Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak piersi wewnątrzprzewodowy |
gaba
Odpowiedzi: 69
Wyświetleń: 44536
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2017-10-23, 17:15 Temat: Rak piersi wewnątrzprzewodowy |
Masz blokowane estrogeny które osobie w Twoim wieku się po prostu należą i na dokładkę jesteś w sytuacji do której trudno się przyzwyczaić i o której ciągle coś Ci przypomina. Jak byś powiedziała że masz dobry nastrój to byłoby to niepokojące. Idż do psychiatry - jest coś takiego jak depresja reaktywna. Chyba będziesz musiała coś łykać bo jakoś nie widzę żeby psycholog mógł pomóc. Problemy masz realne, nie wymyślone, młody organizm dużo zniesie, ale szkoda życia na ciągły smutek. Rzadko namawiam kogoś do antydepresantów, ale u Ciebie to wskazane. Trzymaj się |
Temat: Rak piersi wewnątrzprzewodowy |
gaba
Odpowiedzi: 69
Wyświetleń: 44536
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2017-09-26, 13:58 Temat: Rak piersi wewnątrzprzewodowy |
Szukaj endokrynologa specjalizującego się w ginekologii, kiedyś istniały specjalne takie poradnie, gdzieś ci specjaliści powinni być. Jeżeli w tym wieku bierzesz tamoxifen to tym bardziej powinnaś być pod opieką takiego specjalisty. |
Temat: Rak piersi wewnątrzprzewodowy |
gaba
Odpowiedzi: 69
Wyświetleń: 44536
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2017-09-25, 18:09 Temat: Rak piersi wewnątrzprzewodowy |
To wszystko jest bardzo małe i dyskretne, nie bardzo widzę jakie prywatne badania mogłabyś zrobić żeby cokolwiek wyjaśnić. Poczekaj spokojnie na wyniki tej biopsji, już wiadomo że u Ciebie to nie rośnie szybko, więc miesiąc lub 2 nie mają znaczenia. Nie wiem co to oznacza "dyskretne powiększenie węzła" nie podano wymiarów tego węzła. Węzły pachowe mogą powiększyć się od byle czego, nawet od dezodorantu lub depilacji.
Masz trudną sytuację i nie najlepsze doświadczenia, ale wg mojej wiedzy to cokolwiek nie zrobisz nic nie zapewni Ci spokoju. Nawet ta mastektomia z rekonstrukcją. Powinnaś jednak wyjaśnić do końca czy wszystko od strony endokrynologicznej jest u Ciebie w porządku, poproś o skierowanie i zgłoś się do endokrynologa - ginekologa. |
Temat: Rak piersi wewnątrzprzewodowy |
gaba
Odpowiedzi: 69
Wyświetleń: 44536
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2016-12-07, 16:05 Temat: Rak piersi wewnątrzprzewodowy |
torbiele też są gładkościenne i bezechowe, ale to jest malutkie więc pewnie to ten przewód mlekowy. Takie małe coś to spokojnie może czekać do rezonansu. To jest tuż pod skórą i pewnie dlatego to czujesz. |
Temat: Rak piersi wewnątrzprzewodowy |
gaba
Odpowiedzi: 69
Wyświetleń: 44536
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2016-11-30, 14:38 Temat: Rak piersi wewnątrzprzewodowy |
Można powiedzieć "Brak nowin to dobra nowina". A swoją drogą nie zazdroszczę tego miecza nad głową. Ale na teraz to nic się nie dzieje. Mnie tak 6 lat pobolewa, raz mocniej raz mniej. Znajdź dobry gabinet usg z nowoczesną aparaturą i w chwilach paniki rób usg. Jak lekarz będzie dokładnie opisywała (uważam że kobiety są dokładniejsze) to po pewnym czasie zaczniesz kojarzyć jakie bóle lub niewygody czym są spowodowane. No i obserwuj symetrię piersi, raz w pochyleniu i raz z podniesioną ręką po tej samej stronie. Liczy się każde wgłębienie lub uwypuklenie (nowe, bo po operacji coś tam mogło zostać) Jak będziesz uważnie to robić to sygnał że coś jest nie tak jest wcześniej niż przy obmacywaniu. |
Temat: Rak piersi wewnątrzprzewodowy |
gaba
Odpowiedzi: 69
Wyświetleń: 44536
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2016-11-29, 20:22 Temat: Rak piersi wewnątrzprzewodowy |
Ponad połowa operowanych kobiet ma bóle w okolicy blizny, już Ci o tym pisałam, co gorsza obszar blizny jest twardszy niż otoczenie więc obmacywaniem nic nie zróżnicujesz (lekarz też nie). Obserwuj czy nie masz nowych zaburzeń symetrii w tej piersi to najprędzej może na coś wskazywać. Do stycznia niedaleko i ciągle pamiętaj że poprzednio hodowałaś guzka 2 lata i jeszcze zdążyłaś wyciąć na czas.
Jak się skończyła sprawa z Tamoxifenem bierzesz czy rzuciłaś? |
Temat: Rak piersi wewnątrzprzewodowy |
gaba
Odpowiedzi: 69
Wyświetleń: 44536
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2015-06-10, 16:17 Temat: Rak piersi wewnątrzprzewodowy |
Obraz stabilny przez ponad rok to znacznie lepiej niż taki sam ale pojedynczy. Dopóki Ci fundują rezonans przynajmniej raz do roku to możesz się nie deklarować w sprawie operacji. Techniki operacyjne bardzo szybko się poprawiają więc za 5 lat ta sama operacja będzie znacznie mniej inwazyjna i da lepszy rezultat.
[ Dodano: 2015-06-10, 17:25 ]
Brak mutacji to dobra wiadomość i tłumaczy dlaczego od wyczucia guzka długo rak nie przeszedł do formy inwazyjnej. Twój organizm reaguje normalnie. |
Temat: Rak piersi wewnątrzprzewodowy |
gaba
Odpowiedzi: 69
Wyświetleń: 44536
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2014-12-19, 19:20 Temat: Rak piersi wewnątrzprzewodowy |
To "póki co" oznacza te 6 mies do następnmego badania lub (krócej) do wyczucia jakiejś zmiany. MR piersi jest wprawdzie badaniem czułym ale bardzo trudnym w interpretacji, spotkałam się z opinią (onkologa) że to wiedza w Polsce małoznana. Zmiany są tak małe że nic nie można stwierdzić i rzeczywiście dopiero porównanie dwóch wyników coś może pokazać.
Powody do obaw w perspektywie lat miałaś cały czas i masz nadal, ale w krótkim okresie czasu to jeszcze nic nie ma.
Jednak ten Twój guzek nie był pojedyńczym incydentem, coś się dzieje i jeżeli badania genetyczne stwierdzą mutacje to chyba trzeba będzie jak to określasz "iść pod nóż". Ale ja bym celowała z terminem tak po tym drugim rezonansie bo badania genetyczne potwierdzają tylko wysokie ryzyko zachorowania, ale kiedy zachorowanie nastąpi to już trzeba wnioskować z badań obrazowych.
A BIRADS 3 to takie przyznanie się radiologa "coś jest ale nie wiadomo co", więc BIRADS 3 samo w sobie nie powinno Cię denerwować. Pamiętaj że poprzednio od wyczucia guzka do operacji było 2 lata i jeszcze zdążyłaś przed stadium inwazyjnym. |
Temat: Rak piersi wewnątrzprzewodowy |
gaba
Odpowiedzi: 69
Wyświetleń: 44536
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2014-11-22, 17:04 Temat: Rak piersi wewnątrzprzewodowy |
Nie jestem pewna czy da się to załatwić na NFZ. Niestety tamoxifen fatalnie działa na kości, specjalistą od kościotworzenia (okropny wyraz) jest specjalista od osteoporozy (utrata masy kostnej najczęściej związana z wiekiem). On mógłby opracować jakiś program ochronny. A najogólniej to powinnaś zrobić nie scyntygrafię a densytometrię, oraz poziom wapnia, fosforu i wit D3 we krwi i w dobowej zbiórce moczu wapń i fosfór to da jakiś obraz czy nie następuje ubytek tkanki kostnej. Jeżeli będzie duży brak wit D3 to suplementacja może zlikwidować te bóle. Tak czy inaczej trzeba z tymi bólami do lekarza. Idź do swojej "oficjalnej" onkolog i zgłoś te bóle! Taki ból to naprawdę trochę za wysoka cena na "zapobieganie". |
Temat: Rak piersi wewnątrzprzewodowy |
gaba
Odpowiedzi: 69
Wyświetleń: 44536
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2014-10-28, 08:36 Temat: Rak piersi wewnątrzprzewodowy |
Masz dobrą morfologię, monocyty są w normie (liczy się głównie liczba, % tylko wtedy gdy jest duże przesunięcie) Podwyższone (bardzo lekko) RDW wskazuje na możliwe niedobory żelaza, kwasu foliowego, lub wit B12. Krótko mówiąc nie najlepiej się odżywiasz, co chyba nie jest jakimś zaskoczeniem. Więcej warzyw i mięsa (jeżeli jesteś wegetarianką to suplementacja B12). A właściwie kilka jajek tygodniowo mogłoby to poprawić. |
Temat: Rak piersi wewnątrzprzewodowy |
gaba
Odpowiedzi: 69
Wyświetleń: 44536
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2014-10-25, 22:12 Temat: Rak piersi wewnątrzprzewodowy |
Ból po wycięciu może trzymać się latami, niestety tę informację chirurdzy przekazują dopiero jak pacjentka zgłosi ból, jakoś ta sprawa zawsze im umyka w trakcie rozmowy o zabiegu. Staraj się nie uciskać tej piersi. Mnie pobolewa już 4 lata. |
Temat: Rak piersi wewnątrzprzewodowy |
gaba
Odpowiedzi: 69
Wyświetleń: 44536
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2014-10-25, 15:34 Temat: Rak piersi wewnątrzprzewodowy |
Zmiana w jajniku będzie pewnie obserwowana, na razie nic nie wiadomo. Markery są w ciągu 1-2 dni (ale to zależy od laboratorium). Cytologia faktycznie nic tu nie wyjaśni. Po prostu trzeba będzie po 3-4 miesiącach powtórzyć usg. Podpiłuj ginekologa żeby jednak poważnie sprawdził czy nie masz zaburzeń hormonalnych, niech da skierowanie do endokrynologa, albo sam skieruje na badania hormonów, w Twojej sytuacji nie można tego tematu odpuszczać w nieskończoność albo bez badań zwalać wszystko na niedowagę.
Taka praktyka, prowadzi Cię lekarz u którego ostatnio byłaś (prowadzi w sensie obserwacji - to może trwać latami). Jeżeli ona uzna że potrzebny chirurg lub chemioterapeuta to Cię "przekaże". Chyba nie możesz narzekać bo robi szeroką diagnostykę.
Byłaś w poradni genetycznej? |
Temat: Rak piersi wewnątrzprzewodowy |
gaba
Odpowiedzi: 69
Wyświetleń: 44536
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2014-10-09, 19:47 Temat: Rak piersi wewnątrzprzewodowy |
Teoretycznie specjalista od genetyki może po wywiadzie stwierdzić że robienie testu jest niecelowe, ale jak masz skierowanie od onkologa to prawie na pewno nie będzie tego kwestionował.
Co do kłopotów z miesiączkowaniem to się nie wypowiadam bo za mało się znam. Wizyty u ginekologa się nie obawiaj, nic nie wskazuje żeby był jednocześnie rak jajnika. Jak pokażesz lekarzowi wynik his-pat (zrób to koniecznie) to na pewno będzie bardziej zdenerwowany od Ciebie (zwłaszcza jeżeli to on wcześniej zaniedbał diagnostykę tych zaburzeń). Zapytaj go o Tamoxifen, chociaż nie wiadomo czy coś sensownego odpowie. Nie chcę Cię martwić ale możesz mieć zaburzenia hormonalne i dodanie do tego Tamoxifenu może wywołać różne skutki. (te na szczęście są odwracalne)
Na koniec jedna przestroga. Masz poważną sytuację i musisz pilnie podjąć wiele działań oraz nauczyć się tego wszystkiego. Ale to potrwa co najmniej kilka miesięcy, później będą lata uwagi i badań kontrolnych. Nie odkładaj życia na "po raku", masz pewnie jakieś egzaminy, pracę, życie osobiste, nie zaniedbuj tego. Staraj się żyć tu i teraz. |
Temat: Rak piersi wewnątrzprzewodowy |
gaba
Odpowiedzi: 69
Wyświetleń: 44536
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2014-10-09, 11:33 Temat: Rak piersi wewnątrzprzewodowy |
No to teraz rozumiesz dlaczego doradzałam Ci przeniesienie leczenia do Centrum Onkologii (Gliwice to chyba Twój rejon). Jesteś tak nietypowym przypadkiem że każdy pojedyńczy lekarz będzie miał inną koncepcję leczenia i co ważniejsze znajdzie dobre argumenty na poparcie swoich tez. W Twoim przypadku konieczne jest konsylium kilku onkologów którzy w dyskusji wypracują wytyczne dla Twojego przypadku(uwzględniając Twoje preferencje). To jest możliwe tylko w dużym ośrodku.
Wprawdzie wszystkie wytyczne zalecają radioterapię, ale 2 onkologów (zakładam że doświadczonych) odradziło, minęło już 8 tygodni od zabiegu (pogarsza się skuteczność a skutki uboczne te same) to ja bym już odpuściła radioterapię.
Na docinanie też za późno (szkoda, mimo że tak nie chciałaś). Na przyszłość zapamiętaj (bo raczej będziesz ze świadomością raka żyła długo) że w raku piersi wycięcie jest najskuteczniejszą i co ważniejsze pozbawioną skutków ubocznych metodą)
Ja bym poczekała z tamoxifenem na wyniki testów genetycznych.
Doradzałabym jedną rzecz, to tylko na podstawie mojego subjektywnego odczucia i złych doświadczeń w przeszłości. Wszystkie działania teraz i w najbliższej przyszłości podejmowane będą w oparciu o wynik his-pat, a ja mam wrażenie że on nawet po uściśleniu jest jakby z poprzedniej epoki. Wzięłabym ten wynik, poszła do pracowni patologii w Centrum Onkologii i zapytała czy mogą go zweryfikować i uściślić (zwłaszcza marginesy i nieobecność mikroinwazji), i ile to będzie kosztować (bo niestety takie sprawdzanie to na koszt chorego).
Lepiej mieć pewność w tej podstawowej sprawie.
Trzymaj się |
Temat: Rak piersi wewnątrzprzewodowy |
gaba
Odpowiedzi: 69
Wyświetleń: 44536
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2014-10-06, 19:50 Temat: Rak piersi wewnątrzprzewodowy |
Pewnie że zbyła, bo dopiero po testach genetycznych będzie wiadomo czy masz jakieś (poza wiekiem) specjalne czynniki ryzyka. Jak jeszcze ich nie ma, to pojedyńczy DCIS w ponad 95% nigdy nie wraca w żadnnej formie. Tamoxifen obniża ryzyko wznowy raka inwazyjnego o ok 35% to policz: z 5% ryzyka schodzisz na 3,4% - warte 5 lat męczarni? Miała Ci o tym powiedzieć? Nie wiem dlaczego onkolodzy w Polsce uważają za konieczne zaproponowanie wszystkim wszystkich możliwych (ale uwaga: tanich!) metod nie bardzo zważając czy to na pewno konieczne. Masz jeszcze czas na podjęcie decyzji. Tamoxifen nie zając spokojnie możesz zacząć po radioterapii, a nawet jak Ci się coś odwidzi po kilku miesiącach. Będziesz miała wynik testów genetycznych będzie więcej wiadomo.
Całkiem niezłą alternatywą dla tamoxifenu jest wzmożony nadzór ale to wymaga badań - usg, a dobrze byłoby zrobić przynajmniej raz rezonans - to droższe niż wypisanie recepty.
Nie wiem czy lekarka z Tobą rozmawiała na ten temat, na wszelki wypadek napiszę. Twój guzek był bardzo mocno zależny od progesteronu. Progesteron jest w wielu hormonalnych preparatach antykoncepcyjnych, również ginekolodzy często stosują progesteron do leczenia różnych schorzeń. Nie daj się nigdy przekonać że to niegroźne że tymczasowo itp, jeżeli została jakakolwiek zmutowana komórka to ona na progesteronie urośnie. Musisz tego pilnować. |
|