Znalezionych wyników: 3

Emi*** na śmierć "niby" powinniśmy się przygotować.
Jak przygotować się na śmierć po tak okrutnej i nie dającej szans chorobie? Z czasem myślimy, żeby już nie bolało, bo kiedy patrzymy na to cierpienie nie da się myśleć inaczej. Ale nawet widząc taki ogrom cierpienia czasem nie chcemy tej śmierci, ciężko się pogodzić, kiedy z dnia na dzień ukochanej osoby coraz mniej i mniej, a tylko dziura w sercu coraz większa.
Zawsze tak jest gdy kogo kochamy za bardzo, ale czy można kochać za mocno? Nie sądzę...
Emi*** przytulam Cię i mocno ściskam, oby Twoje serce nie bolało zbyt długo...

Emi przyjmij moje kondolencje, bardzo mi przykro.

Nie znajduję słów pocieszenia, nawet nie wiem czy ukoją Twój ból....[*]

Emi***, jest właśnie tak jak piszesz, że ta choroba zaskakuje. Kiedy myślimy, że będzie dobrze zaczyna się dziać coś bardzo złego, ale pocieszające jest to, że jak jest źle zdarzają się rzeczy dobre...i tylko takich Wam życzę.
Mam nadzieję, że szybciej niż się spodziewasz Twój mąż powie, że nie czuje bólu. Modlę się o to również dla swojej Mamy.
:tull: