Znaleziono 1 wynik

Witam kochani - po smierci Taty nie myslalem ,ze bede musial tutaj jeszcze raz wchodzic chodz to samolubne - jestem czlowiekiem zabieganym i nie mam nawet czasu usiasc na chwile ogladnac jakis film czy przeczytac ksiazke .

Nie wiem czy dobrze umiejscowilem post , dzisiaj przyszly wyniki TK z kontrastem mojego przyszlego Tescia ktory obawial sie raka pluc ,
byly widoczne dwie plamy na dole platow plucnych .
Okazuje sie ,ze zdiagnozowano nacieki na nadnerczach i tu jest pierwsze pytanie
wpisujac w google nacieki na nadnerczach spotykam sie tylko i wylacznie z jedna odpowiedzia.
Czy ktos - z was bardziej w temacie siedzacy moglby mi na poswiecic chwile i powiedziec czy naciek na nadnerczu musi oznaczac nowotwor ?

Nie moglem sie nigdzie doczytac - czy to napewno tak czy tez moze tylko naciekac z powodow hormonalnych - nie ukrywam , ze jestem przerazony - przegralem walke o Ojca przy ktorej towarzyszyla mi wybranka mojego serca i strasznie sie boje ,ze nie bede miec sil na to zeby odplacic jej tym samym wsparciem ,ktorego ona mi dostarczala ,

w poniedzialek z wynikami TK -do lekarki , w celu skierowania na TK jamy brzusznej
wiec nic nie bedziemy wiedziec a nawet gdyby to do badania histopatologicznego to chyba jeszcze daleko ??

Tato Anny ma lat 52 ostatnio bolaly go plecy podejrzewano przepukliny na dyskach kregoslupa - czy kregach ale cos mi sie wydaje ,ze to nie to bylo powodem bolow ktore przezywa .

Czy ktos przez to juz przechodzil ? tzn - jesli ktos z was mial doczynienia z tym cholerstwem ?
Bede wdzieczny za kazda odpowiedz PM - czy tez tu na forum natomiast moderatora prosze o to zeby umiescil post w odpowiednim dziale jesli nie widnieje w takowym .
Bardzo dziekuje i trzymajcie sie dzielnie .
P.S - mam wrazenie ,ze dobralismy sie z narzeczona nie bez przyczyny ,choc zasmuca mnie fakt - ze bedzie przechodzic przez to przez co ja musialem przejsc .

Pozdrawiam wszystkich