Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak piersi i liczne przerzuty do kości |
ecik1983
Odpowiedzi: 82
Wyświetleń: 41641
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2013-05-12, 22:07 Temat: Rak piersi i liczne przerzuty do kości |
Witam ponownie. Nie chce by ktos mnie wzial za symulanta bo nie należę do takich. Mam znajomą lekarkę ale to nie na tym polega. Kopalnia to specyficzny zakład pracy pełen fałszywych ludzi. Ja od zawsze się przejmowałem ludźmi i boje się że jak wezmę trzeci już tydzień l4 to będąw moim kierunku kierowane złośliwości. Tam nie pojmują tego że najpierw chorowałem i straciłem matkę i ciężko mi sobie wszystko poukładać. Według nich powinienem sobie powiedzieć "zdarza się" i na drugi dzień powinienem być już w pracy.. nikt tam nie rozumie jak mi ciężko mimo iż mam już 30 lat... dlatego nie wiem co zrobić. |
Temat: Rak piersi i liczne przerzuty do kości |
ecik1983
Odpowiedzi: 82
Wyświetleń: 41641
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2013-05-12, 18:39 Temat: Rak piersi i liczne przerzuty do kości |
dziękuję wam.
Prawda jest taka że robię dobą minę do złej gry.
Jakby nie tabletki na nerwy to marnie bym wyglądał.
Jutro zaczyna się 10 dzień mojego l4 bo mam wirusowe zapalenie górnych dróg oddechowych..
Nie radzę sobie z tym wszystkim..
Powiedzcie mi ale szczerze i już wam daję spokój.
Czy jeśli w piątek poszedłbym do lekarza i poprosił o kolejny tydzień bo sobie nie radzę ze śmiercią mamy to będzie to odbry pomysł ??
Pytam bo po chorobie potrzebował bym parę dni odpoczynku by sobie wszystko poukładać w głowie a szczerze boje się że jak za tydzień pojdę do pracy to popełnie tam jakiś błąd...
Pracuję 1000m pod ziemią i w dodatku jestem elektrykiem pracującym przy 6 tyś Volt...
Kurde nie wiem co mam robić... |
Temat: Rak piersi i liczne przerzuty do kości |
ecik1983
Odpowiedzi: 82
Wyświetleń: 41641
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2013-05-10, 11:38 Temat: Rak piersi i liczne przerzuty do kości |
dziękuję wszystkim... wczoraj był pogrzeb...
znajoma lekarka dała mi lorafen i udało mi się przetrwać...
moja mama była zawsze jajcarką.. parę dni przed śmiercią swojej kumpeli opowiadała dowcip... a jak kiedyś mówiliśmy o parku pamieciu w rudzie śląskiej to mówiła że chce być spalona bo 'comnie będą jakieś robaki gryźć'
taka jajcarka że parę lat po premierze jednej fajnej komedii myśmy szli wśród tłumu ludzi do marketu... dochodzimy do drzwi automatycznych i woła na głos "darek otwórz" i drzwi się otwarly...
albo na rynku w kochlowicach wśród tłumu podchodzi do przycisku na światłach, schyla się i woła "poproszę o zielone"...
nie chciała bym się smucil na pogrzebie i po jej śmierci...
wszystkim mówiłem wczoraj żeby się nie smucili bo jak mama to zobaczy to nas pobije..... |
Temat: Rak piersi i liczne przerzuty do kości |
ecik1983
Odpowiedzi: 82
Wyświetleń: 41641
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2013-05-08, 19:09 Temat: Rak piersi i liczne przerzuty do kości |
kurde i co ja mam teraz zrobić bez matki? była moim najlepszym kumplem. zawsze mnie wspierała.
nie jadła bym ja i mój brat nie umarł z głodu...
dziś była kremacja a jutro pogrzeb..
kurde nie wiem co robić... mam l4 i chyba jeszcze je przedluze bo boję się że popelnie jakiś błąd w pracy...
nie potrafie pogodzić się z ta stratą...
mam żonę i półtora rocznego syna ale i tak ciągle myślę o mamie i mam głupie myśli....
nie wiem co mam ze sobą zrobić... |
Temat: Rak piersi i liczne przerzuty do kości |
ecik1983
Odpowiedzi: 82
Wyświetleń: 41641
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2013-05-07, 07:03 Temat: Rak piersi i liczne przerzuty do kości |
moja mama zmarła :( dziś nad ranem. Od 4 dni była spokojna..
Z tego co mi tata mówił to mama tylko westchła lekko i przestała oddychać...
I nie mogłem przy niej być.. od wczoraj mam l4 i wirusowe zapaleie górnych dróg oddechowych.. leci mi ropa z nosa i z oczu i mam ucho zatkane....
kolejny dowód na to że boga nie ma.. |
Temat: Rak piersi i liczne przerzuty do kości |
ecik1983
Odpowiedzi: 82
Wyświetleń: 41641
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2013-05-04, 20:01 Temat: Rak piersi i liczne przerzuty do kości |
zapomniałem dodać że nie tylko że względu na to że mam od zawsze bardzo słaba psychikę nie jadę do mamy...
tydzień temu ją, mój poltoraroczny syn i moja żona zlapalismy jakiegoś bakcyla. na tyle mocny że kaszlemy do dziś..
aha.. zapomniałem również dodać że od kilku dni moja mamę nie boli nic jak leży czy siedzi... jedynie jak się próbuje przemieszczać... także mama od kilku dni nie bierze żadnych leków przeciwbólowych...
aha.. mama się ponoć wybudzila i powiedziała ojcu że jest jej żal że ciągle śpi i nie może z nim pogadać... |
Temat: Rak piersi i liczne przerzuty do kości |
ecik1983
Odpowiedzi: 82
Wyświetleń: 41641
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2013-05-04, 11:44 Temat: Rak piersi i liczne przerzuty do kości |
witam ponownie.
Kurde i jak tu wierzyć w boga?
Przedwczoraj moja mama powiedziala ojcu "Nie skazujcie mnie jeszcze na śmierć"
A dziś rano jak była lekarka to powiedziała że się nie ma gdzie wkłuć i że w żyłach już jest małe ciśnienie i mamy się jak najprędzej pożegnać z mamą..
Ja tam nie pojadę bo po ostatniej wizycie nie spałem 4 dni..
No i jak to jest ? kurde mama nie jadła żebyśmy mieli my co jesć. Jest życzliwa i zawsze wesoła i w nagrodę musi tak cierpieć ??
Gwałciciele w więzieniu dożywają spokojnej starości i umierają w wieku 99lat.. |
Temat: Rak piersi i liczne przerzuty do kości |
ecik1983
Odpowiedzi: 82
Wyświetleń: 41641
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2013-04-21, 07:36 Temat: Rak piersi i liczne przerzuty do kości |
witam ponownie
Mam pytanko. czy istnieją jakieś dobre leki przeciwbólowe ale nie opioidy?
pytam bo był znów lekarz u mamy z hospicjum i uparcie każe mamie przylepiać plaster Durogesic. Mama ma płytki oddech bardzo a w ulotce pisze że kategorycznie nie podawać ludziom z płytkim oddechem.
Nie byłem u mamy już miesiąc. Wczoraj byłem pierwszy raz.. Widać ojciec nie mówi mi wielu rzeczy bo jestem bardzo wrażliwy,
Mama wygląda tragicznie. Oboje oczu ma już wyciśnięte i czerwone i wysuszone..
Cały czas płacze... Czemu uczciwi ludzie zawsze muszą cierpieć ? Kurde taki morderca i gwałciciel dożyje setki w więzieniu, a życzliwi cierpią..
W poniedziałek będzie pani neurolog i prawdopodobnie zacznie podawać steryd domięśniowo, bo mama tabletek nie potrafi połykać.
Wyniki morfologii cały czas ma dobre mama. Tylko wapń skacze tak między 12 a 14 co jakiś czas.. No i zanik mięśni się pojawił z tego co zauważyłem i mama bardzo schudła.
Na głowie ma wiele guzków..
Powiem szczerze, że w 2010 roku mamie chrupło biodro i od tego czasu walczy.. Podziwiam to bardzo..
Teraz ma depresję ale jak sama mówi nie z powodu bólu do którego się przyzwyczaiła bo nie boli jej nic więcej... Depresję ma z powodu tych oczu bo wyglada to strasznie a mama zawsze dbała o swój wygląd..
Aha! była jeszcze okulistka i przepisała antybiotyk na te oczy ale po nim mamie jedno oko krwawiło..
Tamoksyfenu mama też już nie bierze żeby obrzęk się na oczach nie powiększał... |
Temat: Rak piersi i liczne przerzuty do kości |
ecik1983
Odpowiedzi: 82
Wyświetleń: 41641
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2013-03-07, 09:13 Temat: Rak piersi i liczne przerzuty do kości |
Ja wiem że mamy się nie da wyleczyć ale skoro można jakoś pomóc na jedną z dolegliwości to czemu tego nie zrobicć ?
Moja mama z przeciwbólowych bierze tylko lek o nazwie doreta. Bardziej ją te oko i depresja męczy niż ból..
Dziś ma być psychiatra i zobaczymy co on powie..
Jutro tata będzie się umawiał prywatnie z neurologiem. |
Temat: Rak piersi i liczne przerzuty do kości |
ecik1983
Odpowiedzi: 82
Wyświetleń: 41641
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2013-03-07, 08:13 Temat: Rak piersi i liczne przerzuty do kości |
Ma pan rację panie RICHELIEU. Chodzi o zakończenie leczenia przyczynowego.
Tylko pod tym warunkiem będzie przychodził lekarz do mamy. Tylko jest problem. Czy przy leczeniu paliatywnym na to oko ktoś mamie pomoże ? Bo hospicja chyba nie mają neurologów itd.
Ojcu powiedzieli że będą się skupiali na leczeniu bólu mojej mamy..
Tutaj właśnie tkwi problem skoro można coś poradzić na to oko choćby sterydem w zastrzykach to dlaczego tego nie chcą robić ?? To samo jest z lekami na raka. Jak mama brała tamoksyfen to guzki na głowie malały to dlaczego nie mozna spróbować innego leku, który na to pomoże ??
Hospicjim w chorzowie i zabrzu odmówiło pomocy z powodu zbyt dużej ilości chorych.
Hospicjum w rudzie śląskiej podejmie tylko leczenia bólu pod warunkiem zrezygnowania z dalszego leczenia przyczynowego.
Onkologia w gliwicach wystawiła papier że od teraz dalsze leczenie w hospicjum i u rejonowego onkologa. Tylko żaden onkolog z rudy śląskiej nie prowadzi wizyt domowych a mama nie jest w stanie wyjść z domu...
No i co tu teraz poradzić ? A mama cierpi i płacze non stop..
Mama widzę że się poddała bo gdy ostatnio się mocno szykowała na przyjście onkologa to była w stanie wszystko porobić wokół siebie i nie płakała... Lekarz się nie zjawił i mama przestała jeść, mało pije i ciągle płacze.. |
Temat: Rak piersi i liczne przerzuty do kości |
ecik1983
Odpowiedzi: 82
Wyświetleń: 41641
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2013-03-06, 19:14 Temat: Rak piersi i liczne przerzuty do kości |
Witam
Dziękuję za odpowiedź.
Ojciec pogada z prywatnym neurologiem, choć ona ostatnio powiedziała że przy chorobie mamy to tylko tabletki i innego leczenia nie ma
Mam jeszcze jedną prośbę.
Dziś byłem pierwszy raz od miesiąca u mamy.. zauważyłem że strasznie bełkocze i prawe oko ma wytrzeszcz, jest mocno białe i nie ma łez.. dodatkowo jest opuchnięte..
Ojciec zakrapla oczy mamie jakimś lekiem polecanym przez magistra w aptece żeby oko nie wyschło..
Co to może być z tym okiem ??
Aha! W hospicjum powiedzieli ojcu że podejmą się przychodzenia na wizyty jeśli tata zrezygnuje z leczenia mamy..
Pod innym warunkiem nikt się nie zjawi...
Mama ciągle płacze i szlocha...
Jeśli chodzi o kości to nic jej więcej nie boli..
Tata jak pomagał jej myć włosy to zauważył że ma sporo guzków na głowie..
Mama nie bierze już Tamoksyfenu i nie idzie jej zmusić do łykania tego..
Zwątpiła już całkiem w leczenie i widzę że sie poddaje..
Jutro ma być psychiatra poraz pierwszy.. |
Temat: Rak piersi i liczne przerzuty do kości |
ecik1983
Odpowiedzi: 82
Wyświetleń: 41641
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2013-03-04, 11:08 Temat: Rak piersi i liczne przerzuty do kości |
Witam ponownie.
Kurde i jak tu wierzyć w Boga lub w cokolwiek ??
Miał do mamy przyjść psychiatra prywatnie lecz się pochorował..
Później udało nam się załatwić dobrego prywatnego onkologa. Mama tak się cieszyła że choroba jakby minęła.. Umyła się sama, chodziła sobie po mieszkaniu itd. itd...
Niestety w dniu wizyty okazało się że Onkolog wylądował w szpitalu na zapalenie płuc i nie przyjdzie... :(
Od tego momentu mama płacze cały czas do 3 w nocy i potem odsypia..
Lorafenki bierze po 5 dziennie :(
Sterydu nie bierze bo nie potrafi go przełknąć i ma po nim straszne bóle wątroby i żołądka. Wręcz nie do zniesienia...
I co teraz dalej robić ?? Do mamy żaden lekarz nie przychodzi bo hospicja są przepełnione...
Wczoraj do mnie zadzwoniła i powiedziała że mnie kocha i znów zaczął się płacz...
Kurde nie daje już rady..... |
Temat: Rak piersi i liczne przerzuty do kości |
ecik1983
Odpowiedzi: 82
Wyświetleń: 41641
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2013-02-14, 15:18 Temat: Rak piersi i liczne przerzuty do kości |
Witam
Dzięki za odpowiedź
Ja tak na 100% nie znam całej relacji na temat hospicjum. Mam malutko czasu żeby z ojcem porozmawiać.
Na chwile obecną po rozmowie z ojcem przedstawiam sytuację.
Mama nie śpi w nocy tylko płacze i płacze..
Miał być u mamy psychiatra.. wysłali psychologa :(... on posiedział 5 min i poszedł..
Tata zadzwonił do hospicjum i poprosił o wizytę lekarza i pomoc.
Niestety murzyn ma urlop a inny lekarz nie przyjdzie bo ma za dużo pacjentów.
Powiedzieli że przyjdzie pod warunkiem że tata zrezygnuje z leczenia mamy a postawi tylko na uśmierzanie bólu bo oni się tylko tym zajmują.
Tata wykrzyczał do słuchawki że oni są chyba niepoważni żeby zrezygnować z leczenia. dostał odpowiedź że trzeba sobie z niektórych rzeczy zdawać sprawę.
Jak ojciec powiedział że oni powinni posyłać lekarza to powiedzieli że to hospicjum to bardziej fundacja i oni mają inne przepisy
Wapń mamie skoczył do 14..
Reszta morfologii + próby wątrobowe w porządku.
Pani neurolog po atakach żołądkowych i bólach silnych w okolicy wątroby kazał odstawić Dexamethazol..
Ja też już bym potrzebował pomocy.. NIe daję już rady. Zawsze byłem słaby psychicznie ale teraz pracuję już 4 lata jako elektryk pod ziemią, mam kłopoty z docinkami "kolegów i sztygara" dodatkowo ciąglę martwię się o mamę . Jeszcze dodatkowo martwie się co u mnie w domu.. jak synuś się chowa.. martwie się że coś mi się stanie itd. itd..Ogólnie kłębek nerwów ze mnie :( |
Temat: Rak piersi i liczne przerzuty do kości |
ecik1983
Odpowiedzi: 82
Wyświetleń: 41641
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2013-02-10, 22:21 Temat: Rak piersi i liczne przerzuty do kości |
witam ponownie.
dziękuję pani serdecznie za odpowiedź.
przed chwilą dzwonilem do ojca. on powiedział mi, że mama brała lek o nazwie Pabi Dexamethazol ale po kilku tabletkach właśnie po dolegliwosciach zoladkowych itd. pani neurolog kazała przerwać podawanie i na tym się sprawa zamknęła.
tata mówi, że jeszcze przed porażeniem nerwu siódmego bo teraz mama ma porażenie nerwu piątego. albo na odwrót bo serio już mi się wszystko myli.
chodzi o to że dużo wcześniej jak mama zaczęła brać cos innego niż apap czyli leki na bazie opioidów to już miała ataki bezdechu w nocy i ataki paniki. może to nie obrzek powoduje te ataki a ogólny stan? bo mama ma teraz opuchnięte jedno oko i czuje dretwienie wokół ust co niby powoduje te porażenie.
ogólnie z przeciwbólowych to mamie pomaga tylko lek o nazwie chyba Doreta.. jak mama go bierze to nawet sama chodzi do ubikacji...
tylko niestety bardzo się garbi i boli ją jak tylko przestanie lek działać.
sorki za chaotyczne wypowiedzi ale ja jestem już wielkim klebkiem nerwów i jeszcze jutro urlop mi się kończy..
pozdrawiam |
Temat: Rak piersi i liczne przerzuty do kości |
ecik1983
Odpowiedzi: 82
Wyświetleń: 41641
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2013-02-10, 11:34 Temat: Rak piersi i liczne przerzuty do kości |
witam.
dziękuję za odpowiedź.
Niestety nie mam dobrych wieści
Raz mama się czuje dobrze a raz gorzej.
Ostatnie dni mama nie przesypia nocek. bierze aż 6 tabletek LORAFEN.
Jest może coś innego na nerwy i ataki paniki?
Kurde zapisaliśmy mamę do hospicjum ale jest tylko w rudzie śląskiej jeden lekarz. taki murzyn a on tylko morfina i nic innego nie chce próbować a wie dobrze, że mama źle na to reaguje i zamiast pomagać to nasila ból i powoduje silne wymioty.
Chcieliśmy przepisać mamę do innego hospicjum. niestety chorzów, gliwice, katowice i zabrze odmówiły.
Wszyscy postawili krzyżyk na mojej mamie.
Dzwoniłem też na onkologię do gliwic, ale odmówili leczenia bo mama odmówiła naświetlania stawu biodrowego. Odmówiła tylko dlatego, że 2 lata temu po radioterapii omal nie umarła bo tak jej spadł wapń.
Mama od ponad 20 lat ma problemy z przyswajaniem wapnia. od momentu wycięcia przytarczyc.
Ja już nie wiem gdzie się zgłosić. |
|