.
Z góry dziękuję za odpowiedź
pozdrawiam
AnettaB |
Temat: Rak pęcherza moczowego przy dolegliwościach kardiologicznych |
borka
Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 4984
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2012-09-11, 14:51 Temat: Rak pęcherza moczowego przy dolegliwościach kardiologicznych |
Witam ponownie,
zgodnie z Twoja sugestią Richelieu zaczęliśmy działać.
Wczoraj byliśmy na konsultacji u urologa-onkologa i ten po obejrzeniu wyników taty (z których nic nie wynika) i po krótkim wywiadzie (z którego wynikało, że tata mie miał w szpitalu zrobionych wielu badań, które byłyby pomocne przy postawieniu ostatecznej diagnozy i opracowaniu ew. metod leczenia) ustalone zostało, że w przyszłym tygodniu tata zostanie przyjęty na oddział urologii ECZ w Otwocku, będzie go "oglądał" prof Borówka, planowane są też konsultacje z kardiologami i onkologami.
W związku z powyższym mam pytanie, czy ktoś z Was, Waszych bliskich leczył się w w/w szpitalu i jakie sa Wasze opinie na jego temat. Przepraszam, może jestem dość namolna, ale w naszej sytuacji nie chcemy i nie możemy sobie pozwolić na ew. kolejną stratę cennego czasu.
Bardzo liczę na Wasze opinie.
pozdrawiam
AB |
Temat: Rak pęcherza moczowego przy dolegliwościach kardiologicznych |
borka
Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 4984
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2012-09-10, 08:30 Temat: Rak pęcherza moczowego przy dolegliwościach kardiologicznych |
Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź.
Jak dobrze zrozumiałam o zaawansowaniu choroby nowotworowej, rokowaniach i ew. możliwościach leczenia zdecyduje lekarz onkolog po zapoznaniu się z posiadanymi przez nas wynikami i po przeprowadzeniu dokładniejszych badań????. Z wypisu nie wynika bowiem (ale to dla mnie, laika) nic konkretnego, poza nazwaniem nowotworu po imieniu.
Co do szybkiego skontaktowania się z ośrodkiem "onkologicznym" to oczywiście bierzemy pod uwagę przede wszystkim CO w W-wie tylko nie mamy pomysłu jak się tam dostać???
W sensie procedur (na infolinię nie można się dodzwonić, do telefonicznej rejestracji pacjentów również).
Może ktoś, kto przechodził tą procedurę, mógłby mi udzielić wskazówek:
1.Czy tata ma wziąć skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu w Radomiu do poradni
onkologicznej?
2. Czy z tym skierowaniem , no i z dotychczasowymi wynikami, oczywiście,należy
podjechać bezpośrenio do CO do rejestracji?
3. Czy pacjent musi być przy tym obecny, czy ja jako córka mogę go zarejestrowć
(rozumiem, że na wizytę u specjalisty i tak się czeka)?
4. Czy "rejestracja" po treści skierowania i wynikach badań "sama" kieruje do
odpowiedniej poradni czy ja muszę się wcześniej przygotować gdzie i do kogo
(czy jest możliwość zapisania taty do konkretnego lekarza)chcę trafić?
5. Jakie są mniej więcej terminy oczekiwania na pierwszą wizytę?
6. Czy z Waszego doświadczenia warto się zapisać na prywatną konsultację do specjalisty
pracującego w CO, żeby ewentualnie przyspieszyć procedury przyjęcia?
Z góry dziękuję za jakiekolwiek wskazówki i przepraszam za trywialność większości moich pytań ale pewnie jak dla większości z Was, początki bywaja trudne.
pozdrawiam
AB |
Temat: Rak pęcherza moczowego przy dolegliwościach kardiologicznych |
borka
Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 4984
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2012-09-09, 00:17 Temat: Rak pęcherza moczowego przy dolegliwościach kardiologicznych |
Witam serdecznie,
szukam pomocy dla mojego taty, u którego zdiagnozowano nowotwór: Adenocarcinoma partim mucocellulare partim mucinosum.
Krótko postaram się opisać jego historię.
Tata (65lat) trafił na oddział urologii radomskiego szpitala w lipcu tego roku. Na w/w oddziale przebywał pięć tygodni.
Nie mamy wypisu z w/w więc napiszę tylko to, co przakazywała nam mama, która miała stały kontakt z lekarzami w czasie pobytu taty na oddziale.
Tata trafił do nich w kiepskim stanie, założono mu cewnik, miał/ma wyłonioną stomię - najpierw jednej, potem drugiej nerki.
Po doprowadzeniu taty do formy umożliwiającej pobranie wycinka z pęcherza wykonano w/w zabieg.
Następnie wykonano tomografię jamy brzusznej (bez kontrastu, bo pobobno stan taty nie pozwalał na jego podanie).
Po uzyskaniu wyników tomagrafii po raz drugi pobrano wycinek z pęcherza.
Po w/w zabiegu tata trafił na OIOM kardiologiczny (powikłania po znieczuleniu zzo),
po dobowej obserwacji na OiOM-ie trafił na oddział kardiologii - jak mówiono mojej mamie na urologii - żeby ocenić stan serca i ewentualnie usprawnić go przed operacją urologiczną (lekarze już po pierwszym wycinku podejrzewali nowotwór).
Po wykonaniu badań kardiologicznych (jn. w wypisie) tata został DEFINITYWNIE wypisany ze szpitala w Radomiu.
Wczoraj otrzymaliśmy wynik his-pat (jak w tytule posta) no i kompletnie nie wiemy co dalej????.
Nieoficjalna wersja radomskich lekarzy jest taka, że "urologicznie" możnaby operować,
ale pacjent jest niewydolny kardiologicznie i nie przeżyje operacji,
"kardiologicznie" podobno nic nie da się zrobić, żeby poprawić stan pacjenta umożliwiając operację urologiczną. Masakra i błędne koło.
A co przy tym wszystkim-mimo zdiagnozowanego nowotworu - nikt z radomskich lekarzy (z w/w oddziałów oczywiście) nie wspominał o możliwości leczenia onkologicznego.
Reasumując: proszę bardzo fachowców o pochylenie się nad wynikami taty i odpowiedź czy sytuacja jest naprawdę tak beznadziejna?
Jakie są rokowania przy tego typu nowotworu?
Czy jeżeli zabieg operacyjny nie jest możliwy to czy mozna zastosować jakiekolwiek leczenie typu chemio- czy radioterapię, które zahamuja czy spowolnią rozwój nowotworu?
A Was forumowiczów o podzielenie się własnymi doświadczeniami, może ktoś z Was leczył się, zna, ma namiary na specjalistę??? (nie wiem - urolog onkolog, chirurg-onkolog, kardiolog-chirurg-onkolog, no żartuję, oczywiście) albo na placówkę, która mogłaby porowadzić ew. leczenie taty w jego stanie.
Z góry dziękuję z odpowiedź
Pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkich Walczących i za ich Bliskich
Poniżej skopiowałam posiadane przez nas wyniki taty, przepraszam, ale nie udało mi się ich wstawić jako załączników, były robione telefonem.
pozdrawiam
AnettaB
|
|
|